Archiwum listopad 2003


number 94
Autor: roxasia
30 listopada 2003, 23:15

elo elo ... ale dzisiejszy dzien był.... fajny hohoho... głowka bolała ale to co :P ale wiecie co.... gdy rano sie obudziłam...miałam ochote płakać.... bo sniło mi sie coś.... czego bym sie nei spodziewala.... postaram sie to tak opowiedziec...jakto mneij wiecej było... otoz gdy spałam to moja familija poszła do koscioła.... (ten sen mialam nad ranem) no i zaczeło mi sie snic.... że już wróćili  z kosicoła a ja siedziałam sobie na łózku z Robertem i o coŚ sie sprzeczalismy.... i nagle usłyszałam znajomy głos: "już wRóciłem".... zanim zdałam sobie sprawę czyj to głos.... w drzwiach mojego pokoju stanął mój dziadek..., któy zmarł 3 lata temu.... gdy go zobaczyłam przytuliłam sie do Roberta i zaczEłam płakac.... lecz mój dziadek nadal stał w pkoju i móiwł Do mnie ciepłym głosem : "już jestem, Nie macie sie o co martwić, teraz już wszystko bedzie dobrze...".... nie mam pojęcia czy to był jakis znak... czy coś.... pamiętam jedyne z tego snu ten przonuwyjący głos.... i to jak wyglądał.... miał wIecej włosków niż zawsze....coprAwda takie siwiutkie jak kiedys hehhe... .okularki i taki smieszny czerowny nos i wyglądał tak jakby był przeziębiony.... natomiast ubrany był w czarny garnitur....zupełnie taki w jakim go pochowano.... :(:( wiem, że ni powinnam w sumie tu tego opisyWac...ale te uczucie niepewnosci i niepokoju nie daje mi wytchnienia... nie wiem co to moglo być.... nie wiem.... potem szybciutko sie wyszykowałam i do kosciołka z agą.... siadlysmy se na schody... i troszku se poobgadywałysmy hihihi i wtem do kosciołA wszedł misiek.... juz nie mówie z kim.... bo normalnie krew zalewa.....:P:P ale gdy odwócił sie i spojzal na nas.... cała trójka wybuchła smiechem :P potem ja i aga zaczełysmy sie szantazowac :P:P heheh no i po kosciółku wracalismy całą trójką :) było miło.... aha a co do ślubu to przenieslismy go na za tydz, z powodu braku drugiej pary biorącej ślub :P ale kurde trzeba zrobic kolejny wieczór panienski nei uwazacie dziewczyny :P:P??? aha ludzie mam nowy rekord 1min i 34 sek ---> ale nie powiem czego hehehhe jak ktoś zgadnie to normalnei bedzie WIELKIII!!!!! ale se dzisiaj zrobilam reklame na czyims blogu heheheh ...ok ja juz oncze bo zleksza przynudzam.... ale na koniec walne tutaj wierszyk któy przedchwilą napisał dla mnie mój kofaniutki przyjaciel - Kacperek Ż :):) :****


Roxi nasza ukochana, spiewa sobie dzis od rana, bo bodajrze chodzi zakochana .
Roxi moja przyjaciólka, spiewa dzisiaj jak kukułka,
bo mi wczoraj powiedziala ze sie mocno zakochała.
Ja jej na to odpisalem, ze rymuje dzisiaj dla niej
I ze dla niej są te słowa-roxi to dziewczyna wystrzałowa.
Wszyscy wiemy o tym, ze Roksanka jest jak motyl,
że jest laska bombową do wszystkiego gotową.
Kacperinio dzis pozdrawia wszystkich gości i napewno jeszcze tu zagosci :)

