Najnowsze wpisy, strona 74


Dzień dzisiejszy...
Autor: roxasia
07 października 2003, 13:48

elloo... praktycznie nei mam co pisać ... nio ale wypadałoby coś szkryfnąć.... a wic jutro zebranie rodziców - buuuu no ale jakoś ujdzie :] kurde...na jutro musz zrobić plakat z plastyki i rysunki muszę oddać za wrzesien... HEE dzisiaj w koncu pisalismy ten "piekny" sprawdzian z maty- 5 bedzie ;) OBYYY..heheh a to dzieki ksiązce Krisika :*** wybrałes juz sobie co chcesz za nią ???? ok ja chyba kończe ... klikne cos wieczorem - pozdro 4 all!!!!!!!!!!!! :****

Ludzie!!! ja chyba serio mam UFO !!!!!
Autor: roxasia
06 października 2003, 12:57

ello.... dzisiaj niestety nie bedzie mnei chyba na necie (teraz jestem w szkole) :/ niektórzy juz pewnie wiedza z jakiego powodu.... wczoraj pod wieczór jadąm sobie platki z mlekiem :/ i niestety z niewiadomych powodów <lol> moja miska upada i wylaa sie na klawiature ... buuuu CALA micha !!!!! kurde.... i pozniej moja klawiatura zostaa matką!! albo krową...jak kto woli :P ... "dawala mleko"!!! po ciężkich zmaganiach (wycviaganiu przycisków i osuszaniu ...) wlaczyam komputer od nowa (wczesniej wyączylam z kontaktu bo sie wkurzyam!! ) ale zaczęlo mi cos PIPAĆ !! :/ a więc... ponownie wylączyam i przyniosąm suszarke (jak przystao na uzaleznioną dziefcynke :P ) - zaczelam suszyc hehehhe.... nio ale i to nie pomoglo...wiec juz nie probowalam ponownie go zalaczyc....buuuu nio wiec musze sobie kupic nową klawiaturke.... leee i bede MOZE jutro !! ale piszcie do mnei seski!!! bede odpisywac na 100% BO JA CHYBA Z NUDÓW UMRE !!!! pozdro 4 all :*********

...Niedziela... :))
Autor: roxasia
05 października 2003, 16:08

Elo elo... dzisiaj mamy niedziele...nawet fajny dzień był (a w zasadzie nadal jest ;] ) Byłam dzis na pierwszym sotkani do bierzmowania :)) podzielono nas na grupy 11 osobowe :)) tak, że jestem z chomikiem i z basiorem (już sobie z Tomkiem rozmawialismy, że mielismy być sami w grupie - bez chomany heheh - oczywiscie żarcik to był z naszej strony) hehhe i kilkoma innymi osobami...,których tak dobrze nei znam... no moze poza Łukaszem :/ ale to juz stara historia :P heh. Naszą grupkę prowadzą tacy dwaj kolesie (znam ich tylko z widzenia - do czasu :P ) i powiedizlei nam, że mamy sie uczyć bo będą nam kartkówki robili <lol2> heee ... a tak ogólnie to spoko :] FATALNA Pogoda... gorszej juz nie mogło być :/ nio ale miejmy nadzieje ze sie poprawi... to chyba na tyle... klikne coś wieczorem :)) Pozdro 4 all

zimno ale fajnie :]]]
Autor: roxasia
04 października 2003, 21:43

Dzisiejsze popołudnie nie zapowiadało sie ciekawie...ale odwiedził nas Krisik :)) gadalismy sobie chyba z 2godzinki ale sie rozpadało... i poznoo juz było wiec musiał wracać do domciu.. :( KRZYSIUU czekamy na kolejną wizytę heheh ale ubierz sie cieplej zeby nei zmarzł i zebys pozneij chory nie był!!! a tak pozatym to siedze sobie w domciu juz mitroszke cieplej bo kaloryfery zaczeły grzac :D ale to i tak nei to samo co "naturalne" ogrzewanie :P hehe kto mnie w koncu ogrzje :P ??? ohh jak misie nic nei chce!! a musze jeszcze przeczyatc ROMEO i JULIA na poniedizłek ;/ łeee i wykonać rysunki na plastyke..... (w sumie mam ich zrobić 10)....nio i jeszcze plakat musimy z Agą dokonczyc....buuu ile roboty nas czeka... ja juz koncze.... POZDRO 4 all (nawet dla tych zielonych ludków co siedzą u mnei w domciu:P ) buziaczki :*************** (przedewszystkim dla MIŚKA !!! )

...to był znak, że nie powinnam odkurzać...
Autor: roxasia
04 października 2003, 13:37

no więc.... jak to sprzątanie... w końcu trzeba poodkurzać :P ... nio więc wyciągam odkurzać i rozpoczynam tą czynność ... ale coś mi szwankował i nie wciągał wszystkiego więc...wyłączyłam, schowałam spowrotem do przedpokoju... i wyciągnęłam drugi <lol> ...włożyłam wtyczkę do kontaktu... nacisnęlam POWER.... i zabieram się do odkurzania... ale nagle coś STRZELIŁO (podobnie jak w nagrywarze u miśka heheh) i tylko sie obróciłam a tu...duuuuupppp pokrywka odpadła a razem z nią roznióśł się jakis biały proszek... (mama odkurzała...te paprochy z płyt gipsowych..i gipsu)  całe kafelki miałam uwalone... tata aż wyszedł z pokoju i luknął na mnie co zaś zrobiłam ;/ kurde...i na nowo sprzątać... niedość, że musiałam dywan zamiatać!!! to musiałam drugi raz myć podłoge... ale naszczęscie tatuś naprawił odkurzacz :P (troche po czasie) hehe.... teraz sobie tak własnei mysle ze chyba nie miałam odkurzać <lol>, ale teraz jak tak patrze do kuchni to się unosi taki pył i kurz....... <lol2> POZDRO 4 all !!!!!!!!