roxasia

witam... dzisiejszy dzień był nawet całkiem całkiem... w szkole nei było za fajnie....ale po szkole...o wiele lepiej więc ogólnei sie wyrównało :P Dziś postanowiłam, że nei wchodze na neta...oczywicie nei dotrzymalam słowa :P nio ale pominmy ten fakt.... własnie wpadłam na pomysł żeby codziennie pokazywac tu foto moich przyjaciół- oczywicie za ich zgoda :P:P heheh no i piszcie co o nich sądzicie..heheh no jak już wczoraj widzieliscie pierwszy był Kacperek :)) a dzisiaj z koleji przedstawiam wam Damianka :)) Sexi co nie :D heheheh ?? a tak pozatym to nic mi si enei chce... no ok moze poza kilkoma rzeczami :P ok klikne coś jeszcze wieczorem POZDRO 4 all :*:*:*

Damianek :))

ellooo... witam was... dzisiejszy dzien był Bardzo urozmaicony...zresztą widać to w temacie :P.... rano wtałam o 9.00 ;/ kurd eomało bym zaspała do koscioła.... a tego bym nie przeżyla :P hehe przed kościółkiem spotkalam Natalke i wszyscy razem weszlismy do neigo, poszłysmyjak zwyle do góry...ale ja i Natala nie szłysmy z nimi do "naszego" miejsca...bo jakoś nam sie nei chciało ;/ pozniej zeszłam sobie na dół :D a moje kolezanki straciły mnei z widoku.... całe szczescie..heheh ale i tak mialam towarzystwo :P  po kościółku tez fanie było...hehe misiek trzeba to kiedyś powtórzyc.... :P (ale laski weźcie sie nie obrazajcie dobra??) w sklepie jak zwykle pelno ludu....i strasznie ciepło było :D heh... a pozneij musiałam je gonic...  bo mi WIESNIACZKI UCIEKŁY!!( z łachą zatrrzymaly sie obok smusza) ... pozneij byłam u dotki i oglądałam sobie albumik :D heeh i znalazłam mojego ZORRA  :D !! Dotka pozyczyła mi te foto na jeden dzien hehhe :)) a pozneij zaś do Kościoła na spotkanie do bierzmowania...ale my mamy ZAJe...fajną grupe...seryjnie podoba mi sie ...oczywiscie siedizłąam w gronie przyjaciół - CHomik i BAsior - jak zwykle sie nawalaliśmy heheh Tomek jak bedziesz czytał mojego bloga pamietaj zeby zrobić za NAS zadanie !!! :P hehe. Po kosciółku  zesmy ssobie powspominali dawne czasy w zerówce heeh ...ja z basiorem polke tańczyłam (skrzyzowane ręce  :P ) i miałam taką "sexi" spódniczke jak to Tomek okreslił , aha no i Piotrek zakupił sobie ksiązki w ORbICIE :D a jaką ORIDŻINAL siateczke miał hehhehe (wtajemniczeni wiedza o co chodzi :P) no a potem do DUM !! i przed komputerek...kurde jutro mam spr. z gery a mi sie tak nei chce uczyc...łeeeee :(( 3mcie za mnei kciuki !!! oki ja lece na dwór z moim BYKIEM :D Pozdro 4 all - buziaczki da zorra :P :*:*

P.S WIERSZYK JEST ZAJEBISTYYYYYYYYYYYYYYYYY !!!!!!! :*:*:*:*:*:*:* 

Kacperek :))

WIERSZ WOJENNO-MIŁOSNY
Autor wiersza trochę walnięty
Wina pił dużo więc był natchnięty
Nie był skrybą ani pisarzem
Za to świetnym Rybnickim żeglarzem!!
Stanął przed dużym wyzwaniem:
Bitwa na słowa  jego zadaniem
Po jednej stronie WOJNA słowo lajtowe
  Z drugiej MIŁOŚĆ także coolowe.                                                                                                                                  
Tratatatata strzelają serca dwa
Jedno z daleka przed drugim ucieka
Bo tamto je goni  trzymając sidła  w  swej dłoni
Ślepa uliczka, koniec  ucieczki serce jak wilk dopada owieczki
Koniec, serce złapane niczym  wojenny zakładnik porwane
W sidłach oprawcy na zawsze będzie trzymane.

