Archiwum kwiecień 2004


189.... jeszcze 11... ? to do egzaminu sie...
Autor: roxasia
25 kwietnia 2004, 13:11

Witam... :) nie wiem co pisac... ale moze powróce pamęcią do dnia mojej ostatniej notki.. tzn. do piątku.... kiedy wybralismy sie na casting ale bez Kubusia :P tak więc jedynie Aga startowała :) yymm i jak sie wczoraj dowiedziałam ;p dostala sie hhehehe :) tak jak Karolina :P fajnie fajnie tylko pogratulowac ;p potem poszlismy se na rynek gdzie... sytuacja sie napięła... tzn... a dobra nie bede tłumaczyc bo to skomplikowane... ymmm no ale w drodze powrotnej jz było git prawda ;P? no a potem na spacerek z miskiem... no i tam.... łeeee prawie stracilam wszystko co mam..... przez moją upartosc... PRZEPRASZAM ! i obiecuje, że sie zmienie....  ale ty też musisz ;p ale to chyba było najgorsze 20 min w tym roku !!!! nio ale potem.... "ejjj.... kochasz mnie jeszcze...?" :P no i loooziikk :*:*:*: KOCHAM CIE !!! nio ale pzniej w nocy mi sie to snilo :P nastepnego nia... rano dostalam sms.... "Jessss mam go ! jest czerwony duzy szybki i zwinny: Moj Gary !! :D :* " no to ten tekscik mówi sam za siebie hehhee ;p :*:*:*::*:*:* no i popołudniu rodznka pojechała se do babci.... a jak zwykle roxie głowa bolałla to nie mogła jechac... i przyszedł pan uzdrowiciel <zbysiu i jego woda> ;p no i fajnie bylo ;p hehehe ale ja mam dar przekonywania ;p juz mial buty ubrane do wyjscia ;p ale mój urok osobisty sprawił ze je zdjął :D i spowrotem zasiadł u mnie w pokoju :D no i chciałam oznakować tego pana ale mi sie nie dał.. tzn. dał... ale mój znaczek wytzymal tylko kilka minut ;p no i jak juz misek serio wychodził... to "zegnalismy sie" i Robcio hba przekupił mojego psa.... buahahhaha jak se to spomne <lol2> poprostu pies rozebrał mnie z mojego sweterkaaaa i zostalam bez ;p ale to było perfidne ;p własny pies mnei rozebrał hahahahhahahah no i dobra... potem misiek se psozedł na urodziny a ja se w domciu posiedziałam i od niepamietnych czasów pogaałam z nieznajomymi :P:P:P ale co sie potem okazało to był znajomy :) ymmmm no i wstalam se dzis rano... i tak lezalam w łózku i patrzałam z okno.. ale tez czekałam... na co? wiadomo ;p na SMS Agi z trescia ze nie idzie do koscioła hahahhaha i sie nie pomylsiłam :D punktualnie o 9.00 ... "Sorry Roxi ale nie ide do Kosicoła... " hihihi wiedziałam ;p;p no i wesżłam na neta - patrze - o misiek ;p no to chyba jednak ojde do koscioła.... tylo po *** ja brałam parasol.... a w samym kosciele to było fajnie heheheh :D:D:D wygrałam w (niewidzialne) kólko i krzyzyk nio ale przegralam w papier kamien nozyczki ;p a potem coś mje rece nie umiały sie przy mnie utrzyamc i powędrowały obok ;p;;p uuuu :D:D wrrrr :D:D:D ale tak fajnie głęboko ;p yyyy dobra co ja tu bede opowiadac ;p aaa no i zas te trojaczki były ---> "ja też tak chceeeee" ;p;p "postaraj sie :D" ... hiiih ;p  po kosicle.... msiiek namówil mnie na inna droge... no i spoko ;p wrócilam se do domciu i dowiedziałam sie kilku rzeczy... milych jak i nie milych... ale mnejsza z tym... najgorsze z tego ze jutro mam 2 kartkówy ;/;/;/ yyy dobra ja koncze bo sie rozpisalam ;p Pozdrawiam i buziam wszystkich ;p ale najbardziej tego jednego ;p aha no i pozdro dla moich siostrzyczek i braciszków ;p i WCZORAJSZE zyczenia dla MACIUSIA I KUBUSIA z okazji 16 urodzinek ;p

 

yyy w tym miejscu miala byc fotka.... ale nie dam jej tu z przyczyn takich ze ktos pomysli ze plagiatujemy :P :) moze dam ją innym razem :)