P.S - Kacperku dziekuję :* Pozdro 4 U & 4 aLL

no i po wieczorze panienskim :P (93 notka...
Autor: roxasia
29 listopada 2003, 23:33

elołł pewnie dziwicie sie czemu pisze nową notke... otóż.. starej nie chciało sie wam komentować to może nowa zyska większą popularność :P hihi no wiec jak już wam wcześniej wspominałam.... laski mi sie zwalily na hause... i zrobiłysmy se wieczór panienski (mój) + andrzejki :P szkoda , ze dowiedziaabym sie o tym tak pozno.... no bo by sie wtedy wiecej osób skludziło :P:P heh no ale i tak bylo spokoo... na dobry początek obejrzłysmy se filmik pt. "zakazany owoc " hehe w zasadzie to nikt prócz mnie nei wie o czym był bo byłysmy tak zagadane.... i wnet dołłączyła do nas chomana hehe to wtedy zaczeła sie jazda.... na początek gadalsymy o sektach... (szkołą społeczna jako sekta hahaha ewka to zes wałła :P) a potem dziwnym trafem przeszlysmy na dzine zdarzenia naszego zycia.... począwszy od mafii konczywszy na zmarłych.... następnie...wkroczylysmy na temat tegorcznych wakacji HUCISKO 2003 heheh i wtedy byłysmy zlane.... tak jak przy rozmowie o spaniu pod namiotem.... niestety Age te wszystkoie akcje ominęły... a ma czego zalowac.... tego sie nei da opisac... akcja pod namiotem "dwa domy domy dalej kacperku"... "lubas idzie" ....mój pisk na widok dawida ukrytego w zaroslach hehehehhe ne no jazda na maxa (namiot) ... a przy hucisku leżałysmy ze smiechuuu ...światło... kozaki....wiesniaki,....adamki.... lessby... .prasaa../prysznic...belki....babcia sprzedająca ZŁOTO :D .... hehe "sami"...podpaski (hahaha)...błoto....bułki....obrażona pani Chomanowa...szulerstwo w eurobiznesie...ZZZZZdziseeeekk..... nie no wspomnienia extra.... ale tez mile tj. spadające gwiazdy..... lecz życzenia sie nei spełnily .... nie no co ja wam tu bede opowiadac o hucisku!! tam trzebabyło byc..... następnie... przeszlysmy na kompa troche sie ponawalac z pewnych osób.... tzn. laksi dorwaly moje arhiwum... i przy czytaniu tego omalo bysmy sie nie "polały" hihih a najllepsze gdy Chomana czytala skopiowaną rozmowe.... hihih stwierdziła ze nei wie o co w tym chodiz i nie bedzie tego czytac bo nie ma kolorów < lol2 > pewnie nie kapliscie o co chodiz hihih ale odrazu mowie, ze gdybyscie tu z nami byli ...to byscie byli zjechani heheh nastepnie ruszylysmu na podboj kuchni...tzn. lanie wosku!!!!!!! (jupi) oczywiscie roxi znalazła jakis starodawny kluch heheh ale lało si eprzez neigo fajnie....pierwsza lała Aga... odrazu krzyczała na cały fulll ze wyszło jej serce i była tak podekcytowana ( mi to wygladało na ORŁA ...a co sie z tym wiąrze.... 2a :P:P hihih) ...heheheh potem dodi... jej natomiast wyszedł SMOK to też Aga byla zleszka zła hihihi (wtajemniczeni wiedza o co chodzi ), potem chomana.... jej natomiast wyszło jakaś kura albo kogut.... jakto stwierdziłysmy "powrót do huciska :P" no i na samym koncu ja.... gdy lałam woskiem .... zaczeły sie komentarze : oooo pizza ( no comment aga) itp.... :P no i zaczełam sie tak bardzo smiac.... ze mi troszke poleciał ow bok... no i po pochlapaniu... wyszlo wielgasne, prawdziwe serce.... bez zadnych wątpliwosci.... ale było by o tyle dobrze gdyby było gładkie.... lecz te.... było "zranione" i przerwane ciąglą linią na dwie częsci.... mniejszą i większą.... (...) aha no i zapomniałąm dodac ze mój kofany braciszek se jak zwykl ecelnąl na lanie wosku (andrzejki 2002) i zs mi zrobił haje jakie to granka uzywam... i wogole ze smierdzi itp.. IDIOTAAA heheh walić go.... no i potem nasza "przewodnicząca do spraw konserwacji powierzchni płąskich" (brawa dla dorothi) doradziła mi co zrobić aby wyczysci garnekk z wosku :D:D: nie uwierzycie ale teraz wyglada jak nowy :P:P:P :D:D a mój brat w nią nie wierzył.... tymczsem laski znalazly w necie wrózby andrzejkowe no i robilysmy je pokolei... ale niestety chomcia musiała juz sc wiec sie ni ezłąpała na te wrózby ! no wiec na dobry początek.... MONETA, OBRĄCZKA, LISTEK , PUSTKA...heheh (aga-obraczka, dodi-obraczka....ja-listek) moneta - kasa.... obraczka-milosc.... listek-slub....hihihi (dla niewtajemniczonych - jutro ja i natalka wychymy za mąz :P)...natepan wrózba była przy uzyciu zapałek.... heheh ciepało sie nimi na stol  z obrusem i odczytywalo literki.... wiem ze laksomy wyszla milosc... a mi wyszlo z ektos chce mnei wykorzystac :/ .... potem wrozba z serduszkiem....(wypiasne imiona i trzabylo przekłuc je i odczytac imie)...adze wyszedł Kacper.... Dorocie natomiast... ROBERT :>:/:>:/: :P a ja wzielam taki rozmach.... ze za jednym razem trzech zaznaczylam ;P:P wiec stwierdziląm ze bede mialą kochanków....ale laksi kazaly mi jescze raz.... to tez za drugim razem trafilo mi na kacpra... kurde a chcialam jakiegos zdziecha se wylosowac :P ....  no i na koniec.... wrozba z butami.... DODI KONGRATULEJSZYN :D ja byłam druga :P pozniej zesmy sie jeszcze posmiały i ponabijały.... i tak zakonczyl sie nasz dzionek hehe a teraz sie nudzeeee łeeeee .... pozdro 4 all ;*** pozdro dla roberta, agi , DOROTY, natalki, macka, oli, magdy, pati, i reszty !!!!

