Archiwum 16 lutego 2004


dla Ciebie tracę głowę... a w zasadzie...
Autor: roxasia
16 lutego 2004, 22:34

witam ;) Ale mnie tu dawno nei było.... aż od soboty :P:P:P tak więc opisze w skrócie 2 ostatnie dni ;) tak więc: wczoraj rano byłam sobie w kościólku oczywiscie z Ewką i Agą.... ehh no ale nei mogły sie oprzeć od komentarzy gdy do kościółka wszedł misiek... pierwsze hasełko oczywsicie : "jaką on ma sexi dupeeee" nie no... heheh no comment laski :P:P p kosciele tez mu torszku dogadały (ale nie slyszał :P) ale było fajniusko... potem robiłam sobie zadanko z bierzmowania :P tzn. współpraca - ja + chomana = robertito :P tzn. robertito spisywał ze swoich cwiczen :P a my od niego... CHOOPPIIEEEE coś ty robił na tych spotkaniach :P nio i nastepnei do kosciółka... ksiądz ustawł mnei w ostatniej ławce i ide ostatnia grrrr :> popołudniu amknięto mnie w swoim skromnym domostwei i nie mogłam nikaj wyjsc ;/;/;/ grrrrrr no ale przejdzmy do dnia dzisiejszego... :) rano obudziłam sie i patrze a na moim kompie (jak i na łózku) siedzi tata i robi kosztorys... łeeeeeee musialam isc do drugiego pokoju na kompa... grrrr jak ja tam nie lubi siedzieć... a w ogól mój idealny brat ciepnął tam hasło... ale ja hakierka od lat... i ta wrpałam mu si ena kompa... posiedziałam momencik, porozmawiałam chwilke z miskiem i wyszłam zeby zmeinic kompa... a miedzy czasie misiek tez wyszedł i nie zdazyłam sie pozadnie pozegnac :( ehhh ... co ja bede bez niego robiła... no ale cóż.... w południe przyszła do mnie Aga "na herbatke".. ugosciłam ją tak jak nalezy hehehe, "zabawiłysmy sie" :P i po pewnym czasie dosżłysmy do wniosku, że idziemy do Arta nio i pytam Agi któa godzina .. a ona mi na to ze coś koło 14 bedzie... ja tak patrze za okno  mówie... "no na moje oko to tam z 16 bedzie" ..aga na mnei lukła :P zgnoiła mnei wzrokiem i ja do tatusia krzycze : "Tatoooo któa godzina" ---> "za 10 czwarta" hehehehe :P fajnei to zabrzmialo tak wiec zabrałysmy dorothi.. ubrałysmy sie i poleciałysmy na miacho.. posmiałysmy sie troszke - miałysmy neizły ubaw... no i gdy wyszłysmy przypomniało mi sie ze mam rozmienic kase... no i chce wyciągac z torebki portfel... ale ni ma :P szukam .. i ni ma... OOŁ FUCK... zostawiłam go... ;/;/;/ no i se mysle... fajnie fajnie.... dodka musiała leciec a ja z Aga biegiem po portfel :P no i wcodze patrze i nima. :( id edo babki i sie pytam... a ona ze nic nei było :(:( juz mi był smutno..ale psozlam obadac ONE MORE TIME :P i lezał ufffffffffffffff mój biedny portfelik :P a to wszystko przez Tajgera bo kuzde zawrócil mi w glowei :P:P aha zapmniałąm dodoac, że od pewnego czasu ludzie robią ze mnie idiotke ;/;/;/ tzn. mówią mi ze nic nei  mówiłam chociaz ja mówilam :P wiem wiem masło maslane :P yyyyco jeszcze ... aha jakies schoizniete syneczki si enas uczepiły... yyy no i slyszlaam dzis taka lajtową pioseneczke... tzn. juz dawno ja slyszałam ale dzis znów :P ale nie wiem kto to spiewa :(:(:( !!!!!!! ja ją musze miec :((( . dobra ja koncze i ide spać... nie ma tu nc do roboty.... ehhh dobrze ze isnieją telefony komórkowe.. bo inaczej bym zwariowała :P ok żegnam wszystkich :** pozdrawiam i buziam gorąco :********* TI AMO BEJBE (all rights reserved :P)

P.S tesknie...............