188.. nudy..?
Autor: roxasia
23 kwietnia 2004, 16:06

KURRRRRRRRRR*** ;/ notke se skasowałam... one more time... --->

"OŁ MAJ GAD" ---> ale fajowe hasełko ;p;p ndobra ale nei o tym... ale nudy. tak ciepło a ja w domu siedze??? nie to nei mozlwie ;p a jednak... hehhe ale mneijsza z tym... dzisiaj w szkle było całiem znosnie a co wiecej nawet wesoło ;p bo zamiast 6 lekcji mielismy tylko 3 a w dodatku skrócone ;p ale tez mielismy ubaw na preriwe - zrobilsimy sobie sesje zdjaciową ;p Bo jak juz niektórzy wiedzą mam nowy telefon :D dostałam go 2 dni temu ;p <jupi> ymmm no i ooff kozzz jest z aparatem ;p mam jzu 4 fotki na kompie z niego ;p (narazie tylko tyle bo wysłałam na maila bo nei mam kabelka do niego) ii to mam jedno ja z robciem, drugie, ja z damianem, trzecie, ja, aga, damian, radek, a czwarte mój kubus ;p dzisiaj jak już zaprezentuje tylko dwa ;p grupowe i mojego kubusia.. bo tamtych raczej tu nie dam bo są dosyc.. hmmh.... :D ;p no a tak pozatym posiedzielismy se dziisaj grupką n miescie potem ja se psozłam loda kupic to po drodze spotkałam miska ;p :D:D ja to mam szczescie i przyprowadzilam go na łąweczke do nas :D no i zesmy sie zgaali ze dzisaj ja, robcio, aga i kuba pojdziemy do teatru na casting ;p tzn. kuba i aga bedą sie starali o miejsce tam a ja z robciem bedziemy sie z nich nalewac ;p no i co tma jeszcze.... aha wczorj abylam s ez robciem na spacerku to zesmy se foty porobili na stole do pingo ponga :D:D:D hihihi :D (sweet) no dobra to naraize tyle... ymm no to pozdro 4 all :*:*::**:* aa no i ROBCIO POWRÓCIŁ NA NETA :D (z miejsca chciałabym pozdrowic tego pana i ucałowac :*:*:*:*) no i special pozdro4 madzia i natalka ---> i cała reszta (ale niech sie reszta nei obraza bo musialam tak łądnie pozdrowic ;p) no to ciaaaao ;p

Od góry: Damian, Radek, Roxia (ja), Aga ;p

a to mój piesio - Kubuś

187... łojejku ale mi to cięzko idzie.......
Autor: roxasia
19 kwietnia 2004, 21:04

