Archiwum marzec 2004


179 --> niewyżytek !
Autor: roxasia
30 marca 2004, 21:32

wczoraj były lajtowe lekcje bo tylko 2... i sobie byłam z normankiem i kubusiem na lodach po lekcjach i siedzielsimy se na łąwce i przyszedł do nas facio z deka pijany i chciał nam "wje***" hehe ale se psozlismy ;p no i pozneij poszlismy po zamek cnoty z kubusiem i siedlismy se na rynku hehehe było spoko (pozdro dla was :*) potem poszłam do domciu i pzoneij tatus poszel an zebranie i matka obadała moje oceny i nei było zadowolona ;/ wiec wolałam se isc z domu bo jzu mnei wszyscy zaczeli wkur*** a potem to jzu totalnie nei miaalam ochoty byc w tym domu....;/ wyszłam z kompa... no  obudziłam sie rano ;p miałam jakis dupiaty sen ale to sie wytnie ;p mmm no i rano do szkoły --> mata.. rela... wych.. polski... wf ahahahhaha robilsimy piramidy ;p ale mamy wypasiony układ hehhe ;p ymm no i zas rela ;p potem fiza i polski.. tu lajt ogladalsmy se robinsona .. ogolnei spoko.. i po lekcjach szłam se z madzia i spotkałysmy Damianka który zaczepił nas o 20 gr. ;p a ze mu dałam to wysepił odmenie jeszcze obiecane piwko ;p;p co za zdzierstwo ;p;p potem spotkalysmy msiiaczka :**** no ale umóiłam sie z nim za 10 minutek pod fontanna bo msuiałam isc z damainem do sklepu bo te piwsko noi i z madzią po loda hehe i pozniej spotkalam sie z miskeim i wrocilismy do domciu hehe :P jak ja z nim lubie wracac ;p potem nudizlo si enam i psozlismy na spacerek... dlugi spacerek.. poczawszy od parku a koncząc na brzezinach miejskich i chwalowicach hehhehe my to mamy speeda :P a no i poszlismy do lasku w którym jest drzewko "miłsoci" podpisują sie tam zakochani hehhe.... i w wakacje zeszlego roku.. zrobiłam tam serce i napsialam w nim ROXI + i zostawiłm miejsce wolne... no i w Listopadzie tamtego roku... msiek se był na rowerze i oziwo wyszkuba scezorykiem swoje imie... i wyobrazcie sobie ze to jest do dzis tam :) jakie to cudne :** jak bedziemy miec rowerki to bedxzie piekne hhehehe aa jutro na wycieczke !!!!!!!!! jupI!!!!!!!! a w czwartek do ekonoma a w piatek do lodzi!!!!!! jupi!!!!!!! pozdro 4 all ---> robert kocham Cię tak mocno --> sam wiesz.... jak bardzo.... no i jeszcze musze wpasc z wizytą do miska bo sie pochorował.. msuze go ładnie nasmarowac i wsadzic pod kołderke bo musi sie bidulek wygrzac!!!!!!

P.S !!!!!!!!!!!!!!! Tomuś !!!!!!!!!!!!!! wszystkiego naj z okazji wczorajszych urodzinek !!!

