roxasia

ello.... wczoraj jaks nie mialam natchniena a pisanie noti... bo nie zdarzylo sie nic godnego uwagi.... bylo tak nudno...jak nigdy dotad... ale pisalam sobie notke(i) gdzie indziej..... troche se popisalam.... no ale coz.... dzisiejszy dzien rowniez nie nalezal do najciekawszych... rano wstalam... ubralam sie i o 8.00 wyszlam do szkoly... i tak pukam po Age... i ona mi otwarla.... (bylaw pizamce:p) i odrzekla, ze nie idzie do szkoly.... no kurde mi tam zbytnio ne zalezalo zeby szla :P /joke :P ale przynajmniej sesa mogla wyslac.... ja zawsze jej wysylam jak nie ide :> no ale dobra przynajmniej mialam czas na przemyslenie wszystkich spraw w samotnosci.... gdy przyszlam do szkoly...wszyscy byli poddenerwowani bo wlasnie dzis odbywala sie olimpiada z biologii.... ja i Hania przez cale 2 godz. lekcyjne non-stop trzymalsmy kciki za piszacyh !! lewa reka Hani odpowiadala ze chlopcow z naszej klasy i jedengo z innej :P natomiast prawa - dziewczyny z naszej klasy :P natomiast moje rece byly tylko do dyspozycji Tomka i jeszcze jednej osobki... :] miejmy nadzieje, ze sie dostana... bo nie po to pocilam rece zeby sie nei dostali  :P:P dzis Tomek pokazal sie w swojej nowej fryzurce....zrobil na mie ogrome wrazenie - jezeli to czytasz to wiedz, ze wygladasz SWIETNIE!!! naprawde! dzis mielismy tylko 3 lekcje.... 2 angielkie i niemiecki... i po lekcjach wybralam sie z Hanią i Dorotą na spacerek :):) poszlysmy sobie jak zwykle na ciacho o HaLLagardy :) moim nowym przysmakiem są KOPERTY z SEREM :P ale nie myslcie, ze zapomnialam o lodach waniliowych z polewa karmelowa :P O TYM SIE NEI DA ZAPOMNIEC :P a tak pozatym.... nudy... jee a dzisiaj moja mamusia wrocila (jupi) i w koncu beda normalne obiady !!! nareszcie.... bo nie wiem czy wam wspominalam jak tatus zalatwil mnie we wtorek i srode hhehe rano o 6:00 gdy wychodzil do pracy budzil mnie i dawal mi kase i powiedzial : "masz kup sobie cos do jedzenia" ... norlmalnie szczyty :P ale spoko hehehe jejku ale nudy.... a na dodatek mi zimno.... brrrr ... dobra spadam... ide se pozneij na spacerek...klikne cos wieczorem POZDRO 4 all

ello ello.... pewnie dziwicie sie, ze jeszcze zyj po dzisiejszym dniu.... taaak wiem... mysleliscie, ze umre (pote sie) i juz nie bede was nekala :P:P ale ni ma tak dobrze... dzis rano jak sie obudzilam to myslalm, ze serce mi ze strachu wyleci...ale serio tak sie balam na ta olimpiade... pod sala... nerwy mi troszke opadly... pierwsza wchodizlam do sali!!!! buuuu ... mialam numrek 23 :D prawie na samym koncu...ale coz z tego jak i tak nie dalo sie sciagac :P... ale naszczescie osoba, ktorej nie chcialam zeby siedzial blisko mie ...siedziala 2 lawki przedemna w rzedzie obok - nie bylo tak zle :] no ale kurde wkurzylam sie bo taka jedna laksa za mna... caly czas mi kopala w krzeslo zebym jej podpowiadala... ;/ a na dodatek nie wiem skad wiedziala jak mam na imie ;/ ... czy mnie w tej szkole musza wszyscy znac... !?! (tzn. laski... bo do szynków nie mialabym zastrzezen :P) no ale spoko.... test byl tak cholernie durny, ze szkoda gadac... ale ujdzie w tlumie.... zrobilam cos ponad polowe...ale nie wiem czy dobrze...;/ ale z tego co mowi Piotrek to jednak zle.... ale przynajmniej nie bede ostatnia :P (tzn. tak mysle) nie no bedzie dobrze :P no a tak pozatym to... hmmm nie wiem co klikac.. nudy i w ogole.... nie ma co robic... jestem zmeczona!!!