P.S serdecznie pozdrawiam Madzie i Ole.... które mnie tu cały czas zagadują heeh i nei umei si eskupic na notce ale i tak dieki ze jestescie bez ws bylo by smutno... no i  madzia prosiła abym napisala cos o niej no wiec jestes cooolll . jak tam ten twój M ???? :P :* papapa :*******

92 notka 100 słupek 12 latarnia .... 7 języków...
Autor: roxasia
29 listopada 2003, 13:46

elo elo.... ale dawno nie pisalam :P:P całutkie 24h hhih pewno sie stepniliscie ... nie no żarcik :P wczoraj mialam zamiar napisac notke...ale jak ju zsie za to zabrałam to net mi siadł.... i waliłam juz to.... wiec dzisiaj coś szkryfne z wczorajszego dnia.... w szkole bło jak zwykle FAJNIE.... chociaz troszke nudno :P po szkole wracalam z chomaną.... i tek zesmy se szly szły.... nio i pomyslałysmy zeby wstąpić do halagardy na ciacho a konkretnie na PALME bo nam zasmakowała :P nio i tak idziemy obok i tylko słysze Ewe: "ooooooo", nie kapłam zbytnio o co jej chodzi :/ ale jak otwierałam drzwi Halagardy kapłam.... hihihi odrazu banan na twarzy :P :D tylko wtajemniczeni wiedzą kiedy pojawia mi sie ten oto OWOC na buzi :P:P ale tam bylo ludu hohohoho :P nio i ja i ewcia poznalysmy sie z takim jednym Mackiem no a chomana dodatkowo przedstawiła sie mojemu przyszłemu męzowi :P:P:P wiecie doskonale jak ona sie przedstawia :P kurde Chomana czemu ty jestes zawsze ze mną jak poznaje przyjaciól moich menów :P:P hhehehhe ???? ale pominmy ten fakt :P nio ale kurdeee nie było tam tych naszych ukochanych dobroci wiec poszłysmy do Pawlasa na Karpatke :P nio i wrocilysmy do domu.... poznym popoludniem poszlam se na spacerek... i zgadnijcie co sie stało!! pierwszy raz sie nie spoznilam :P:P heheh oczywiscie nei bez powodu :P:P musialam chleb kupic hihih ale kurde mam koleznaki nie chcialy mi go wziasc do domu :>:>:> jo wom dom !!! nio i pod sklepem spotkalam chomane  i  henzluwe hehe posmialysmy sie troche nie wiem z czego ale to szczegol :P:P nio i przyszedl moj misioo i kurdeee on juz chyba zna wszystkie moje koleznaki :P bo jak wiadomo tymrazem poznal sie z Dorotką :P:P Misiek ale z Ciebie dżentelmen hihihi :P no ale wiecie co.... jak mozna pomylic Age z Dagmarą :>:>:> widocznie mozna.... dobra juz o tym nie wpominam bo mnie krew zalewa hehehe ale wiecie coooo na rynku był taki dupny faciooo "kochajcie sie" to jego hasełko.... heheh a jeszcze lepsze "panie profesorze" hahahah (misiek ty wiesz o co chodzi) ymmm no i to chyb awszystko.... wrocilam se do domciu i patrze a mama robi ciasto z panią Berni heheh ale kurde taka siara wysłały mnie do Agi po Grysik czy jak sie to tam zwie :P no i sie zleksza u niej zasiedzialam heheheh ...ale pominmy ten fakt.... i pozniej mi sie nudzilo.... łeeee ale ogolnie spoko dzien... a dzisiaj andrzejki heheheh fajnie fajne.... kurcze i mialam sie isc obciąc a mama nie ma czasu :> łeee poczekam jeszcze kilka dni... ale kurcze wiecie coooo ludzia mi sie chcą do domu wcisnąc.... heheh nie no obadamy :P nie wiem co pisac..... "i co teraz cfaniaki....?? konczymy to.- idziemy na browca :P ......a mi sie nie chce < lol >" POZDRO 4 ALL (nie bede wymieniac bo mi sie nei chce)

