31 grudnia 2006, 02:12
Podsumowanie roku:
* pierwsza połowa, totalna porażka
* za to druga, wszystko wynagrodziła
wspaniale, że jesteś! Krzysiu
;-** !
Przydałaby się tu jakaś dłuższa notka...
ale jestem zmęczona =(
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
Podsumowanie roku:
* pierwsza połowa, totalna porażka
* za to druga, wszystko wynagrodziła
wspaniale, że jesteś! Krzysiu
;-** !
Przydałaby się tu jakaś dłuższa notka...
ale jestem zmęczona =(
Szczęście mieć takie szczęście jakie mam ja :P aaaaaa ... zdanie nielogiczne - bo moje ^^ ostatnio jestem jakaś umm :P conajmniej dziwna :D ponoć mam obsesje! ale taką pozytywną.. umm pisać po polsku ? jeju .. no dobra... zakochać się nie wolno, czy co ? :)
W sumie to czasem śmieszą mnie te nasze zbiegi okoliczności, tyle podobnych motywów, przeżyć. To jest aż niemożliwe, żeby tyle mogło łączyć ludzi :) Przyjemnie tak! z dnia na dzień przywiązuję się do Twojej osoby coraz bardziej i bardziej i baaardziej ummm ;) a ciągle mi mało ;- o
Zapytałeś co zrobie jak bede miała jzu wszystko od Ciebie... wtedy bede chyba najszczesliwsza na świecie :) o ile do 'wszystkiego' nie wliczymy nienawiści ofc ;P
Cciałabym przeżywać z Tobą setki takich dni jak ten wczorajszy, mieć Cię przez moment tylko dla siebie, mieć pewność, że myślisz w danej chwili tylko o mnie, leżeć obok Ciebie, patrzeć w Twe oczy, kiedy Ty dotykasz mojej twarzy, kiedy gładzisz mnie po wlosach, i kiedy wtulasz mnie do siebie... czuję sie taka kochana.. choć..
Dla Ciebie takie gesty to pewnie nic.. a dla mnie to spełnienie najskrytszych marzeń, robisz wszystko tak jakbys czytal w moich myslach, jakbys wiedzial czego chce i pragne.. a samo to , że jestes obok - wystarcza. Nawet gdy milczysz.. slysze Twoj oddech, slysze bicie Twojego serduszka, slysze nawet tą ciężko przełkniętą śline hah.. :) Wtedy niczego wiecej mi nie trzeba...
Czasem zdaje mi sie ze jestem zbyt romantyczna hmm... glupio mi z tym..
ale wracajac do dnia wcozrajego.. to z kazdym dniem coraz bardziej mnie zaskakujesz, wiem powtarzam sie.. ale kiedy to ost. raz mowilam tooooo nei zaskakiwales mnie tak jak teraz :P i na pewno jak bede to mowic za dwa tygodnie, bedzie dokladnie tak samo.. smiesznie tak, bo kazdy dzien jest inny... mimo, że robimy podobne rzeczy, to nigdy nie są one tak samo wykonane, nigdy nie przeżywamy tego tak jak poprzednio, to jest takie niebanalne. Już przed nasza randką zastanawiam się, jak to bedzie, a po niej, snuje juz plany i marzenia na przyszłą.. to w sumie banalne.. :)
A najbardziej we mnie smieszy mnie to.., że przed snem, 1000x potrafie spojrzeć na telefon, mogę juz ledwo widzieć na oczy, ale i tak spojrze.. czy aby przypadkiem czegos niedostalam.. hah.. maniak ze mnie ^^ a jakaż moja radosc, kiedy widnieje na wyswietlaczu : "1 nowa wiadomosc" ... ;) jesli jest na swiecie druga taka osoba która reaguje na smsy od ukochanego w ten sam sposob co ja... to chyba ... nie wiem :P mmm sie rozpisalam..
Konczyc wypada...
ale dodam.... dziękuję , że nauczyłes mnie jeść lody miętowe z kawałkami orzechów..;) i dziękuję także, że nauczyłes mnie rozrózniać jakość piłkek.. i za to że... ;-**!
K..
On jest ze snu, a ubrany w codzienność
Dla mnie zrzuca ją kiedy robi się ciemno
By nasze życie miało jakiś smak
Wracam chętnie do chwili i pamiętam pierwszy raz
Pierwsze spotkanie jak podróż w nieznane
Leżeliśmy wpatrzeni tak jak dzieci, które jeszcze nic nie wiedzą
By w środku nocy tańczyć razem w świetle gwiazd
Zamykam oczy, tańczy cisza wokół nas
Bo całkiem inna jest jego niewinność
Każdy jego taniec (:P) jest wyłącznie dla mnie, zawsze już zostanie !
