Najnowsze wpisy, strona 6


:(
Autor: roxasia
05 kwietnia 2007, 22:33

I'm standing on the bridge
I'm waiting in the dark
I thought that you'd be here by now
There's nothing but the rain
No footsteps on the ground
I'm listening but there's no sound

Isn't anyone tryin’ to find me?
Won't somebody come take me home?
It's a damn cold night
Trying to figure out this life
Won't you take me by the hand
Take me somewhere new
I don't know who you are
But I... I'm with you
I'm with you

I'm looking for a place
I'm searching for a face
Is anybody here I know?
'Cause nothing's going right
And everything’s a mess
And no one likes to be alone

Isn't anyone tryin’ to find me?
Won't somebody come take me home?

Why is everything so confusing?
Maybe I'm just out of my mind
It's a damn cold night....


Bez tytułu
Autor: roxasia
05 kwietnia 2007, 13:55

zajebisty prezent na święta.

dziękuję.

najbardziej prymitywna zabawa to zabawa ludzkimi...
Autor: roxasia
05 kwietnia 2007, 08:08

"mam tą Jedyną,gdy inni do jednej nie dorośli..." - chcialabym to kiedys uslyszec.

...
Autor: roxasia
01 kwietnia 2007, 23:48

Często tęsknię i wracam myślami do tego co było. Rozmyślam o tym, jak bez stresu leżałam sobie na złączonych łóżeczkach, a obok leżał On. O tym jak jedliśmy wypasioną kolację, popijając czerwonym winem. O tym jak trzymaliśmy soki, piwa, mleko i ser za oknem ;-) Jak w nocy wstawałam by wyłączyć te cholerne paski w tv. Jak rozpalaliśmy świeczki po całej podłodze, i oczywiście szkubanie wosku z paneli moimi wlasnymi pazurami :P Ten ciasny prysznic... i tą gre w karty na draże i nie tylko ;-) pamiętam przypinanie kajdankami do kaloryferu xD albo poranna pobudka przez Panią gospodarz... Pamiętam róże w ubikacji, i śniadania przygotowane przez Niego. Te Nasze wypady do miasta, i zakupy w supermarkecie ;-) Sesję zdjęciową, czy chociażby popołudnie w aquaparku ;-) Jak cudną smażoną rybkę w knajpie ;-) Wtedy nie miałam nawet czasu myśleć o stresie i o problemach. A telefon dla mnie nie istniał, chyba, że pisałam do Niego smsa, choć leżał obok mnie, z pytaniem jaką bramkę wybiera podczas gry w Idz na całośc... ;-) a ten ni z gruszki ni z pietruszki odpisywał "arbuza" ummm ;-) Albo jak nie wiadomo skąd, dorwał siakiś takiś zółty uśmiech i przypiął mi go do płaszczu ;-) do dzisiak go mam... :* Brakuje mi tej swobody, tego braku problemów, tego luzu... Było idealnie, oj tak. Bez kłótni, bez sprzeczek, bez dąsania i obrażania, bez smutku, przykrości, szarogęszenia się i ponuractwa! Mam w sumie takie jedno ogromniaste marzenie, mianowicie: mieś sobie tą całą maturę już za sobą, i wrócić w tamto miejsce, albo gdziekolwiek, byle z Nim! Wtedy będę na prawde najszczęśliwszą osobą na calutkim świecie. I szczęśliwszej nie znajdziecie ;-)

;-**!

depreszyn
Autor: roxasia
30 marca 2007, 23:32

:( Źle miii.. źle mi juz od kilku dni :( codziennie dopada mnie coś innego , coś gorszego, a ja już nie moge, ja juz nie potrafie :( dzisij nastąpiło chyba apogeum tego wszystkiego, juz nie umiałam, musiałam stąd uciec, musiałam uciec daleko, albo chociazby kawałek od domu, żeby móc spokojnie się wypłakać, żeby wypłakać by nikt nie widział i nie pytał 'co Ci?'. By nikt ne pytał, tylko po prostu przytulił... tak bardzo tego chcialam, bardziej niz kiedykolwiek... potrzebowałam.. bardziej niz zwykle.. jakiegos wsparcia... ciepłego słowa... czegokolwiek... brakuje mi tego... eh.. siedzieć i spoglądać- to w jedna to drugą strone, patrzeć na zapalające sie latarnie, spędzić dwie godziny, z przeświadczeniem, że nie wiesz co robisz, doszukiwać się ukochanego w przechodniach, i wtulić się i wypłakać.... w mięciutkie futerko psa, który wiernie siedział i słuchał. Dobrze, że był obok, nie czułam sie samotnie, nie czułam tez lęku przed zapadajacym zmrokiem... dobrze, że Cie wzięłam... nie balam sie ciemnosci, nie balam sie tych ludzi, nie bałam sie juz prawie niczego. Bałam sie tylko dwóch rzeczy...

 

chyba mam depresje :