178 notencja ;p miło przyjemnie sexownie...
Autor: roxasia
29 marca 2004, 09:25

Witam all ludzi tutaj przychodzących ;p mimo tego, że liczba komentarzy nagle spadła... (co spowodowane jest zepustym netem miska ;p) to i tak nadai piszę... ;p opisze sobi wczorajszy dzień bo jest tego wart ;p chociaż pewnych MOTYWÓW pewnie nie zrozumiecie ;p... tak wiec zaczne od rana czyli od 1.00 w nocy ;p kiedy sobie przestawiłam zegarek na 2.00 ;p i wtery równiez skocznył se film który oglądałam "O czym marzą dziewczyny" ;p zajebisty heheheh no i rano sie zbudziłam (ciezko mi to szło ;p) i do koscioła na 10.00 :) było spox... heheetylko misiek cos sie smiał cały czas ;p ewa zresztą tez ;p  no i wyszlismy z kosioła i poszlismy do domu ;p i ewa oswiadczyła nam ze zachowujemy sie jak stare małzenstwo !?!?! tylko o co w tym biegało to nie wem ;p nastepnie wrócilismy do domu... i cała trójka dała ois ze chce isc na basen!?! czyz to nie przeznaczenie ;p tak wiec Ewcia namówila Mateusza... i ja zadzwonilam i zarezerwowaałam nam miejsca na 17 :D nio i po 16 przyszedł po mnie misiek ;p i psozlismy po Ewcie i Mateusza :) heheh jak juz dotarlismy to przy kasie byo dosyc smiesznie ;p jakie bilety i za ile ;p; hehehehe nie no faceci dorosli :D to za 5 ;p a my takie skruszone udałysmy ;p no to za 3 :D hehhehe i musze przyznac ze pan szatniarz jest bardzo miłym i kompetntnym pracowniiem (buahahhaha) ;p i poszlismy se do góry poogladac ;p no i weszlsimy tam na sale ;p tzn. na balkon ;p i ewcia cś tam "głosno" powiedziała ze śmierdzi itp ;p (ale was to teraz pewnie nie smieszy ;p ale powiem wam ze było smieszne ;p) oooo i spotkalismy takego starszego pana (:D) heheh ;p ale coś chlopcy "po mydło sie nie chcieli schylac" ;p (wtajemniczeni wiedza o co biega ;p) no i potem poszlismy do szatni... spoko poleciałysmy se na basen.. ale woda była okrutnie zimna ;p nie to co w czwartek ;p ymmmm i ja se chwilke popływałam ale potem ju zmi sie nie chciało i polowalam na miska zeby go zmoleswoac ;p zaciagnełam go do rógu ;p i zmacałam ;p pan ratownk z deka dziwnie na nas patrzył ;p ale przyznam ze to nei była taka akcja jak w listopadzie hehehehe wtedy to ratowik chba by z krzesła zleciał ;p no ale wracajac do wczorajszego dnia... było pieknie hhehee ewcia i mateusz wyszlis zbasenu przee czasem bo ewa by sie zdeka nei wyrobiła ;p ale mysmy siedzieli do oporu heheh  no i wyszlsimy i oczywiscie trzeba sie ubrac, wysuszyc, umalowac itp... a to troche czasu zajmuje ;p no ale wysszłam z szatni po 25 minutach (...?..) hee ostatnio bylo gorzej ;p;p;p chłpcy juz na nas czekali ;p pod lustrem które upalcowali ;p;p;p no i wyruszylsmy w droge powrotną ;p chcielismy szybko wrócic do domu zeby skozystac z wolnegoczasu ;p to tez zostawilismy Ewcie i Mateusza wolnych ;p i polecielismy do mnie żebym sie mogła przebrac :) no trawało to "troche" czasu ;p no ale w kncu sie wybrala i jak zauwazyłam któa jest godzina to mnei zatkało ;p i pędem polecielismy do miśka ;p;;p;p gdzie było very very sexiiiii i bardziej sexi sie nie da!!!!!!!!!!!!! ale robico jest niewysexiony ;p (tak jak ja) ale on bardziej !!!!!!!!!!!! ludzieee jego rąk trzeba non stop pilnowac ;p bo juz lądowały tam gddzie nie trzeba ;p (w spodniach ;p)  ale mam siniaka hehehehe ale to po przedwczoraj ;p tylko nie wiemco mysmy robi hehe no ale wracajc dowczoraj hehehe jakto misiek okreslił "emocje go poniosły" ale spoko :D ;p i tak pozwalam mu za duzo ;p yyyyy a najlepsze ze z dwóch stron mnie molestwano ;p z jednem misio z drugiej piesio ;p;p ludzieee hehe ale niewyzytki ;p ale pomijajc to.. ja do miska jzu igdy nei pojde p ale se siary zrobilsimy aaaaaaaaaaa !!!!! nie ide nie ma szans ;p oczywiscie nie opisze tu tego co robilismy ale... było pieknie... przepieknie.... a jakby ktos to kamerował to hohohohoo :P ni eno jzu nic nei mówie bo jak se spomne to ahhhh ale zostawił mi prezent.... ahahahaa taki piekny aaaa i jaki BIG.... i to jeszcze w takim miejscy hehehhe...... (misiek ty wiesz o co biega ;p) tak wiec koncze tą dzisiejszą wypowiedz.... aha no i nie ma GERY ja nigdze nie ide !!!!!!!! pozdro 4 all :P z góry dzieki za komenty