Wczoraj pisałam sobie notke, ale sie nie zapisała [']
Chciałam tylko powiedzieć, że już półmetek Świąt za nami... ale cudownie jest je spędzić z ukochnaymi osobami. Począwszy od rodziny , aż po tego jedynego ;-)
tak, tak... jo je gupio za nim ;-**! Ah mój superman :D mój.. mój.. mój!!
a ja jestem perełka :D
Święta zbliżają się wielkimi krokami, co prawda w ogóle ich nie czuję. Mogę teraz powiedzieć - w końcu wolne, w końcu? przecież ja mam już wolne od jakiegoś czasu... ale dopiero teraz moge "odpocząć". Dziś miała miejsce wigilijka klasowa, chopcy od rana juz poprawili mi humor stwierdzeniem, iż schudlam :P jacy oni mili hah.. podzieliliśmy się opłatkiem, i muszę przyznać, że co do skladania zyczeń to oryginalni raczej nie jesteście :P trzy najczęściej powtarzane życzenia: "Krzysia" ; "Zdrowia" ; "Seksu". Mie tam odpowiada ^,- potem rozdaliśmy sobie prezenty, i dostałam krem nawilżający do twarzy z rumiankiem :> jakiś podtekst Tomaszu :>? Natomiast z mojego prezentu, odbiorca wyraźnie sie ucieszył: czerwone, męskie stringi (2h na miescie ;-o) oraz rozmówki angielsko polskie - jak tu sie nie cieszyć ? Nie mogę również zapomnieć o ziomalu biegającym z jemiołą po sali ;- o oberwało mi się :D w oko [; Po wigilijce zmusiłam sie na powrót do domu. Po drodze jednak spotkałam jednego ziomka z którym już dawno nie rozmawiałam hah.. ciekawie tak posłuchac co dzieje się w szerokim świecie... no ale długa i do domu --> co prawda od razu z niego wybiegłam w poszukiwaniu prezentów dla mojej ukochanej rodziny z którą spędzę tegoroczne święta. I po takim wypadzie zostało mi jedyne 40 zł w portfelu, które i tak z pewnością jutro wydam. Nie wiem jak teraz zabrać się za spakowanie jednego prezentu ;Q nie mam zadnego oryginalnego pomysłu.. ummm, cos wymysle raczek ]:-> A tak ogólnie rzecz biorąc, nie mam ostatnio jakoś specjalnie fajnego humoru, jakoś nic mnie nie cieszy.. nic nie idzie tak jakbym chciala. Ogolnie to tesknie... cały tydzien juz sie do Ciebie nie przytulałam. Tak jakos mi dziwnie... oj Krzysiu... ;-*
a najgorsze jest, że z każdym dniem chce więcej :-(
Słuchaj Skarbie, jesteś dla mnie wszystkim
Nie pamiętam już że był ktoś inny
W nocy nie pozwalasz zasnąć mi-kradniesz moje sny
Wiem, bez Ciebie nie zasnę
Jeden, jeden znak, jedno słowo, gorący oddech
Podejdź tu, bo pragnę, zbliż się do mnie proszę
Na ta chwile niech świat zamilknie, proszę
Kiedy będziesz już blisko - zostań blisko, proszę
Chce być z Tobą, kiedy noc spowije miasto
Dotykając Twoich ust zapaść w bezsenność, tak
Wtedy poczuć – nie chce zasnąć
Skarbie, zrobię wszystko by nie zasnąć
Pomimo tego, że jeszcze się nie znamy,
Podaj swoja dłoń, pozwól żyć, pozwól marzyć
Być z Tobą, razem z Tobą uciec w nieznane
Rzucając przeszłość, rozbijając ja o ścianę
Jak ten cholerny kamień, o tą szarą życia ścianę
Jeden znak, a wszystko zmienić będę w stanie
Dla Ciebie kochanie
Zrobię wszystko, bo wszystko zrobić będę w stanie!
To o Tobie myślę, gdy otwieram oczy nam nad ranem
Nad horyzontem wstaje słońce i nadzieje mi daje
Nowa wiadomośc od ciebie
… nigdy nie zapominasz
Parę słodkich słów, by móc dzień spokojnie zaczynać
Chociaż nie ma Cię często, jesteś tylko dla mnie
Tylko z Tobą chce żyć zawsze, bo bez Ciebie zamarznę
Może deszcz za oknem mówi do mnie zapłacz ze mną
Ja nie słyszę go, chce biec, bo Ty czekasz na zewnątrz
Teraz idziemy razem, żyjemy tylko dla siebie
Deszcz już przestał padać miasto błyszczy mokrym płomieniem
Jedno uczucie, dwa serca tysiące chwil przed nami jeszcze
Mijam ludzi, którzy rozumieją nasze szczęście
Chce mówić: wieczni, nieśmiertelni, chcemy zawsze kochać
Nie chce widzieć łez, które każą nam się rozstać
Nikt nie zabierze nam dni, na które wciąż czekamy
I nie pozwolę by ten deszcz przemówił do mnie łzami