roxasia

Witam :) dzis opisze wczorajszy i dzisiejszy dzień ;p no więc zacznijmy od tego, że co niedziele chodże do Kościoła na godz. 10 ... tka też sie stało w tym tygodniu.. z tym , że dzi spotowarzyszyła mi Aga :) było jak zwykle spoko.. fajne widoki itp :D chociaz w trzch momentach myslałam ze legne ze smiechu... 1. jak przypomniałam sobie akcje na podłodze ;p 2.jak przypomniałam sobie opowiesc miska o "jego" szmince ;p a 3.jak przy komunii zobaczyłam bardzo znajomą twarz i nei mogłam wytrzymac zeby nei poleciec odrazu do Agi hehehe i tak sie złozyło ze Aga chciała mi powiedziec to samo ;p po kosciele jak zwykle do domu... pozegnałam sie z miskiem a Aga do mnei hasełko "ja też tak chce ;p" mzona se to zrozumiec dwuznaczne hehhee ;p (nie bijj) w czasie obiadu dowiedziałam sie dosyc przykrej rzeczy..... szybko mnie powiadomili... (wtajemniczeni wiedza o co biega :( ) ymm i popołudniu wybrałam się na spacer z Robciem... poszlismy se na plac zabaw ale po tym myslałam ze zwymiotuje ;/ chyba przez godzine było mi nie dobrze ;/ potem psozlismy do pasażu :D oblecielismy rynek... i wrócilismy na meksyk... jak zwykle wymienialismy się zdaniami do kogo mamy isc... ale oczywiscie jak zwykle uległam ;/ jestem zbyt łatwa ;p nio i poszlismy do robcia... Azorek mnei jak zwykle fajnie powitał ;p;p (to mój kochanek ;p) hehe nio i u miska było jak zwykle fajnie.. ja ciepłam sie na łózko bo spac mi sie chciało no ale pewien latino lover nie dawał mi usnac ;p;p NORMALNIE NIEWYSEXIONY :D ale tak positiveee niewysexiony ;d;p;p;p;p pogralsimy se piłeczką... ja to mam cela :D hehe aaa no i fajnne pozy były hehehhehehe ;p a podłoge to msiiek ma lajtową :D cały dzien mogłabym sie na niej slizgac ;p aaa no i "za tydzien idziemy na całego?" buahaha ... nio i potem powazna rozmowa przy oknie...  :( :( :( [misiu... mam nadzieje, że tak sie nie stanie... ne chce tego :( bo chce być przy Tobie...] po tej rozmowie coś mowe nam odjeło... i było smutno... ale trzeba widziec pozytywne rzeczy.... nio i jak zwykle będac z RObciem zapomniałam o Bozym swiecie i o tym ze jzu jest tak pozno... tylko dziwiło mnie to ze nikt po mnei jeszcze nei dzwoni !?!?! no i wymyslilam soie ze pojde jzu do domciu to mama doceni to ze poraz pierwszy przyszłam bez dzwonienia ;/ nei trwało to długo bo przy ubieraniu bucików mama zadzwoniłą ;/ no i wzielismy Azorka i polecielismy na podwórko :) poszłam do domciu po Kube a mama mi tylko pwoiedzaiła, że telefon mam wyrzucic do kosza ;p szczerosc... nio i jak zwykle poszlismy se na spacerek z pieskami... wlezlsimy do budki i zaśś dzwoniło ;/;/;/ a potem psozlismy do góry se siąsc na słupki...i rozmawialismy ... ahhh :) a gwaizdy były cudowne... pokazałam miskowi wielki wóz :D hehe no i latało takie coś po neibie i ja mówie zeby robcio zapytał se STRAZAKA co to jest bo on si ena tym zna hehehe a tu duppp strazak przed nami ;p hehe coż za zbieg... ;p ... ehhh potem w domciu chwilek na neta... i spac... bardzo szybko zasnełam... a rano obudziłam sie... i myslałam... i nawet troszke se popłakałam... jezeli dojdzie co do czego to bedzie mi was brakowac... :(:(:(:(:( no i o 12 do szkoły... w drodze z Aga tak sie usmiałysmy hehhee... spoko... potem krotos zas nas teroryzował... a poloczka the same... nei bede opisywaa tych lekcji bo sie nei opłąca.... po szkole pogadałam chwilke z Karolkiem i poszłam z Normanem i Aga na ławke na rynek do Kaorlin i Dodi... karola dokonała zapoznania Normana i pani Renatki heheh :) i noruś dołądował mi konto ;] potem do domu... aha no i napaliłam sie na kolczyki :D:P:P:P:P jutro będą moje... jeszcze bym dzisiaj se po nei skoczyła ale nogi mnei bolą.... ufff w końcu w domu.... a na fotkach u gróy mały wóz a na dole wielki wóz :) ok koncze... pozdro 4 all :*** dla Agi, Ewci, Natalki, Madzi, Dorotki, Karoliny, Pati, Madzi, Justyny, Macka, Karola, Braciszków i Siostrzczek dla stowazyszenia ołówków  ;p i całej reszty.... a specjalne dla... Roberta :* dziekuje, że jestes :* Kocham Cię :*