P.S Kocham Cię :*

o kurdeee ;p;p coś mnie tu dawno nie było...
Autor: roxasia
27 marca 2004, 11:26

Witam... coś dawno mnie tu nie było ;p ale to chba dlatego, że o mnie zapomnieliście i tylko tyle komentarzyków zostawiacie :(:( ymmm dobra... cos mi świta, że skonczylam na wtorku ;p no to środa.... ymmm rekolekcje... z deka sie spozniłam no ale walić to... ;p bylo spoko... ymmm coś tam gadlai, że nie wolno czytać BRAVo itp. ;// nastepnego dnia zaś rekolekcje ;/ tymrazem seie nie spozniłam bo przyszłam do szkły na 8.00 bo miałam psiac 2 etap z ortograficznego ;/ no ale.... ktoś pozscił plote ;/ i pisałąm to dopiero w piaek ;) i zakonczene rekolekcji.. całkiem spoko.... ahano i w czwartek byłam sobie po kosciele z Hanią na miescie... miałysmy zamiar isc na basen no ale cos nie wyszło... dlatego poszłysmy coś zjesc :) a potem do mnie... uslyszałysmy tkaą jedną zajebista piosenke iszukałysmy jej u mnie ale nie było... kto zna coś tkaiego : " looking through my eyes .. (tararara) would i die 4 u baby " hehehhe ;p;p;p ejj jak coś wam to mówi to dajcie znac.. ta pisoenka dosyc stara jest.. ale plizzzzzzzzzzzzzzz !!! yyy no i po połudnu miałam taką ochote isc na ten cholerny basen ze w koncu poszłam na 19 ;p i wyciagnełam chomane ze sobą heheh :) było fajnie... ale coś mnei potem brzuch bolał ;/ bo chciałam se sprawdzic ile dlugosc przepłyne w 5 minut ;p ymmm no a w piatek po kosiclee przyszła do mnie Natalka i zesmy sie posmaiły hehhehe (rozszerzonawersja u Nataliii na blogu ;p) ymmm tak wiec pkazałam jej album ze zdjeciami, poopowiadałam jej co nieco ;p i porobiłysmy se fotki... jak bede je miała na kompie to je tu dam hehehe.... (chyba nigdy... grrrrr kto ma sterowniki do aparatu HP na windows 2003 server ;/;/???? ) ymm a potem przegladałam se oferty obozów i kolonii ;) i przyszedł misiek... oglądalismy se Gothike ;p;p;p hehehe i sie bawilismy ;p ale to jzu offen sie bawilismy bez drzwi w pokoju ;p (cała familia w domu ;p) hehehe ale fajny film tylko kurde nei dokonczylismy go ogladac bo sie zacieło ;/;/;/ ggggggrrrrrrrrr jejkuuuu zapomniałam wspomniec..... ale miałam stracha.... siedze se na kompie... i centralnie sam mi sie wyłączył!!!! .... ale mało tego... w tym samym moemncie usłyszałam głosy (byłam sama w domu) z duzego pokoju... no to ide tam obadac... a tu duppp telewizor mi sie sam załaczył....  ale to nei wszystko.... mój pies szczekał jak poszalałyyy .... i nagle zadzwonił telefon .... odbieram sluchawke i cisza... znów dzwoni telefon odbieram cisza... jeszcze raz... ale juz nei odebrałam ;/;/ grrrrrr myslałam ze zawalu dostane !!! ludziee!!! no ale pozneij przyszla mama i sprawa sie rozwiazała ;p okazało się ze nei bylo prądu  nasz telewizor tak ma ze jak prąd sie spowrotem właczy to Tv sie wlącza ;p a te telefony to był mój tata hehhee ale coś mu si ezasieg psuł i go nie słyszałam hehhehehehe ale stracha miałam ;p;p;p no a wracajac do wieczora z miskiem to kurde jak prad zaś wylączyli to moja mamcia nam świece przyniosła ;p;p ale było sexi ;p ale po 2 minutach załczyli swiatło ;p;p ehhh piekna noc.... ymm poem psozlsimy z miskiem na spacer.... na poczatku zdemoralizowlismy klatke schodową ;p a pozniej chielismy Twoje drzwi Agusiu zdemora....... no ael powstrzyamłam tego niewyzytego ;p ymm i psozismy se to lasku... no i tam było fajnie hehhehe ---> " nie umie wytrzymać !!!!!!!!!! " hehhehe ;p ahhhhh misiek jest cudny ;p no i potem wrocilismy do domu (niestety kazde do swojego) i co się okazało .... pieknie... wpadlismy.... misiek jest w ciązy ;p tzn. był ;( bo jz nei jest :( ne ma dziecka :( łeee :( musismy sie bardziej postarac hehehhe ;p no ale i tak było cudnie ;********* a propos Agi!!!!!!!!! zdrowiej dziołszko!!!!!!!!! bidulka ma 39,8 !!!!!!!!!!!!! stopni gorączki !!!!! Agus :**** przyjda Cie odziwedzic :** ale mosz ciasto :P???? hehehhe dobra koncze bo ta notka jest tak pomieszana, że sama nie wiem co w niej jest ;p;p dzikeuje wszystkim wytrwałym ;p;p;p pozdro 4 all :****

