Najnowsze wpisy, strona 56


Święta, Święta.... i jeszcze nie po świętach...
Autor: roxasia
24 grudnia 2003, 21:12

Elo elo !!! na początek chciałam złożyc najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia... :* no i spoko... dzisiejszy dzień był tak pokopany... a ja byłam tak zabiegana, że heeeeej.... raniutko wstałam aby iść z Aga na miasto, bo miałysmy zamiar kupić sobie prezenty :P ale jak to przystało na Roxie i Age... łaziły po miście w zasadzie bez celu :P przechodząc z jednego krańca na drugi, rozmawialyśmy o niemozliwych pierdołach... nio i Aga w pewnym moemncie chciała wzbudzic we mnei zazdrośc (a jedzie mi tu ... :P) i powiedziała, że gdy spotka Robertita to złoży mu takie zyczonka, że synek padnie z wrazenia tzn. ta mu buzi w policzkek :P hehhe ale stał się dziwny zbieg okoliczności i przed nazymi oczyma ukazał się Robertito we własnej osobie :D:D :*** :P kaj łon to chodziii :P ?? nie no... chopak był w spowiedzi...no ale Aga wysofala sie hehhe :P:P:P no i pozegnawszy się.... wlazłysmy do kolejnego jubilera w którym gówno mają :PPP heheh no ale po dluzszych staraniach trafiłysmy do sklepu w którym "coś" mieli.... wróciłysmy tam... i wydalysmy nasze oszczędnosci na prezenty dla siebie... lecz wszyscy którzy nas znają... wiedzą, że nie umiałyśmy sie powtrzymac i kupiłysmy sobie identyczne pary kolczyków.... wiem wiem... poschizowane jestesmy na amen.... heheh no ale spoko... wróciłysmy do domciu.... i tam czekała na mnei kupaaa roboty... no ale pominmy ten fakt.... EHHHHHHHH teraz najlepsze z najlepszych wiec cichooo !!!!!!!!! Skruszona niewista układając ciuchy do szafki... usłyszała telefon... takkk poleciała odebrac i usłyszała głos kobiety mówiący: "kto mówi??" ona odrzekła: "Roksana..?" ... "a cześć roksanko tu ciocia mariola daj mamusie" (!!!!!!!!!!!!!!) ja normalnie myslałam , że zawału dostane!!!!!!!! ludzieeee ciotka dzwoniła hehhe ale nie złykła ciotka.... to była matka .... od "wybranka mojego serca z lat młodosci" heheh nie myslcie se ze ja ten tego z kuzynem albo coś :P (to moja przysyzwana familija...) no i roxi ino sluchała.... i ludzieeeee ciotka miała przyjechac na wakacje...!!!!!!!!!! ale nie.... ona przyjechała na ŚWIĘTA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jesttttttttttttttt jestttttttttttttttt jesttttttttttttttttttttttttttttttttttttt w sobote ja zawału dostane chyba hehehehe ja pierdziele ale jazda bedzie!!!!!!!!!!!!!!!!! jest!!!!!! HEHE PEWNIE ZASTANAWIACIE SIE z czego tu sie cieszyc :P ale powiem wam, że ja sie ciesze.... i przynajmnej ta wiadmosc mnei pocieszyła... bo zostałam dobita.... mój kochany najukochańszy misiek wyjechał na całe 5 dni !!!!!!!!!!!!! aż do niedzieli :(:(:(( ejj no ja bede tesknic :(((((((((((((((((( chociaz.... jak przyjedzie to mnei zabije jak sie dowie, że.... hehe nie nic :P dobra kontynuujmy... wiecie Wigilia jak to wigilia... jedzonko i te sprawy :p chociaz rodzina musi mnie daleko tryzmac od alkoholu... bo kurdeee butelka została oprózniona hehheeh (no comment) ymmmm no a pozatym.... fajniutkie prezenty ;d;d hehe ale mam zboczonego brata !!! kupił mi majteczki z króliczkiem playboya i komplet czarnej bielizny do spania....... :D:D:D ale to sexi wyglada... musza se zdjecia porobic :D:D no a od rodzinki si eciuszki dostało, torebke, kosmetyki, słodycze (:D), no i od babcii i ciotki kase dostaam :D:D:D:D no i to na tyle... zaraz tzn. za 2 godz. spadam na pasterke.... no ale trzeba zapasy ze soba wziasc do jedzenia i bedzie LAJT heheeh pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz wesołych ŚWIĄT !!!!!!!!!!!!!!