Witam :) ... minął już prawie tydzięń.. a ja z jedną notką zostałam... to jest poprostu skandal!!! Ja - i nie pisać notki przez klka dni... (Ci co tu wchodza to wiedza że piszę codziennie.. a w zasadzie pisałam) i teraz tak sie przyglądam. i wynik 200 notek osiągne chyba w moje urodziny hehee (4 czerwca !!!) ;p;p ymmm no to tak w skrócie co sie działo od 14.04.. jak wiecie wtedy miałam PÓŁ ROKU z Robciem :) i offf kozzz dostaam następne kwiaty do mej suszonej kolekcji :P ALE sweet :D ymm następnego dnia natomiast mieliśmy kolejny powód do świętowania... otóż było to 7 miesięcy naszej znajomosci :) pózniej piątek i w sumie nic ciekawego pozatym, że psialam se sprawdzianki z angla i z niemca i mielismy prelekcje dla dziefcynek :D hihihi no i tam sie działo (wtajemniczone wiedza o co chodzi) ymmm no i potem postanowiłam sobie ze od tego dnia zabieram sie do ostrej nauki....heh.. offf kozz nic z tego niewyszło bo zostawiajac opis "ZABIERAM SIE DO NAUKI" przez 6h ;p (ja knei dluzej) to ląziłam sobie po sklepie z meblami oraz rozwiazywalam sobie razem z miskiem testy i on mnie tak poganiał grrr :P "co ja robie... jest piątek wieczorem a ja rozwiązuje testy z maty" grrrr ;p;p;p ale to zabrzmiało :P nio i potem przyszłam se wieczoremna neta... i z Hanią zesmy sie tak rozgadały i załozyły kub detyktywistyczny (czy jak to sie tam nazywa) no i tak gadałysmy i takie wnisoi snulysmy, że poszłysmy w koncu spac o 01.00 w nocy :P ymm nastepnego dnia rano... bylam z miskiem umówiona (prawie) na ogladanie rowerków dla niego... nio ale obudziłam sie rano i SZOK !!! MÓJ komór miał zawał ;( łeee rano podlaczyłam go do resiratora ;( i tez nie działał :( potem wymieniłam pikaweee ;( i również nie działał :(:(:( i zostałam bez... mój  najlepszy kochany telefon !! miałam go aż 3 lata!! i padł !!! tak wiec nie domowiłam sie z robciem i nie psozlismy na miasto.. ale za to pozniej psozłam na miacho z Pawłem (braciszkiem) żeby wybrac prezent dla jego dziwczyny :P i wybralismy taką slicnzą bransoletke --> Grzybki rulezzz ! heheh fajnei było :) yy no i potem do domu... i popoludniu poszlismy se  zmiskiem zas na maisto posiedziec se :) i bylo pełno znajmoych :) poznalam tam jakąs kolezanke Robcia hehhe smieszna była ;p hehe a pozatym to cały czas ktoś do niego dzwonił... no i i tak fuuulll znajomych :) o i potem psozlismy do Robcia.. mielismy sie badazować (PO) no ale tym razem nie wyszło :P i filmik s ejakis tam ogladalismy :P tzn udawaismy ze ogladamy :P:P:P no i potem do domciu... i na kompa weszlam dopiero o 23... ale co najdziwniejsze ... zmieniłam tylko opis i wyszlam.. ;p natomiast rano w niedziele poszłam off kz do koscioła.. i znalazłysmy se nowe miesjce do zicnięcia :P no i były takie trojaczki w kosciele ;p i akurat dla kazdej z nas hehe mój był z zółtą czapeczką :P Ewki z czerwoną a Agi z bialą hehhe --> a ten z zółtą był sweet bo miał uśmiech Robcia :P ymm i po kosciele psozłam se z Robciem na meczyk tzn... niedoszlismy tam bo ponoć przywiązałam go do ławki ;p;p --> Maciek jezeli to czytasz TO TO BYLA NIEPRAWDA :p;p i wrócilsimy se do domku... i off koz nie umielismy sie zbytnio dogadac kto ma do kogo przyjsc nio ale uległam.. ehhh i poszłam se do miska na budowlane obadac jak gra :P tzn gral tylkoz karolem i se z nmi pograłam... apotem przyhodzili wszyscy pokoeli hehe no i szło "ejjj ejjjj za ile kupiłes ten rower???" "ejj a jaka rama ?? aluminiowa??" "ejj a gdzi ego kupiles???" <- podnoszenie rowera -> hehehhee lajtowe ;p i przyszlo  mój animator hehe ;p ale tak kopnął robica w noge ze pozniej musiałam masowac ;p no i zas pszlsmy do neig ale tym razem mnie juz bandazował hehhe :P no i coooo opłącało sie ;p;p dostał 5 z teorii !!!! i 6 z praktyki !!! jestem cudnym manekinem ;p;p hehe no i pote mposzlismy na dół misiek sie przebierał a ja sie patrzałam jak to robi :D:D hihi ;p no i psozlismy na spacer... i poslzismy na ławke ;p i sie poscilismy wypasiona muze  z "mojej" komóry ;p i ja se lezałam hehe :P no i potem poszlismy do domciu... i spac :) no a dzis rano si euczyłam na gere.. a w szkole loozik ;p chomana świetnie prowadziła lekcje hehhe a z gery na kółko mam przyjsc ;p a po lekcji poszlam se z hanią na rynek... i tak czekamy i czekamy na tych naszych menów.... i w tym samym momencie przysli heheh ;p no i bylo "paaaaa" i psozlismyyy ;p ja psozlam z robciem ogladac rowery i fajne są ale drogie jak..... ymm no i do domciu :P pojechałam se z rodzicami do Jastrzebia do sklepu meblowego i do cioci i minimalnie sie obciełam ale nic nie widac :) no a teraz se siedze w domku... i sie załamuje bo za 2 tyg..... exam ;( i teraz bede coraz zadziej tutaj pisała i w ogole na necie bede zadziej bo po1. trza sie uczyc.... po2. ne chc emi sie tu byc bo misiek ma neta zepsutego po3. jest tak cieplo na dworze ze nie ma mnie w domu... ;p hehe a teraz z innej beczki -- w  środe bede miala new telefon :] --- i zas z inej beczki -- ale niektóre laski są zrytee ahahaha LOL ! dobra koncze... pzodro dla tych co wytrwali do konca i dzieki wam za to :*****