AUTOR wierszyka: BARDZO KOFANY - Misiek :*:*:*:*

Witam ludziska.... dzis juz mnei prawdopodobni enie bedzie...z wielu powodów... jednym z nich jest remont w moim pokoju.... musze zaczać wkoncu zdierac tapte itp.  no a drugim jest to ze moja mamuskia mnei wygania bo zobaczyła moje oczka.... i mysli ze albo ćpałam <lol2> , albo za duzo siedze przeed kompem  ( apowód jest inny - zleksza chce mi sie płakusiac - to jest ten powód) nio ale sama tez stwierdzam, że jestem uzalezniona - nie, ne mówie o kompie!! hehe tylko o.... (juz komus powiedizlam  od kogo/czego jestem uzalezniona :P) nei no zartuje - internet to moje uzaleznienia i trza to zmienic...  no a 3 powodem jest dzisiejsza impra u Dorothi... wiec raczej nie bedzi emnei na necie no chyba ze dopchne sie do kompa - wiec mozecie mnie spotkac na numerku : 2815187 :P:P Dorothi ale CI reklame zrobiłam...heheh no i to chyba na tyle - wiec teraz juz wiecie czemu nei ma mnie na kompie . Pzodro 4 all :****

P.S. Misiek - nie iwem czy to bedziesz czytał ale jezeli coś Cie napadnie - to szkryfnij ten Twoj wierszyk dla mnei w komentarzach :)) a postaram sie go przeczytac :*** BUZIACZKI DLA CIEBIE HDGDL  (pewnei dalej nie wiesz co to znaczy :P)

aha no i drugie P.S. (tym razem dla wszystkich) Komentujcie mi te notki - i piszcie do mnei seski bo mi si ebedzie sttrasznei nudzic :P

witam.... ja to mam przerąbane z tymi ludkami.... (karnisze sie jeszcze nei znalazły :P) kurde..... wczoraj myslałam, że sie zachlastam....:/ fajnie siedze se na komputerku.... czekam sobie na.... dobra a co tam- ide na niewidoczny-przynajmniej zjem se kolacyjke (jadłam przy kompie), przychodzi mama... i podlewa kwiatki...., jeden jest na szawce nad kompem i monitorem.... nio i mamie coś ręka objechała (zielony ludek ją szturchnął) ....i ciullllło jej sie na montor :/ myslląma ze zabije...poszłam po recznik.... wytarłam i git.... gadałam sobie z Hanią.... i patrze w dolnym rogu ekrany " Misiek - dostępny" to tez ucieszylam sie.... a tu w tym momencie duppppppppp monitor sie wyłączył.... i zacząl piszczec jak ta KROWA-klawiatura.... no zachlastac sieee !!!!!!! myslałam, że sie poplacze!!! ... doba wyłaczyłam komputerek.... czekam 5 min.... włączam wtyzke.... i NIC.... swiatełko sie nei paliło.... myslałam, że do głowy dostane.... poszłam po suszarke i zaczełam suszyc.... (jakies 20 minut) az w koncu właczyałm jeszcze raz tą wtyczke - JESSSSSSST świeci!!!!!!! włączyłam komputerek.... (minęło jakies 40 min) ale miśka już nie było.... i wogóle na gadu mialam jakies 5 osób :/ buuuu to trza miec pecha..... albo nie - sorki - to trza miec zielone ludki.... :((   juz od 2 godzinek siedze se na kompie.... nudno tu.... ja chce na miacho - ja chce wakacje....!!!!!!! buuuuuuuuuuuuuuuu Pozdro 4 all.... klikne cosik wieczorem