P.S Sorki ze nei odpisuje na SMS... ale po 1. nie ma mkasy po 2. z netu si enei da a po 3. miałąm telefon zdupiony !!! pozdro :*

...to już pół roku, a ona nadal pachnie.......
Autor: roxasia
23 grudnia 2003, 21:07

no wiec witam was ludzie.... jutro święta.... czy czujecie to!?!?! bo ja nic a nic.... wczoraj leciał TiTANIC hehhe i sie popłakałam hehehe no a co do wieczoru to nei skomentuje pewnego incydentu który mial miejsce.... i przyznam, że nie fajne to bylo ;/ no ale pozniej kochany robertito ze mną pogadał... i dokonczylismy to co zaczelismy jak jeszcze miał modem heheh :P tak tak TAELENOVELE... :P miałam ją tu dziisaj napisać no ale jakoś mi si enie chciało... wogole nie chciało mi sie cokolwiek dzisija pisac... jakos nie mam natchnienia ;/ rano sobiwe bylam w kosciólku na spowiedzi...oczywiscie trafiłam na konfesjonał w ktorym siedział MAREK.... no a jak... ino roxia mo taki szczynsci :P no a potem se poszłam na miasto.... i spotkalam duzio osób ale nei tak duzio jak Robertito bo ten to chyba 70 spotkał co nie :P (ahhhh te kontakty :P) ymmmm no i tak se z dorotką troche dzis pogadaam... i z ewą tez.... no  na gg. tez..... no i jest dobrze :] (chyba) nei no jest super :********* ymmm dobra koncze.... a jutro WIGILIAAAAAAAAAA jeeee spoko.... no i papapa pozdro 4 all... nie chce mi si ewymieniac ale dla tych co zawsze...

P.S Misiek Ti amooooo !!!!!!!

ŚNIEGU PO PACHY,
SMACZNEJ KIEŁBACHY,
PREZENTÓW KUPĘ,
RUZGI NA DUPĘ,
DO NIEBA CHOINKI
I WĘDZONEJ SZYNKI,
ORAZ SZCZĘŚLIWEGO WYSKOKU DO NOWEGO ROKU

brak weny na opis...brak wey na temat.......
Autor: roxasia
22 grudnia 2003, 18:28

elo elo... tak wlasnei sobie siedze i mi sie nudzi... slucham se takiej techniawy :P tzn. groove coverage - fajne nawet (chociaz kieys gnoiłam ten zespoł :P) no i kurde...nie ma co robic.... tak jak rano... i kurde rano byłam zła :(:( no ale na szczescie popołudniu misiek wyrwał mnie z nudy i pozlismy na miacho...pochodizlismy sobie... spotykając wielu znajomych (m.in pozdro 4 kasia) ...potem zrobilismy se wycieczke windą :P No i w drodze powrotnej, ku memu zdziwieniu...napotkalam Tomka tzn. basiora.... który prawie by mnie nie poznal, a obok niego szedł ....ahhhh ehhhhh ohhhhhhh ENDRJIU znany wam z poprzednich notek jako chłopak z McDonaldu dawający mi pełno polewy :D:D:D hehe no i jak przystało na roxi..... doznała szoku..... no i potem.... pan Robertito zacząl ją przedrzezniac tak, że sie smiałą i uposciła na ziemie swój BIAŁY plecak...który stał się pozneij brudny.... ;/ bardzo brudy.....;/ a pan misio dalej sie smiał GRRRR :> no i potem se jestem w domuu a tu ciullll na dywanie coś niecoś pan Jakub zostawił :P no i to chyba wszystko.... przedchwilą se tańczyłam hehe bo mi sie nudziło :P ale serio fajnei tak s epotanczyc hihihi dobra koncze bo wale od rzeczy...... no i to tyle..... heheh Maciuś własnei idzie za moją radą i ..... hehe  (ty wiesz co) ale fajnei to tak wyglada jak wy se tak ten... no wiesz :) no ok to koniec. papapap POZDRO 4 all ---> a w szczególnosci dla tych ktorzy sa wlsnei dostepni na gg.... czyli : łojezu ne chce mi si ewymieniac.... ale wymienie pierwszą 5 : Robertio, Maciek, Natalka, Hania, Bożena... :) powiedzcie coś bo mi nudno i szmutno :(

