Archiwum 05 września 2007


o.O
Autor: roxasia
05 września 2007, 15:45

czasami czuje jakby obsuwał mi się grunt pod nogami... w ogole czasami nie poznaje ludzi, powaznie. otwieram wtedy oczy i mysle sobie, Boze... i ja na to pozwalam  ;Q To jest na prawde szok,  bo siedze i nie potrafie zrozumieć, nie potrafie zrozumieć ludzi z któymi rozumiem się 'bez słow'. i w pewnym momencie zadaje sobie pytanie 'co ja tu robie' to wtedy dopiero masakra...  chcialabym zeby liczylo sie to co mysle i czuje, to jak wszystko wyglada z mojej perspektywy. nie mowie ze mam zawsze racje i zawsz ejest tak jak mowie, bo nie jest. ale chcialabym zeby brane bylo to pod uwage... chociaz czasami. bo jest mi czasem bardzo przykro z roznych powodow, dla jednych nie są to wcale powody, ale z mojego punktu widzenia są, a wtedy oczekuje przynajmniej tolerancji. ja wiem ze ciezko jest odbiedz od swojego punktu odniesienia. Bo dla jenych jakas sprawa jest na prawde klarowna, i jest wszystko jasne,  a ja stoje na uboczu i nie wiem o tym nic, wiec jak to moze byc dla mnie jasne ? powtarzam, na prawde potrzebuje zrozumienia. i nie oczekuje wiele.. chce po prostu szacunku, minimalnego. czasami mysle ze to o co prosze to jakies ;QQQQ nie wiem co... coś niedospełenienia... ehh