WYNIKI konkursu matematycznego klasowego !!!!      zajęlśmy 2 miejsce ;D

 

(ale ja jestem ...) <<<<<<----kawał o...
Autor: roxasia
23 marca 2004, 21:15

ymmm to pokolei... dzisiaj jest sobie wtorek?? tak wtorek.... na samą myśl o 8 lekcjach robi mi sie niedobrze... na pocżatek mata... niby luzz bo ściąga z wzorami... no ale ciullll po wejsciu do sali .. ja i Aga --> panika... where is ściaga kur** ma* za cholere nei umiałysmy jej znalezc... wiec trudno ;/;/ sprawdzian wydszedł hu****... potem rela... tu spoko... wychowawcza hehehe i normalnei jestem pełna podziwu.. znalazłam w klasi eziomka który jest neimzoliwie niewysexiony <-- tak jak ja hehehe ale zesmy mieli ubaw hahahahhaa (Norman pozdro 4 u :*) potem Polski... lajt... dostałam sie do 2 etapu konkursu ortograficznego ;] ymmm potem... WF.... tak sciemniałam... ale to tak sciemniałam.. a nic nie wyszło ;/;/;/ reasumując wydarzenia z WF... omalo ne zemdlałam ;/ czulam sie fatalnie... bleee potem zas rela... ahhh... i facio jak zwykl epowiedział mi, że jego babcia kilka dni przed śmeircią tak samo kaszlała jak ja ;p (mówi mi to od miesiaca ;p) ymm potem fiza... ja i pati robiłysmy lekcje... ehhh... no i ponownie polski.... lajt... potem do domu... pochdoizłam se jeszcze z Arletką i Chomaną po sklepach.... i było gut... pozniej spotkaąłam misiaczka... ale był nie w humorze :( bidulek :**** ymm potem se kupiłam kolczyczki ;p ymm no i wracajac do domu przez park.... zobacyzlysmy kolejnego zboczenca ;/... no ale spoko... potem na pasach na PKP... wyskoczylkysmy z Ewcia geałtownie na ulice.. przez co... auto równei gwałtownie zachamowało... co w końcowym rezultacie dało skutek stłuczki ;/;/;/ ucieklysmy z miejsca zdarzenia ;p;p;p aleeee zbrodniarki z nas ;/ ;p bedziemy sie w piekle smazyc ;p no i przylazłam do domu... i kurde czemu zawsze mi musza humor zje*** ja nei chce tu mieszkac ;/ chce jak najdalej stąd.... chce stąd uciec... a ze soba zabrać Roberta... tylko Ciebie misiu... tylko Ciebie...i nikogo wiecej... :( a no i mój misiek to LAtino Lover :D:D:D:D aaaaaaaaa bede miała piekne dzieci ;p;p;p yyyy no i chciałabym powiedzieć ze pozniej wpadł do mnei misioo (czemu cała familija musiała byc w domu ;/) ale spoko.... moja mama jak zykle troskliwa... ehhh ona chyba bardziej kocha Robica niz mnie ;p hehhehe ale mielismy polew ;p ;p;p;p ehhhh szpaxerek jak zwykle super ;p tylko czmeu ja zawsze musze z siebie robić idiotke hehehe ;p;p a propos.... kto wie co zrobić zęby rozweselic miska ;p;p; ja wieeeem --> włąsnie robić z siebie idiotke... ;p yyyy no i koncze jak na dzisiaj :* BIG pozdro 4 all :*