P.S Cosik o NAtalce moze bo mi ne cce łądne komentowac ;p No to Natalka mnie dzisiaj poznala z Eweliną :) i było bardzo miło :) serdecznie obie jes pozdrawiam :*

185..... nudyyy & new layout by roxia :D:D...
Autor: roxasia
12 kwietnia 2004, 18:42

ymmm no i wczoraj se była niedziela... nudy off kozzz.... a dzisiaj z widomych powodów (po niedzieli nastepuje tzw. poniedziałek) yyyy ale ten poniedziałek jest dosyć niezwykły... aha zapomniałam wspomnieć, że wczoraj dzowniła ciotka aus Deutschland :) i wszystko by było ok gdyby nie dwie przygnebiające informacje.... 1. ciotka przyjedzie pod koniec czerwca... a 2. mój Piotruś pali!!!!!!!! (tzn. kuzyn Piotruś ;p;p;p) a tak sie 3 lata temu zarzekał, że nigdy nie bedzie palić bo to swiństwo ;/;/ ale otoczenie zmienia człowieka ;/ yyyy no i wracajac do tego poniedziałku... wstałam se rano.. cos kolo 6.25... a na 7.00 do kosicola... szybko sie ubrałam w to co przyszykowała mi mama i nie byłam zadowolona z mojego ubioru.... chcialam ubacs spodnie a ta wygonilam mnei w szpilach i w spódniczce ;/ grrrr byłam zła.. nio i wkoscilee spotkalysmy z Agą skwarka no i Pawełka --> naszego braciszka :D:DD kurcze my to tylu gosci mamy w naczym koscile.. no i potem do domciu... tata powiedział, że obleje mnei wieczorem ;p no zobaczymy zpbaczymy i tak uciekne ;p no a poza kuzynami iinnymi osobnikami nie wpuszczałam nikogo ;p;p hihihi tylko słyszalam jak ktos darl morde u mnei w klatce ;p i byłam prawie pewna ze to aga... no a gdy schodizłąm do Agi na pięterko obadałam tą powódz hihihihi bidulka... cała mokra hehe ;p potem ograbiłąm age z kilka smakołyków i przyszedł Piątkowski z prfumem ;/ fujj taki smeirdzący ;/;p yy no i potem na necika i zaczeła mrobić swoj NEW szablon :D:D:D czego widac efekty teraz ;p;p hehe wiem wiem że załosny no ale chciałam wyprobowac swoje umiejetnosci... aha no i  czoraj ogladałam sobie Krzyk 3 ;p jakie ten film jest poje**** ;p yyyy no  teraz se siedzie i sie ciesze bo mój misiek już wrócił ;/ tylko ze cos mu sie net dupi ;/;/ i nei ma go ;/ yyy no a przedchwilą zostałam siedziec... bo coś obadałam ;/ ale nei mówie co.... ymmm a teraz z nej bekiii GINgersss beeer ;p niami ;p hihihi dobra koncze juz koncze... ejj ludzie ale ja zgrubłam przez te sieta ale siaraaaa ymm dobra to MISIUU TESKNIE !!!!!!!! pozdro 4 all.. aha no i wczoraj se archiuwm czytalam i płakalam ze smiechu hihihih a teraz obiecana notka o Madzi ;p

Madzia to jest Madziula jedna.. ja ta laske kocham ;p jakie ona ma zarąbiste pomysły i w ogole ;p zawsze przyniesie coś zabawnego do skzoły z czego sie moznaposmiac ;p np. ostatnie hasełka ;p yyyy no i madzia to szaleje za takim jednym gosciem :D:D:D hihih (sorki) no i jest moją kochaną siostrzyczką!!! mamy klub ołówków i cfanych szpryciar ;p i zamierzamy razm do skzoly isc ;p ciekawe co z tego wyjdzie ;p no i madzia ma zajebistego bloga.. i jest jedną z najbardzije niewysexionych osób jakie znam (pomijając robcia) yyyy jak ma jakis problem to odrazu wali prosto z mostu :) jest szczera :D za to ją lubie :P no i zawse jak sie jej rano przed szkołą nudzi to do mnei dzwoni ;p hihihi i lubimy se posiedziec w kibelku i polatac po przerwach :D ahh z MAdzią to jest zawsze ubaw ;p ona potrafi człowieka do bołu rozsmieszyc ;p a pozatym swietnie gra w siate :D yyyy dobra to na tyle :) mam nadzijee że madziusia sie ucieszy :) pozdrawiam all i bzuiam :***