P.S heheh wiecie ze ja jestem zombiiiiiiii czy jak to si etam zwie ;p;p; heheh nei mam serca ;p !!!

P.S2 temat dałam tkai bo zjeba**m w klatce na dole klamke hehhhe została mi w rękach ;p ale jakby co to nei ja ;p

Witam was na moim blogu bardzo serdecznie :p zaczne od dnia wczorajszego w który msie wydarzyło tyle że heeeeej ;P od poczatku... rano angielski - luzzzz i po angielskim szłysmy z Aga pisac spr z bioli .... no i tak idziemy i po drodze spotkałysmy masełka i ja taki tekst do niego "masełko trzymaj za nas kciuki!!!" no i idziemy dalej za babką... i tak patrzymy a tu duppppppp lekcja z 2a ;p;p;p hehehe no i w pierwszej laweczce,,, od lewej.. Aga --> paweł --> roxia --> budyń--> i ktoś jeszcze ;p no i babka nam pytanaia zadała ;p masła wzieła do odpowiedzi i doatał aż 1+ no i my tak piszemu.. hehe i paweł mi sciage podsuwa a ja mówie ze ja nei chce ze ma mi ja trzymac ;p no to dał ją na kolana hehe tośmy si eusmiali przy tym ;p a potem babka do neigo ze ma schowac ta jego sciage heheh ;p ahh to była akcja ;p 5 dostałam :D ymm potem zas angiel ;p aha zesmy z hanią zauwazyły ze babka ma "zimowe" buty hehehehe ymm potem Wos i obmyslalismy strategoie firmy ;p ja i norek i aga mielismy kawiarnie :D nazwalismy ją "keron cafe" ;p kto zgadnei dlaczego dostanie nagrode ;p;p;p i czabyło koszty wyliczyc no i ja tak na dobry pcozatek wylczyłam 8.000 ;p hehehhe ale ta cena troszke wzrosła... az osstalismy przy 200.000 ;p ymmm potem mata.!!!!!! hahah tu był smeichu.. na początku babka rozdawała testy i mói ze da jednej lasce i jednemu synkowi i pyta sie jakeijj lasce no to wszyscy ROKSANA !! hehe i babka podchodiz do naszego stolika i daje kartki Adze hehhehe .. a aga tak to bierze i daje mi "to jest roxia" heheh dupnie to wyszło ;p potem mnei wizieła do tablicy --> kompletnei nc inei wiedziałąm hehehehe wzory pomyslilam 3z je zmnieniałam a ona do mnie tekst : "no roksanko widze ze sie uczyłas" ;p;p hehe i 5 dostałam !!!!!! heheheh  a na koniec podchodzi do Agi i zaczyna jej w torebce szperac i haselko "gdzie kupiłas ta torebke podoba mi sie ile kosztowala jakei były kolory"... ja tam lezałam i jak wyszlam z sali to buchlam smiechem hahahha no i nastepnei biologia ;p i zas sprawdzian... 4 karki A4 ;p 40 pytań ;p hahahhaa luzzzzzz strzelałam ;p a najbardziej mnei rozwaliło jak aga i magda se znaki dawały ;p a ja z hanią konsultacja ;p a potem aga na cały ławke "hmm kurde no nie wiem.. hmm dobra mam mało D to D ttak to bedzie D" buahahhaha wtedy sie usmialam heheheh no i w koncu do domu ;p!!!!!! aaaa weekend.. szybko si eprzebrac i We're going to miasto yeahhh az si epiekne lato przypomniało.. ahh ahhh bylysmy na lodach w Makuu endrjiuu zesmy spotkały hheh no i spotkałysmy Michasia Z. jak centralnie se szedł przez rynk z fajką heheheh Aga w soku -> w kocnu to jej brat ;p i tyle wiesnaikó i gejów chdoiz po tym rynku ;p a potem zesmy s ebyły w Barbarze i tam to bylo piekne... jakie tam są zryte torebki buahahaha