I'm not gonna cry about some stupid guy...a...
Autor: roxasia
27 listopada 2003, 19:00

elo elo.... napewno sie zastanawiacie po cholere mi tu te listki hihihi no ale tego dowiecie sie pozniej... no wiec... obudzilam sie z samego rana.... a i tak nie wyrobilam sie z leksza do szkoly :P no ale dzisiaj lightcik ...3 lekcje + kółko.... cool :) pierwsz byl polski.... zapowiadalo sie strasznie nudno.... heheh ale pozneij bylo coraz lepiej :P ja i aga siedzimy w rogu obok okna.... a obok nas jeszcze siedzi magda...hihi i w pewnym momecie magde zatkal dech w piersi, my spogladamy do okna a tam w kraty wkłada głoe pies (w oknach na parterze sa kraty jakby ktos nie wiedizal :P) hehhe i rozlegl sie pisk agnieszki na cala sale.... ja sie zleklam na amen.... ona tak samo .... a facet luknąl na nas jak na jakies inne hehhe... no i do konca lekcji lałysmy sie z agą z tego INCYDENTU :PP ale w pewnym momencie na nasz stolik zleciał listek i rozlegl sie kolejny pisk.... i ten listek był doladnie taki sam jak ten powyzej o tyle ze byl juz brązowy :P:P bo mamy juz JESIEN :P (informacja nie dla blondynek)..ymmm potem byla hista.... nudy.... 5 ze spr. dostalam.... a potem mata... zapomnialam zeszytu...leeee o czym ja mysle??? hmmm chyba wiem :P no a potem kolko....:P dzisiaj bylam bardzo aktywna hihihi no a po kolku poszlysmy se z Aga i z Chomana do Hallagardy na ciacho po czym siadlysmy sobie na rynek na laweczke :P a w tym czasie Arletka dawa z siebie ile tylko mozna..... tzn. byla na konkursie biblijnym :P:P:P ja tez mialam isc ale sie wycofałam :P no a pozneij Arla do nas dołaczyla i poszlysmy do DISNEYLANDU hihhi eee i zapomnialam wspomniec.... ze po szkole spotkałysmy Krzysia i mial takie zajebiste spodenki hhihih a potem wychodizłysmy ze szkoły i spotkalysmy naszego kolege... który tu czesto zostawia wpisy :D (czaxa) .... no a potem w halagardzie tez go widziałam :P tzn. on szedł obok :P ( pozdro 4 U ) ymm no i na rynku Aga widziała mego miśka.... kurde ale powiedizala mi o tym po czasie jak juz sobie poszedł :P to sie nazywa kumpela ;/ a tak go chciałam zobaczyc..... ymmmm i co by tu jeszcze kliknąc....? ie no juz chyba nic bo mi sie nei chce myslec.... hehe ide se z psem połązić.... bo zara tu zasne.... takie nudy i takie pierdoły...hihihii Pozdro dla Roberta,Natalki, Maciusia, Agusi, Olki, Madzi, Pati, Bartusia, Tomusia, Damianka, Kacperka i wszystkich któych zapomniałam wymienic :) czyli pozdro 4 all !!

