Archiwum czerwiec 2004


coś tam szkryfne
Autor: roxasia
27 czerwca 2004, 22:43

yooo.. juz sa wakacje.. w sumie nie wiem co tu pisac.. poza tem ze dzis byłam sobie z robciem, mamą, tatą i danielkiem na kolacyjce... ale sie najedlismy.. uhuhuh... do teraz mnei brzuch boli!! ymmm no i jak zwykle gdy wyruszylismy na rowerki z robciem to zaczeło padac... ymm co by tu jeszcze.. no nei wiem co pisac.. wakacje są.. tesknei za wami.. no i nic pozatym... ;/ ide sie połozyc bo brzusio mnei boli... a ciepne tu moze kilka fotem z basenu ;p

 tutaj mamy synka naszej wychowawczyni i laksi z mojej klasy
 na tym z kolei widac co nieco... to sesja z Rudy przy pmasazu erotycznym ewci (100kg na robciu)
 no a tu ja i robcio opalający sie na ręczniczku ;p

To już jest koniec nie ma już nic.... jesteśmy...
Autor: roxasia
25 czerwca 2004, 19:12

Witajcie!!! Roksana mówiła że zadko notki beda wiec ja ja czasem bede wyreczac.... Dzis koniec roku JUPIIII !!! Duzo osb płakało za nami oczywiscie.... Natlko już dość :D No ale dzis było bardzo miło zrobiłyśmy dużo zdjęc po rozdaniu świadectw, a pozniej poszłyśmy sobie do restauracji SPINX (czyt. Sfinks ;p) żeby oblac koniec roku lodami :P:P a nie bede sie dzis rozpisywac tylko moze załącze zdjęcia które zrobiłyśmy :D:D

Dziewczyny z naszej klasy (ale miny ;p;p) W progu szkoły ...ahh już ostatni raz Basia i Dagmara ostatni raz w klasie razem... :( Norman i Kubuś ...po minie Kuby widac ze załamany... Kolejni chłopcy z naszej klasy mają niemrawe miny Nasz kochany Palarzyk ...też to mocno odczuł z pewnością Przy biurku Roksana Hania i Dorotka Ja z Żanetką przed szkołą :) Roksana z Krzysiem równiez przed szkołą Tu jeszcze w szkole z Sabiną Kasią i Dosią (IIIa rulezzz :D) Patrycja raczej zadowolona że już koniec Tu już oblewając zakończenia Roksanka pozuje :D Tu jeszcze z Natlką której bardzo się oczka pociły Haniulka zadowolona koncem roku :P:P Ewcia jeszcze spalona słońcem (tak jak ja) razem z Roksią Arletka z paluszkiem elegancjaaa A to już ostatnie Ema i ja .... smutno mi ze juz ich nie zobacze :(:(

Ta notka powinna być wesoła no ale smutno się rozstawac ...bedziemy wszystkie tęsknić z pewnoscią ja juz tesknie ... Nigdy Was nie zapomnę ...:*::*:*:*:*:* Uwielbiam Was ludzie .....

"taka bardziej lajtowa notka" tzn. ucieszycie...
Autor: roxasia
23 czerwca 2004, 22:39