poszlysmy na góre i normalei szoku doznalam jak zobacyzłam jaka tera zmoda weszla... fuuuuuuuuuj buahaha ale my estesmy poschizowane to wiełysmy oblaski i psozłysmy se przymierzyc buahahha ja wziełam oczojeb** niebieski , chomana rózowy a Aga zielony.. ale wszystkie te kolory takei oczodupne buahahaha mialsymy ubaw <lol2> i na trzyyy czteee ryy ;p wsyszłysmy z przebeiralni hahahhaa ale lajto to byl.. idziemy tam jeszcze raz ;p ale z aparatem heheh no i potem do domciu hehehe ekipa wakacyjna szła do stuka hehe lajcik :P ymm no a teraz dzien dzisiejszy... ahh było pieknie hehhe na poczatek poszlismy se z miskiem na miasto.. tzn. do spox'a bo tam czekali jzu jego kumpel :) heheh musze przynac ze są bardzo spokoo heheh posmiałam sie przynajmniej heheh i spotkałam tam Pana Tadzia :) (pominmy to) ymm i pozniej oposcilismy ten lokal (;p) i poszlismy w strone domciu... misiek mi sie tam troszk epozwierzał... (dzieki ze byłes szczery :**) za to Cie kocham :*** bardzo :** nawet nie wiesz ile dla mnei sie to liczy... i zagralsimy w papier kamien nozyczki... oczywiscie wygrałam 2 x hehehe i mielismy isc do mnie ;p ale robcio mnei tak wyciulał ze w końcu znalezlismy sie na jego łózku ;p pogralismy se w piłke i takie tam (;p) heheh bylo piknie... do czasu az nie zadzwonił daniel ;/;/ ale i tak sie spozniłam ;p nio i poszlismy do domciu...mojego .. tzn ja wziełam tylko psa i pomaszerowalsimy w strone naszego parku (:**) hehe tam sie poznalismy LIVE :D przy takiej samej pogodzie :D hehe i opowiedzialam mu kilka historii hehhe smiesznei bylo.. a na dzialkach jakas impra była :D ale w wakacje bedzie sweeet :D na hamaku se polezymy :D i w koncu pokaze Ci ten mój kibelek polny z serduchem ;p nio i wrcilsimy spowrotem na bloki :D heheh i se tak idziemy no i postanowilam zgwałcic miśka w budce telefonicznej heheh ;p wciagłam go do niej.. i nagle... jak chciałąm go pocałowac coś zaczeło piszczec ;p;p podnosze słuchawke.. a tu jak w RINGU (kto oglądał ten wie ;p) takie dziwne odgłosy jakby ktoś si eprzez modem łączył ;p;p;p noi odłozyłam.. i znów chciałam go pocałować ;p to zaśś zaczeło piszczec ;p jak na zlosc hehhehe i zas odebrałam i zas to samo... no ae za trzecim razme jak sie juz przymierzałam ;p (w budce tak bardziej sexi jest :D) to w koncccuuu nic nie piszczało ;p;;p ale ta pogoda tak sprawiła ze to bylo tkaei straszne hehehe i zdecydowalsimy z Robciem rozwiazac tą zagadke ... BRyGADA RR :D (roxi i robert) jakby co hehehe ;p jejku ale sie rozpisałam ;p no ale cóz hehhee dzien spedziałm barrrdzoo fajnieeeee !!!!!!!! KOCHAM CIE !!! wiem to naprawe :P !!!!!! a teraz pozdro !! DLA AGI (widzisz jestes pierwsza ;p) DLA DOROTKI ( pozdraiwam Cie zeby nei było :p) NATALKI (heheh nikt nei pzonał moej foty ;p) DLA PATI (hehe trzeba znów gadac) DLA MADZIków (dla dwóch madźź ;p) DLA JUSTYNY I BARTKA (gratuluje) DLA KASIORKA (heheh ta cie chyba jzu nei wciagnie ;p) i dla alll ludziów któzy tu mi wchodzą... jestescie kochani :**** hehe