P.S Wszystkiego najlepszego, zdrowia szczescia, omyslnosci z okazji 16 urodzinek dla Madzi S. I wszystkiego czego sobie zapragniesz  :):):) :******** 100 lat !!!!!!

yyyy... straciłam rachube.. chyba 184 !?!?!...
Autor: roxasia
11 kwietnia 2004, 15:50

ymmm nie wiem na czym skończyłam... no ale może opisze... czwartek...? ymmm no to cały dzień nie działo sie nic ciekawego prócz tego że bylam se z Natalii na miescie... ymm no i byłsymy se w tej nowej Barbarze ale tam są zajebiste ciuchy a te branzoletki, kolczyki...  jakie lajtowe :D:D nalepiej bym se sklep cały wykupiła ahhhh życ nie umierac ;p;p;p (...) ymm potem se byłysmy na lodach ;p i spotkałysmy pana biskupa :P yy no i siadlysmy se na łąwce i słonce zaszło a na dodatek zaczeło lać... tak wiec wyruszyłsymy w stronę naszego domostwa ;p ymmm przed tunelem miałam cykora bo  jakis koleś sie na mnie lukał tak wiec zahaczyłam o znajomego i poszłam za nim ;p ymm no i jeszcze taka akcja.. hahahhaa jak szłam na maicho to z naprzeciwka szedł taki facet no i tak si ena mnei gapił i sie usmiechał.... az mi si egłupio zrobiło ;p a jak wracalam to zas szedłz naprzciwka ten facet hahahha i az se przystanął i do mnie z hasełkiem : "no i znów sie spotykamy - to chyba jakieś przeznaczenie" ja taki luk na niego.... buhłam smiechem i poszłam dalej hihihi to była akcja ;p no to tera piątek ;p rano obudziłam sie.. i uporządzilam ;p a o 10 umóiłam sie z misiaczkiem pod kosciołem tzn. na ławce onok kosicoła ;p ( bo ten pobozniak musiał isc sie wyspowiadac z tych grzeszków co razem tworzymy hihiihhi ;p )  nio i se mysle lajt... koło kosicoła ok.... ale jak ju zdoszlam to se mysle... kuzwaaaa o którą łąwke mu chdoziło !?!?!? no i ide se obok parku.. i oswieciło mnei po 5 minutach ;p;p;p ze przed osciołem jest jedna ławka ;p no to lece tam zawziecie... hihi a misiek już tam korzenie zapuścił ;p no i siedzielismy se na łąwce bo nei chciało nam sie ruszac i sie "opalalismy" no i potem hasełko : "no to idziemy?" - no idziemy- "no to chodz" -no chodz- "no idziemy" -to chodz- ...... (po 2 minutach tej samej gadki) .... " czemu ja zawsze msuze robić ten pierwszy krok ;p;p" (ja to powiedziałam) hihiihih ;p zesmy sie posmaili ;p i poszlismy na miasto.. off koz najpierw do only naszego pasażu :D:D:D fotanne tam odslonili :D:D: i jak jąumyją to bedzie full wypas sexi :D:D yyy potem wskoczylismy do empika i tam offf kozz siary se zrobilismy i ucieklismy z miejsca zeposucia odtwarzacza cd ;p yyy i rasisci z nas sa ;p;p ihihi fajnei bylooo a jakie tam są zajebiste INSZTRUKCJE OBSŁUGI MĘZSZCZYNY i KBIETY hihihihi h;p ptem offf kozzz poszlismy do Barbary :D:D:D no i ja oczywiscie chcialam bransoletki ;p ale kupiłam w koncu kolczyki te co mi wybrał Robcio (:*) i pirscionek chciałam ;p hehehe ale tam są zajebiste rzeczyyyy :D i panią z lasty spotkałam ;p no i ewcie i matea (our basenowiczów) spotkalismy :D potem psozlismy do rossmana ;p i do żabki oczywiscie --- bo kto zawsze jest głodny?? no kto??? potem do parku na ławke ;p;p no i tam misiek mi złamal moją najukochanszą ransoletke !!! i za to mi musi kupić 10 hihihihih :D:D:D:D yyy potem szlismy drogą i nasze stale hasełka.... (R) Alee ty jestes koleś (R) ale z Ciebie ziom (R) słuchaj jaki motyw (R) choo idzimey montowac (R) hihiahiaih no i zesmy ogladali