no to yoo... normalnei dzisiaj tak pozytywnie jak nie wiem co :D wszystko mi sie cudnie układa.. :) (poza przyjaeciem do szkoły ;p) no ale w skrćóie ten tydzien opowiem ;p ymm poneidziałek off kozzz miałą byc wycieczka do Rud an rowerkach ;p ale nasza zajebiscie zgrana klasa :P po raz pierwszy serio sie zgrała nie kontaktując sie ze sobą ;p i w poniedzialek 21. czerwca :D odbyła sie najliczniejsza wycieczka w gimnazjum :D 1 osoba na 3 opiekunów ;p dla wyjasneinia... nikt nie przyjechał zeby an nią jechac ;p poza kubusiem hahhaha lol - ten dziec to cał z misiaczkiem speziłąm ;p potem wtorek...no to tez jeden z bardziej lajtowych dni w tym roku ;p otóz...  na pierwszej lekcj było tylko 13 osób.. na 2.. juz 14.. na 3...11... na  4... 10... na 5... 8.... 6...7.... na 7... 0? i na 8 tez :P hmm ?? 0??? no  kurde ;p;p ja zniklam w przedziale (10 osób ;p) poszłysmy se na maicho z madzią gdize spotkałysmy hanie ;p potem siedziałysmy s ena łąweczce i przyszeld macius a potem robciu hihihhii no i... tn koles wział długopis i napsiał mi na rece: "adasiu odwal sie od niej - robert (serduszko)" ;p no wiec ja nei pozostałam gorsza... : "ALA odwal sie od niego !!! - roksana (serduszko)"... no i robciu powiedział ze ala raczej tego ne zzobaczy... ;p no ale pech chciał... że :D:D:D:D normalnie przechdoziła obok nas :D:D hihihi potem zesmy sie z robciem o lizaka załozyli... ze przebiegne cała fontanne :P hihi no i se siary narobiłam bo przy tym wyczynie zauwazyła mnei kumpela z gg :D Kasiu pozdrawiam :** no i potem psozlismy do maka pod parasole pograc w kenta :D hehe :D:D:D no i cały dzie nz msikeim :D a dzisiaj jest środa... i mielismy isc klasą na rude.. tzn moja klasa była ale mnei tam nie było.. :P i zas z misikiem na miasto ;p a potem do mnei po strój i do robcia na balkonik sie opalac... tak mnimalnie mnie chyciło ;p no i potem wpadlismy na szalenczy plan :D idziemy na basen.. i psozlismy MOSiR :) tam spotkalismy Macka (?) no i smiesnzie bylo :P popływalismy se i w ogole... ;p wyszlam troche przed czasme zeby si ewyrobic ;p no i tak prawie mi si eudało ;p a potemmmm se siary zrobilismy hihiihih ::P:P no i dostałam rózyczki :D hihi :D i bylo pieknie tak pieknie bardzo pieknie :* kocham Cie :*** yyyy a ta dobra wiadomosc to taka.... ze zawieszam dzialalnosc tego bloga na jakis czas bo nei mam czasu go prowadzic... jak cos sie cieakwego wydarzy to tu napsize.. ale nie obiecuje ze bedzi eto czesto.. tak wic cieszcie sie poki mozecie ;p pozdraiwam i buziam wszystkich :**** przez cale 10 miesiecy byliscie the best !! dziekuje wam :**

festyn
Autor: roxasia
19 czerwca 2004, 22:05

yo yo... dzisiaj w każdej pożadnej dzielnicy :P tzn mexico rulezzzz :D odbywał sie festyn z okazji dnia dziecka :D było bardzo wzglednie... nasza grupka ja+robcio+karol+chomana+arleta+brat karola+arek no i było fajie hehhee na początke zgłosilismy sie po karteczki :P ale w tym roku bajer zrobili :D dawali pieczątki na reke :D normalnie imperium :D hihiih no i losowanie numerków ;p na początek robciu wygrał opaske, papeterie, ołówek i cos tma jeszcze ;p a chomana zabawkową wierterke ;p wiec sie zamienili ;p nastepnei Arla wygrała jakies zołnierzyki czy co to tam było hihih ;p a ja wyglrałam jakąs gre Tetris czy cos :P no ale zamieniłam sie z kotasem na pamietnik :D:P hihi :D no a karol i brat jego i arek wygrali piłki gumowe :D ;p hihih no ogoleni było bardzo pozytywnie --- w porzo ;p ze tak powiem :D hih... no a potem na girla i sie rozpadałao wiec wrócilismy do mnie.... wrrrrrr :D i misio dorwał mój pamietnik aby zapisac w nim swe mysli LOL !!!!! hahhaa musze to tu napsiac ;p bo normalnei ten tekst mnei rozwala ;p a wiec :
"Był sobie roxan niewyżytek który pewnego dnia na festynie w parku wygrał ten "pamietnik". Kiedyś używałem takiego czegoś do chowania kasy, ale ona chce tu opisac wakacje 2004 -> jaki koleś !!! Leży teraz na tapczanie :P i puszcza mi oczka, ale już za tydzień zaczyna, więc trzymajcie kciuki. I beczy jeszcze -> to przez ten mecz napewno, tak tak i jeszcze mecz ogląda. Jeszcze tu zajże, jak bedzie tu cos wiecej :* napewno powie: "nie zajzysz"... " hehhehehe lajowy tekst ;p;p;p nie wiem co jeszcze napisac ale jestza jebiscie :D a wczorajszy dzien był niemzowliy ;p wieczór na gg i byłam spłakana na amen ( ze smiechu) najpierw kółko sexistowkei ;p a potem SLUB :D jak przystalo na XXI wiek ;p to slub przez nternet :D:D:D tak wiec od wczoraj jestem męzatką :D pozdro dla świadków i mego męza :D kocham Cię :D :*:*:*