P.S heheh zdecydowalismy z Robciem ze ciepniemy na tego bloga se takei zberezne zdjecie hehehe :D:D:D (ty wiesz o jakie mi chdozi ;p) I love you :*

witam.... no to zaczne od tego.. ze wstałam rano i zadawałam ssobie przez 2h pytanie : "isc czy nie isc" -> oto jest pytanie ;p ale w koncu wstałam, ubrałam sie... i poelciałammmm :P no i była se 8.40 przed 14 wszysyc jzu sie zbierali --> masa znajomyh :) przed lekcją zmaieniłam kilka słówek z Piotrkiem i z Emilią... po czym weszlismy do klasy... rozdano nam kartki na odpowiedzi i kazano wypełnić... hehe co sie okazało --> z tego stresu zapomniałam zabrac czarny długopis ;P no ale ktoś tam mi go pozyczył :) ale to nie był koniec atrakcji... Lista uczestników została wyczytana... ale mnie na niej nie było ;p;p?!?!?!! normalnie szczyt!!! kochana pani DROZD nie zgłosiła mnei do konkursu... no ale nei byłam sama :) taka jedna Basia tez nei została zgłoszona hehe.... to było wręcz śmieszne hehhe kurde z początku to nam kazali oposcic sale hehehe niezle ;p no ale ktos tam nei przyszeł i były miejsca wolne... ale kartki musieli nam dokserowac... no al ena cale szczescie pisałam :] zadania były nadzwyczaj głupie... hehehe i jak bede ostatnia to prosze sie nei smiać :P no i potem na ryneczek hehe byłam se w sklepie po chrupki... i tak s ewychdoze ze sklepu i nagle słysze za soba pisk ... Aga ;p hehehhe akurat robiła mi sygnala hehhe a szlam obok neij... a ona mnei nei widziała... no i psozlysmy se na lody :) potem w stronę szkoły... ymmm nastepnie polski i dyktando :) hehehe ocena podizelna na dwie :P hehe tzn. 1 zadanie --> być moze 2 hehehe a 2 zadanie ---> bankowo 6 ;p :D hehe wiec mysle ze 2 etap przedemną :P ale nei bede zapeszac ;p ymm potem hista... no i kurde brakło mi 1 pkt do piątki !!!!!! hehe ale i tak dobrze jak na to co sie uczyłam ;p hehe potem mata ;/ tu myslałam ze 3 dostane ;/ ale odziwo dostałam 4+ ... i zas mi brakło ale tym razme 1/2 pkt. do piątki !!! ja to mam pecha ;p no ale okazalo sie ze mamy nowe orły z mmaty w klasie :) gratulacje dla Arlety i Chomany <--- gratuleuje ocen celujacych :) nastepnei kółko z polaka... spoko... no a potem biola... kurcze to trza miec pica..były rzwi zamkniete to poszlysmy se do domu i na rynku spotkałysmy karoline i doorte które powiedziały ze dizs był ostateczny termin ;/ no to biegiem lecimy do szkoły i patrzymy a tu nasza pani jedzie smaochodem no to biegiem do niej ... zdarzyłysmy.. no i umówilysmy sie z nia na jutro .. :) no i spowrotem na miasto :) i siedizląysmy tam długoo hehe posmiałysmy sie no i pozneij miska spotkałysmy hehe i jego kumpli :) a potem poszłysmy na lody :) i do parku se siasc...  no i wychdozimy stoimy na pasach i kurde pan Maciek by nas przejechał hehehe (pozdro 4 U) no a przedemną misiek --> ale juz nie chciałam krzyczec ;p ahaaa no i z fizy babka oddała ;p nasza wspólna srednia wynosiła równe 3 hehehhehe no a potem do domciuuu ufff i teraz pouczyc sie trza hehe :) tak wiec AHOJ ;p pozdro 4 all ---> Robert !!! Kocham Cie !!!!

Witam :) w sumie to nie mam ochoty na pisanie ale musze jakoś odreagowac te wszystkie stresy... otóż zacznijmy od dnia wczorajszego... w zasadzie od nocy ;p kiedy to dostałam SmS hehe tylko ze nawet ne pamietałam co w nim było... i nie pamiętam nawet jak odpisałam ;p ale pamietam... ze robiłam to z 5x (tel mi sie rozładował :P) no ale spoko znajomi wiedzą ze po godz 1:00 nie kontaktuje :P nastepnie obudziłam się rano i sie jak zwykle nie wyspałam... rano do szkółki i na powitanie pani DROZD zrobiła nam wczesniej zapowiadany sprawdzian.. poszło mi zle ;/ bo jestem głuuupiaaaaaa ;( policzyłam średnicę a nie promień ;( łeee potem rela... no i koło zwierzeń :P ja, norman i aga :) hehhe potem wyhowawcza ;/ i... a nie wazne ;/ no i nastepnie polski... i na polskim se jakis wierszyk robilismy :) po polskim zeszłam se na doł zaniesc ksiazke do biblioteki i wypozycyzłam se jakąs inną.. a wychodząc napotkałam pana Smyczka ;] i spedziłam z nim pół przerwy na rozmowie o ksiązkach... nawet spoko było... potem WF :P no i kolejna religia... i przed religią ... zaczęłysmy prowadzić ankiete z Hanią ;p i tu bym też prosiła mi udzielac informacji !! pytanie brzmi (tylko do chłopaków ;p)