no i 10.....centów mniej :P
Autor: roxasia
21 grudnia 2003, 22:40

elu...:P witam wszystkich.... nei chce mi sie zbyto pisac notki wiec opisze wszystko w skrócie.... bylam w kosciele, pozniej po babcie... i mój kfany (yhhhy) braciszek wjechał na trawnik i omaloby nie dostał mandatu... (200zł) ale moje piekne oczka przekonały pana strażnika :P i tylko pouczenie dostalismy :P no i potem do domu na obiad, a nastepnie gibem na neta spisac zade z bierzmowania. Na bierzmowaniu jak zwykle LAJT :P tzn. zajebiscie.... :P nie no Tomek rozwala mnei na kazdym sotkaniu.. normalnei dusza towarzystwa - bez nego to by nie było to :P aa no i wział dzisiaj ze sobą "zdjęcie roku" jak to nazwał hehehheheh .... jak zara bracik mi je przeskanuje to je tu ciepne :D miałam tam chyba 10 lat hehhehe wyciagnelam je od neigo po bierzmowaniu.. no a od chomany chcialam zapierniczyc 4listną konieczynke heheh bo kiedys chciałam znalezc takową dla kogoś :P no i po spotkaniu udalismy sie szpacerkiem do domu.. przy czym basior i wojtas zatruwali nam powietrze bleeeeeeeeeeeeeeeee. pozij se pojechałam do ciotki... hehhehe przy czym skozystałam z jej uslug (jest fryzjerką :D) ... chcialam isc do zwykłego fryzjera.... bo jak ciotka mi zawsze robiła friz to nie byłam ucieszona... heheh ale tym razem jz si enei mogłam doczekac... i nie załuję.... pierwszy raz wyszłam z pod jej rąk (tzn. nożyczek) usatysfakcjonowana i to bardzo :D :P no zobaczymy reakcje otoczenia na mój nowy frizzz..... heheh ale to dopiero jutro... :P apropos..... pozbyłam sie 10 cm :P troszke dużo...ale i tak jest spoko. Wiecie chyba na swieta nei bedzie sniegu co oznacza ze Marcinek sie obetnie :D fajnie :D:D:D no a pozatym koncze... i ludzi enie martwcie sie... i NIE PRZEJMUJCIE SIE TYMI.... chamami... którzy was krzywdza !!!!!!!! nie warto...mówie wam!!!!!!!! POZDRO 4 all :*****

P.S. R O B E R T I T O ---> ti amo :*

a zapowiadało sie nudno...
Autor: roxasia
20 grudnia 2003, 21:47

elo elo, wczoraj nie napisałam tylu waznych rzeczy... bo zapomniałam no ale... dziś troszke więcej szkryfne :P No wiec wczoraj pod wieczór.... troszke mi si ezrobiło szmutno :( bo coś a w zasadzie kogoś ujzałam na rynku (pominmy to) ale i tak było słodziutko (zesztą jak zwykle!:*) aha no i pochwale sie tu w imieniu pana Robertita : ON MO STAŁE !!!!!!! :P heheh i teraz sie okze kto jest większym maniakiem :P wczoraj gralismy se w bilarda, potem w szkrable, a na koniec rapowalismy na opisach tzn. rymowalismy :P aż do godz. 00:00 wtedy to coś mi w serduchoo sie wbiło (pominmy ten fakt) no i rano.. sprzątanie mnie czekało... jejkuuu mam rybki w wannie hehehe i myslałam, że nie żyja ale ożyły (odziwo :P) a jedna zaczeła pluć krwią (fuuuuj) .... myslałam, że dzien bedzie nudny ae był całkiem całkiem :D:D... byłam sobie z Hanią na miescie.. i se pomyslałysmy, żeby iś cna ekonom na meczyk... no i se poszłysmy.... ale tam ludu było :D a nadodatek naszego poloniste spotkałysmu :P ale banana szczelił jak nas zobaczył.... i kurcze lejada koszykarzy przechodiza obok nas ocierając swoje spocone dłonie i ręce o nasze ciała hihiihi ale pier***e od rzeczy... jej a jaki tam był MEN no nie Haniu... aha no, a tak pozatym to tylko Tomuś podszedł i pogadał z nami... a ten co nas zapraszał :> to nas nei zauwazył... a jak juz nas zobaczył to tylko krzyknał "czesc słoneczka" normalnie jestesmy obrazone :> :P hehe w połowie meczu posżłsymy na miacho, i tam spotkałysmy age... i poszłysmy do MCdonaldu na gorąca czekolade :D hehe i obok nas takie zryte laski siedziały.... (no coment) ale wiecie co McDonald stał sie centrum nauk i rekreacji :P tzn. grją tam w warcaby i przesaiduja godzinami nad rozwiązywaniem zadan :P aha i zapomniałam dodać, że rozbierając sie tam... zobaczyłysmy, że wszysttkie mamy na sobie te same sweterki!!!!!!! (to był przypadek) ale buchłysmy smiechem niemozliwie... luzi esi etak na nas gapili hehheh :P no a wychodząc z mcdonadlu.... spotkałysmy grupkę samców zmierzających w niewiadomym celu.... :P hehe i niestety zachciało nam sie KASZLEC :P wic gruk tych oto samców nas zauwazyła :P hehe.... pomachało sie komu trzeba i na przystanek odprowadzic Hanie :) a tam takie meny staly hihi a potem zas na rynek i do domu.... aha no i zapmnialam wspomniec, że po drodze ja i aga rozmawiałysmy o pewnym osobniku którego pozneij ujzałysmy przed swoimi oczami :P tak tak... chodzi o pana prezesa czaxe :P hehe wędrował w kierunku PKS z mamą :)wszedzie go poznac po tej białej kurtce tzn. jasnej :P oki i to wszystko... aha no i se z Aga marzylysmy dzisiaj o wakacjach hehehe ale było fajniutko :D:D:D ok to na tyle... Pozdro 4 all.... a w szczegolnosci dla: Robertita, Natalki, Hani, Agi, Alexandry, Macka, Tonego, Dorotki, MAdzi, PAti , 2-giej Madzi, Kasiorka itd....