Haniu w dniu Twoich 15 urodzinek życzę CI wszystkiego najlepszego, spełnienia Twoich najskrytszych marzeń... oraz powodzenia w miłosci... tego wszystkiego życzę Ci JA !!!! pamiętaj, że kofamy Cię i jestes dla nas bardzo ważna!!!

P.S. pozdro 4 all :****** - dodałam linki -

eloooo ... pewnei wyobrazacie sobie jak ja teraz musze siedziec.... boże.... czuje sie jakbym miała igly pod sobą.... łeeee ale serio... jutro mam olimpiade z maty.. i sie choelrnie boje.... nic nie umie.. nie wiem gdzie ja sie w ogóle cisne... jest tylko jeden plus, że tam ide.... po tym moge isc do domu :] tylko..., że jak obadałam liste osób z którymi jestem w sali.... to mnie zgięło... buuuuu i odrazu odechcialo mi sie tam iśc.... przeszła mi nawet taka mysl przez głowe zeby sie odpisac.... no ale nei zrobiłam tego... ale nagorzej bedzie jak se jeszcze wylosuje miejsce obok.... łeeeeeeeee :(:(:(:(:(     powiesic sie to mało :( ale to boli :(:(:( no ale skoncze rozpaczac.... dzis w szkole nudy... no moze oza małymi wyjątkami...na WF tzn. na angielskim z chlopcami... jadłysmy sobie z Agą bułeczki z sałatką z naszego szkolnego sklepiku :P:P i facio si epo nas wydarł i chciał nas wyrzucic za drzwi :P:P myslałam ze mu buchne smiechem w twarz :P ale sie powtrzymam ... no al enasz urok osobisty go przekonał.... i niemusialysmy wyjsc :P:P no a na fizie babka mi dała mój zeszyt z histy !!! szukalam go caly tydzien... ponoć był w szkole na stołówce.... tylko jakim cudem!!!??? jak ja tam w życiu nie byłam (lol2)... ymm no a pozatym dzis sie zapisałam do konkursu biblijnego :D:D ale bydzie jazda :D:D :P no i na wosie facet zrobił nam neizapowiedizana kartkówe... zeszyty w ruch :D:D hehe Łukasz thx :* bez CIebie to bym 3 dostała!! no i dziekuje tez Dorotce i Adze :P i zeszytowi.. chociaz wiele z niego nei korzystałam... ale 5 dostałam :D:D ale wiecie co.... przez 10 minut.... sciagania zdarzyłam sie tego wszystkiego nauczyc :D:D ... dobra wieciej chba sie nic ciekawego nie zdarzyło.... no moze ozatym, ze wracajaąc ze szkoł spotkalam Przemka (pozdro :*) no i w parku sztywnych odziwo Basie i Normana spotkałam.... aaa włąsnei kurde ale sie dzisiaj wkopalam.... tzn. nie ze ja sie wkopałam ale teraz se wszysyc pomyslą, żę sie bujnęłam w Arku W. a ja sie tyko pytałam Macka O. czy on jest w skzole (kolezanka mnie prosilą::P) ale siaraaaaaa.... dobra koncze ta notke.... bo nudno.... aha no i dzisiaj miałam "cudny" sen.... sama siebie okłamuje...ale to szczegół... dobra teraz to juz seryjnie koncze pozdro 4 all.... misiek tęsknię......

