18 października 2003, 21:52
WIERSZ WOJENNO-MIŁOSNY
Autor wiersza trochę walnięty
Wina pił dużo więc był natchnięty
Nie był skrybą ani pisarzem
Za to świetnym Rybnickim żeglarzem!!
Stanął przed dużym wyzwaniem:
Bitwa na słowa jego zadaniem
Po jednej stronie WOJNA słowo lajtowe
Z drugiej MIŁOŚĆ także coolowe.
Tratatatata strzelają serca dwa
Jedno z daleka przed drugim ucieka
Bo tamto je goni trzymając sidła w swej dłoni
Ślepa uliczka, koniec ucieczki serce jak wilk dopada owieczki
Koniec, serce złapane niczym wojenny zakładnik porwane
W sidłach oprawcy na zawsze będzie trzymane.
AUTOR wierszyka: BARDZO KOFANY - Misiek :*:*:*:*