hmmmmm :P czy sny sie sprawdzają :P???
Autor: roxasia
17 czerwca 2004, 22:46

no to moze od początku.... nawet nie pamietam za dobrze co w tym tygodniu sie działo... ale pamietam tak mniej-wiecej co sie działo dzisiaj: lekcje skrócone off kozzz :D first lesson polski ---> film fajny ;D FORREST GUMP ;p yyy pozneij hista któa wygladała jak l.wych. yyy no iii potem mata... też lajtowo :P zrobisismy jeden przykład (zresztą jak zwykle)... potem biegiem po truskawki :P i na kółko z pola... facet miał żal ze nie poczęstowałysmy go :P yyyy praowe kazdą przerwe przegadałam z kolegami z przyszłej klasy :Dhihihi któzy podtrzymywali mnei n duchu ze dostaneimy sie !!! yeah ;p ciekawe gdzie ... lol wracalismy ze szkólki z karolem z madzia z chomaną i hanią ale hania pozneij odeszła od nas ;p i wracalsimy w 5 :P ja z madzią psozlysmy zakupc jeszcze pączki do KONIACZKA hehe pączki z dziurką :D ;p yy no i do domciuu - po drodze spotykając Marka :P który miał mnei swoim skuterkiem przewiezc :P a potem dostałam wiadomosc na gg ze mam szybko zmykac na doł :P bo mój mąż... :D:D:D:D złamał se kluczyk do swojej fury :D a ja mam zapasowy i musialam dac ;p;p yyy a potem tak mi sie nudzilo cholernie ;p i umówiłam is z Natalii na rowerek :) hihihi było smiesznie :P juz na placu wolnosci dostalam telefon :P off fkozzz steskniony męzys za mna wydzwaniał :P no ale cóż :P pojechałysmy se do szkołki i powspominały dawne czasy hehehe a potem moja rybka z bluzki mi uciekła :P nastpenie miałam pomysł zeby jechac se na rynek posiedziec ;p (ahh te przeczucia ) no i tma tez se pogadałsymy ;p i zas dostalam telefon :D od robcia ;p kurcze on to zyc bezemnie nei umie :P i przyjechał do nas specjalnei ;p fundnął nam lody :D off kozzz ja msuailam po nie isc zeby tych kochanków samych zostawic ;p no i było sweeet :D a potem moja familija zaczeła wydzwaniac wiec czabylo sie zbierac i zakłądy :P:P off kozzz bylam na tyle dumna ze nei wróciłam :D:D (wy wieceie o co biega ;p) no i zu hause ;p lajotwy dzien... a jutor do budy ;/ bleeee ;p yyy no a wracajac do snóów to... hmmm... snił omi sie dzis cos okropnego!!!! aletakiego agresora dostałam w tym snie ze hoho hoho :P:P ale co sie dziwic ;p no nic ja spadam bo jak teraz wyjde z kompa to jutro nagrode dostane :D:D:D:D tylko ja wiem jaką :D pozdrawiam i buziam :D:***

P.S poszukuje ma gg swej kuzynki madzi :D i znajde ją :D (dzisiaj ja na miescie widziałam :D ale ne wiedziałam czy to ona:P)