ogłoszenia sprzedarzy domów i wakacji :D:D:D (jak stare małzenstwo) heheh ludzie na nas sie tak lampili ;p;p yy no i na one moment do domu... potem zdarzyl sie fatalny wypadek :(:( i robert był przygnębiony :(:( tka tez przyszedł do mnei żebym go pocieszyła ... udalo mi sie off kozzz ... ogladalsimy se filma "sweet home alabama" (dzieki adminku) yyy no i psozalelismy w domciu zanim nikogo nei było... potem przyszla cala rodzinka... no ale po pół godzinie se poszli do sklepu i do koscioła.. a nam kazali isc pozrywac zólte kwiotki ;p;p yy ale najpier pobawilismy sie godzinke i jak zwykle zostałam oznakowana --> normalnei jak krowa hehheheh yy i ubralsimy sie i polecielismy do miska na ogród :):) tam zesmy se siary zrobilii ... i misiek wział mojago jakuba a ja kwaitki i zaś powędrowalsimy do mnei spotykajac wyjezdzajacych do kosicoła moich rodziców :) zostaili nam zakupy w domu to przyslismy do mnei napoiliśmy sie... ubralsimy sie... i o 19.00 wyszlismy na Msze (a 1o 19 sie zaczynała) ;p off koz jestesmy pobozni dlatego pszlismy na poczatek mszy :D i po krótkim czasie znalezlismy sie na rynku.... full znajomych.. full wypas normalnie dziadek az se petardami szczelał ;p no ale zmyslna roxia oznajmiła ze 40 po 19 musimy byc w kosciółku i tak sie stalo ze zdarzylsimy se na calowanie krzyza :D i tak wychdozimyprzed schody... i taks ie zagapiłam.. i nagle mózg mi sie oswiecil i doszło do mnei ze gapie sie na mojego tate hehehe który sie do mnei usmiechał ;p ale mi i robciowi nei chcialo sie isc calowac krzyza to tez zostalismy... i na lewo.. moja familia.. a na prawo mama robcia hehhee obtoczeni... :) lajtowo to wygladało :) yyy no ipotem wrocilsimy se do domciu :) i tak mineło piekne 9h z moim ukochanym :P :D.... potem sobota ;(;(;( rano wyciągnięto mnei do babci ;/ i zdarzyłam prezez szybe w autku zobaczyc miska...--->  maa o mnie : "patrz robert idzie pomachaj mu" ja tak si epatrze usmiech.. a moja matka zaczyna machać... Boze hehehhehe ;p no i weszłam na gg... a miska juz nei było :( odjechał :( to musiałam sms napisac.. i poszlam sie schlać ;p tzn. najpierw jeszcze byłam koszyk poswiecic ;p  a dopiero pozniej sie prebrałam i psozłam z Aga i Tomkeim na spacer :) po wsi :) hihihi tzn rynek i pozniej tamte inne okolice ;p ochany tmus zaprosił nas na SZNIKERSA ;p hohihiih ale nei opsiuje tu tego ... dodam tylko ze było zajebiscie :):):):) no a potem powrót do przesłzosci czyli roxia psycholożka rozwiązuje problemy Agi na klatce schodowej :):) ;p oczywiscie non stop dostalam sms :D:DD :*********** yyy no a dzisiaj rano do koscioła.. trzabyło isc w dosyc niewygodnych butach ... ale jakos doszłąm.. dobrze ze sie nei zabiłam :) i po babcie.. hehee a jak juz jadłam w domciu sniadanko to dostalam sms od tego <wędrujacego po wsi --> > hehehhehe  :***** ale tam teraz leje... hhee a z babcia se Pasje oglądałam.. i ona do mnei hasełko : "a kto to jest za chłopak w ramce" --- yyyy babciu to jest Robert---- "aaa Robert? szykowny jest :D" hihihi ;p yyy i babcia pojechała wlasnie a ja se notke pisze... dziekuje tym któzy ją przeczytali i skomentoali :) jestescie Wielcy :):):) !!!!!!!! kuzdeeee a ja tu umre z tęsknotyyyyyyyyyyyyyyyy pozdro 4 all :**

P.S brak mi niewyżytka.... !!!!!!! koleśśśś wracaj !!!!!!!!

P.SS Wesołych Świąt !!