a teraz coś na rozweselenie :

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek... Bez
dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego
wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował
się w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy,
maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym
momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny,
wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo.Facet w
szafie myśli:

- Muszę przyznać, że ten Rysiek ma klasę!
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy,
najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli:

- Kurwa, ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu
krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięśnie. Facet w szafie
myśli:

- Kurwa, ten Rysiek, to ekstra gość!
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie
myśli:

- O żesz kurwa, Rysiek to zajebisty buhaj!
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się obwisły brzuch,
piersi aż do pasa i cellulitis. Facet w szafie myśli:

- Ja pierdolę! Ale wstyd przed Ryśkiem...

P.S kocham... serio....

O tym jak roxia pocałowała klamke czyli....Only...
Autor: roxasia
22 marca 2004, 16:04

 

Witam :) dzis opisze wczorajszy i dzisiejszy dzień ;p no więc zacznijmy od tego, że co niedziele chodże do Kościoła na godz. 10 ... tka też sie stało w tym tygodniu.. z tym , że dzi spotowarzyszyła mi Aga :) było jak zwykle spoko.. fajne widoki itp :D chociaz w trzch momentach myslałam ze legne ze smiechu... 1. jak przypomniałam sobie akcje na podłodze ;p 2.jak przypomniałam sobie opowiesc miska o "jego" szmince ;p a 3.jak przy komunii zobaczyłam bardzo znajomą twarz i nei mogłam wytrzymac zeby nei poleciec odrazu do Agi hehehe i tak sie złozyło ze Aga chciała mi powiedziec to samo ;p po kosciele jak zwykle do domu... pozegnałam sie z miskiem a Aga do mnei hasełko "ja też tak chce ;p" mzona se to zrozumiec dwuznaczne hehhee ;p (nie bijj) w czasie obiadu dowiedziałam sie dosyc przykrej rzeczy..... szybko mnie powiadomili... (wtajemniczeni wiedza o co biega :( ) ymm i popołudniu wybrałam się na spacer z Robciem... poszlismy se na plac zabaw ale po tym myslałam ze zwymiotuje ;/ chyba przez godzine było mi nie dobrze ;/ potem psozlismy do pasażu :D oblecielismy rynek... i wrócilismy na meksyk... jak zwykle wymienialismy się zdaniami do kogo mamy isc... ale oczywiscie jak zwykle uległam ;/ jestem zbyt łatwa ;p nio i poszlismy do robcia... Azorek mnei jak zwykle fajnie powitał ;p;p (to mój kochanek ;p) hehe nio i u miska było jak zwykle fajnie.. ja ciepłam sie na łózko bo spac mi sie chciało no ale pewien latino lover nie dawał mi usnac ;p;p NORMALNIE NIEWYSEXIONY :D ale tak positiveee niewysexiony ;d;p;p;p;p pogralsimy se piłeczką... ja to mam cela :D hehe aaa no i fajnne pozy były hehehhehehe ;p a podłoge to msiiek ma lajtową :D cały dzien mogłabym sie na niej slizgac ;p aaa no i "za tydzien idziemy na całego?" buahaha ... nio i potem powazna rozmowa przy oknie...  :( :( :( [misiu... mam nadzieje, że tak sie nie stanie... ne chce tego :( bo chce być przy Tobie...] po tej rozmowie coś mowe nam odjeło... i było smutno... ale trzeba widziec pozytywne rzeczy.... nio i jak zwykle będac z RObciem zapomniałam o Bozym swiecie i o tym ze jzu jest tak pozno... tylko dziwiło mnie to ze nikt po mnei jeszcze nei dzwoni !?!?! no i wymyslilam soie ze pojde jzu do domciu to mama doceni to ze poraz pierwszy przyszłam bez dzwonienia ;/ nei trwało to długo bo przy ubieraniu bucików mama zadzwoniłą ;/ no i wzielismy Azorka i polecielismy na podwórko :) poszłam do domciu po Kube a mama mi tylko pwoiedzaiła, że telefon mam wyrzucic do kosza ;p szczerosc... nio i jak zwykle poszlismy se na spacerek z pieskami... wlezlsimy do budki i zaśś dzwoniło ;/;/;/ a potem psozlismy do góry se siąsc na słupki...i rozmawialismy ... ahhh :) a gwaizdy były cudowne... pokazałam miskowi wielki wóz :D hehe no i latało takie coś po neibie i ja mówie zeby robcio zapytał se STRAZAKA co to jest bo on si ena tym zna hehehe a tu duppp strazak przed nami ;p hehe coż za zbieg... ;p ... ehhh potem w domciu chwilek na neta... i spac... bardzo szybko zasnełam... a rano obudziłam sie... i myslałam... i nawet troszke se popłakałam... jezeli dojdzie co do czego to bedzie mi was brakowac... :(:(:(:(:( no i o 12 do szkoły... w drodze z Aga tak sie usmiałysmy hehhee... spoko... potem krotos zas nas teroryzował... a poloczka the same... nei bede opisywaa tych lekcji bo sie nei opłąca.... po szkole pogadałam chwilke z Karolkiem i poszłam z Normanem i Aga na ławke na rynek do Kaorlin i Dodi... karola dokonała zapoznania Normana i pani Renatki heheh :) i noruś dołądował mi konto ;] potem do domu... aha no i napaliłam sie na kolczyki :D:P:P:P:P jutro będą moje... jeszcze bym dzisiaj se po nei skoczyła ale nogi mnei bolą.... ufff w końcu w domu.... a na fotkach u gróy mały wóz a na dole wielki wóz :) ok koncze... pozdro 4 all :*** dla Agi, Ewci, Natalki, Madzi, Dorotki, Karoliny, Pati, Madzi, Justyny, Macka, Karola, Braciszków i Siostrzczek dla stowazyszenia ołówków  ;p i całej reszty.... a specjalne dla... Roberta :* dziekuje, że jestes :* Kocham Cię :*

P.S heheh wiecie ze ja jestem zombiiiiiiii czy jak to si etam zwie ;p;p; heheh nei mam serca ;p !!!

P.S2 temat dałam tkai bo zjeba**m w klatce na dole klamke hehhhe została mi w rękach ;p ale jakby co to nei ja ;p