Czy posiadasz prezerwatywę .... jezeli tak to gdzie ją trzymasz ? (wiem wiem jestesmy poschizowane ale fajne wnioski z teog wychodzą !!! ) proszę o odpowiedz :P juz wiele osób udzieliło nam tej odpowiedzi czekamy na dalesze glosy :P

dobrze a teraz powrót do notki ;p potem rela fajnie zleciała hehe tak smiesznie ;p i fiza ;/;/;/ aaaaaaaaa klapa totalna ;/ niewypoiadam sie ;/ no i polski --> załatwiłam se scary movie :D hehe i cos m była jakas akcja co kubuś w trakcie pisania powiedział : "yyyy kurtki zapomniałem!!" .. na to Paweł : "jakbys nei zauwazyl tu nikt nie ma kurtki ;p" yyyy hehehehe to było piekne ;p teraz to nie jest zbyt smieszne ale wczoraj takie było ;p po szkole szlysmy se do domciu i normalnei z kilometra wyczuwałam Robcia... non stop mówiłam : Robert idzie ;p hehe - chociaz nie szedł ;p(wiem..jestem poschizowana) no i se tak idziemy idziemy i nagle taki motorek se jedzie albo co to tam było i tak szybko ;p i ja tak na żary mówie : "ooo Wrzoł (maciek)  jedzie" (kumpel roberta) oczywiscie to nie był on ;p no ale... w tym samym moemencie ujzałysmy Robcia :D:D:D i jego kumpla a po drugiej stronie ulicy faktycznie szedł sobie Maciek ;p hehehe fajne to było no i potem poszłysmy se z Aga na lody !! yeah  ;p ok a teraz dzień dzisiejszy ymm ponownie trzeba rano wstac ;/ mata ;/;/ grrrr ;/ zaczynam nienawidziec ten przedmiot... jak kiedys to kochałam jak mało co to teraz nim żygam... a to wszystko przez ta babe... ona mi obrzydza zycie... grrrr cały czas ma do mnie pretensje... grrrrr kiedys nie wytrzymam ;/ potem polski i 2h test ;p lajtowo :) ymmm potem plastyka.. tez lajt.. chemia... lajt... wf... spoko...angiel.. obleci... ahhhhh nie chce mi sie.......... BOŻE PROSZE !!! spraw żeby mi sie tak chciało jak mi sie nie chce !!!! jutro mam 3 lekcje :) hehe jak pięknie no nie?? ale w szkole będę 8 godzin.... zajebiscie.... 8.50 <--- kangur.... (zastanawiam sie czy na to isc ;/) to trwa 2h.. potem troszke wolnego.. i normalne lekcje... a w tym konkurs ortograficzny... co roku dostawałam sie dalej.. obadamy co bedzie w tym ;/ no a na dobry koniec tzn. na sprawienie fatalnego humoru... babka z maty oddaje spr.... no i z histy tez ;/ o boże.... ;/;/ po lekcjach oczywiscie kółko z języka polskiego.... a po kółku z polaka --> kółko z bioli !!! ja jutrzjeszego dnia nie przezyje.. ledwo przyjde do domu to zaś kuć i zaś na biole.. pochlastac sie mozna.... grrr ;( kto mnie przytuli.... :( aha no i zapomniałam dodac ze wczorajszy dzień był słodki tzn. popołudnie było tkaie takie takiieee fajne :D:D kocham Cie misiu :* fajne masz guziczki (wiesz gdzie ;p) hehe no i koncze  wkoncu bo nauka wzywa !!!! pozdro 4 all................................ :*

P.S a dzisiaj do mnie doszło ze za miesiac i kilka dni moja przyszłosc zostanie przesądzona... fuck ;(