p.s jak mi sie spomni to jeszcze cos napisze :P

Anything but ordinary!!!!!!!!!!!! ...
Autor: roxasia
26 listopada 2003, 21:58

eloł... ale mam dzisiaj zajebistyyy humorek ja nie moge hehehhe nie no lightcik :P kurde ale ja to normalnie do szkoly zasypiam.. ludzie co to sie ze mną dzieje :P hihihi dzisiaj w szkole w sumie nic nadzwyczjanego :P takie duperele robilismy... ee a jutro jest konkurs biblijny ale jednak sie wycofałam :P:P bo facio powiedzial, że punktów ni ma :P ymm no i co tam ciekawego.... ymmmm dzis na lekcji Chemii rozmawialismy o pewnym zawodzie:P a mianowicie chodizło tu o "konserwatora powierzchni płaskich" hihi nie no ja si enei śmieje z roboty tylko z tej nazwy bo w koncu zadna praca nei (c)hańbii (nie iwem jak to sie pisze) :P hehe, a odziwo dziś mielismy dyktando i nie miałam zadnego błedu... hihii aga wszystkim rozpowiadala, że to dzięki niej bo ja "skrzywialam" sobie kręgosłup zerkając do niej hahha tylko ze ona miała 3 byki :P:P (bo było na odwrót....bidulka jeszcze se kiedys oczy złamie :P) hmmm co tam jeszcze ciekawego było.... aaa na WF bylo nawet fajnie tylko wychodząc z niego myslałam, zemdleje - seryjnie.... Ola nazwała mnie IDNIANKA bo byłam  strasznie czerowna < lol2 > hehe a pamiętam jak kiedys po 30 minutowym bieganiu tez byłam czerowna i wtedy wlasnei poznałam sie z Damiankiem i kurde on se teraz myśli (i caly czas mi to wypomina :p), że zaczerwieniłam sie bo sie speszylam przez niego hahaha :P hmmmm kurde mialam dzisiaj tyle do opowiedzenia a kurde wszystko mi z głowy wylatuje :P.... heheh a własnei od wczoraj ktoś mi robi sygnały na telefon.... i oczywiscie przyjęlo sie chyba , że jestem TĘPA.... dlatego osoba która robi mi te sygnaly mysli, że ja nie wiem :P hhiiihi ale skomplikowane :P nie no powiem OFFEN :P... droga "kolezanko" jezeli to czytasz (w  co wątpię) to serdecznie CI dziekuje za te sygnały które mi poswiecasz.... normalnie czuje się wyrózniona :P...ymmm aha dzisiaj na drugim polskim bylismy na cmentarzu i przechodzilismy obok grobu mojego dziadka :( ale nie zdarzyłam sie pomodlic.. hehe pamietam jak w wakacje mój ukochany kolega...opowiadal mi jak zakosił swieczę z jdnego grobu zeby se deske wysmarowac hihihi i prawdopodobnie zakosił ja z grobu mojego dziadka ( bynajmniej opis pasował :P) LUDZIE mam new plykte AVRIL LAVIGNE - my world !!! no i jeszcze mam nowe Sweet noise - Revolta i....hehhe teraz legniecie ...:p Britney spears - in the zone :D:D:D :P:P hihihihih nie no spoko kończę ta notke ..bo nie wiem co pisac :P pozdro 4 all.... a w szczególnosi dla tych którzy wysmiewają sie z tego, że podheppiam sie jak slysze moją ukochana piosenke :P:P oszwyyyy POPAMIETACIE w niedziele na naszym wspólnym slubie :P:P hihih  jeszcze raz pozdro + dla NAtalki, Agi i Olki ---> no i dla tych dwóch kofanych panów :P :* (brata i przyszłego męża:P)