P.S. Lebex kaj ty sie podziewosz....???? nigdzie CIe nie ma a potem masz wąty, ze ne podchodz epogadac :P:P Pozdro 4 U

witam.... wiecie co jeszcze 5 minut na kompie a mnie tu cos rozerwie.... jestem tak cholernie zmęczona...nic mi sie nie chce...łeeee :(:( czy ja wam mówilam, że w tym tygodniu nigdzie nie moge chodzic :( Mamusia mnie poprosiła, że na czas jej nieobecnosci nigdzie nie wychodziła...normalnei chamstwo :> dobrze, że wraca w piątek.... ale czujecie te obiady w tym tygodniu... ja chyba niedozywiona bede :P MAMO wracaj!!!!!!!!  no a tak pozatym...to dzisiaj w szkoe miałam tylko 2 lekcje.. na któych praktycznie nic nei robilismy .... nie wiem po co szlam do tej szkoły ... jutro tez mamy zastepstwa i wogole... nie iwem co z tymi nauczycielami..... eeee a w środe mam olimpiade z maty.... nie wiem jak dam sobie rade... za chwile ide sie na to uczyc...bo nei chce byc ostatnia...choć i tak wiem, że bede...wiec wtedy prosze sie nie nabijac!!! eeee dzis internet nie działał.... i sobie film ogladałam... i tak sie wystraszylam jak przyszlo do mnie okienko z gg z wiadomoscią (od... :***) ja chce spaććććććć .... nie no kurde nie wiem co pisac.... a dobra to dzisiaj se powymieniam troszke w pozdroweniach  BIG POZDRO 4 : Robert, Lebex, Aga, Natalka, Ola, Maciek, Madzia, Patrycja, kolejna Madzia, Dorota, Justyna, Krzysiu, .... i całej reszty która troszeczke zadziej odwiedza mojego bloga :P:P czyli ogólnie PozDrO 4 aLL

ellloooo :):):) dzisiejszy dzien był coooool :):) ale najpierw chciałabym powiedziec..tzn. zareklamowac niedawno powstały blog mojego kochanego braciszka ...naprawde warto !!! chlopak ma ciekawe pomysły :) zobaczcie co tam u neigo słychac - ma naprawde super notki !!! wystarczy kliknac - Krisik ..no dobra to przechodze do dzisiejszego dnia : no wiec rano mialam trudności z obudzeniem sie.... kurdee ale było ehhh ale wstalam... hmmm ale do koscioła sie zpoznilam z leksza :P:P ale to pominmy :P:P bo to przez dorotke :P:P!!! aha no i po kosciele bylam z tatusiem po babcie i w makro i sobie nowa kurteczke kupiłam :):):) no ale w koncu po poludniu nadszedl ten dzien o któym móiwlismy od tygodnia! oczywiscie były drobne komplikacje (wczoraj) :P:P ale i tak było super... pozdrowienia dla wszystkich basenowiczów tj. Roberta!! Lebexa!! Macka!! Jacka!! Tomka!! Franka!!! (?) no i dla tych dwóch - któych imion nie zapamiętalam :P:P no i oczywiscie dla basenowiczek : Natalki!! Olki!! Agi!! [kolejnosc przypadkowa] było superr!!!! po baseniku chlopcy musieli na nas troszke poczekac.... troszke tzn. według nich ażżżż 30 min (wedlług nas - tylko :p) nio i potem poszlismy sobie na meczyk nachwileczke ...apropos.... na samym początku spotkalismy obiekt westchnien pewnej osóbki :P...ok ale po baseniku postalismy sobie jeszcze pod budynkem i pogadsalismy.... a potem wszysyc sie rozeszli :P:P hehe no i kurdeee ROBert :>:>:> za to ze sie nasmiewałes z mojej czapusiii to pod mur... ( i ty wiesz co :P) aha no i podrodze spotkalismy kolejny obiekt westchnien tej samej osoby :P:P mm co by tu jeszcze napsia... kurdeee w poprzedneij notce było wiecej :(:(:( łęee dobra el to co najwwaznejsze napsiałam.... no wieec pozdro 4 all :***** jak mi sie spomni to napsize :P:P :********