01 grudnia 2003, 15:55
elo elo.... dzisiaj mam spieprzony dzien...wiec lepiej mnie nie wku*wiac ....nic tylko płakać i jeszcze raz płakac.... nie bede pisala tu o powodzie teog ...albo.... ku*wa ni eno koniec tego tematu. pozoostawie to bez komentarza bo bym musiała sie tu niezle nasklinać.... wiec daruje to sobie! w szkole ogólnie obleci.... (pierwsza lekcja - no comment) infa - obleci ..spr. mielismy - spoko .... gera.. ( :/ ) tez spoko.... no i ku*wa jest zle.... aha no i se dzisiaj rano wchodze na bloga.... patrz- ciullllll zaś notek nie ma.... ale po 5 sekundach.... kapłam, że mamy 1 grudnia...... a co oznacza, że wszystki notki schowaly sie do archiwum gdzie serdecznie zapraszam....... (nowa tzn. stara notka tam jest....) nie wiem co tu jeszcze napisać.... jestem zła i tyle.... ide spać albo coś bo zaraz mei tu ku*wicaaaa weźmieeee (sorki za te dzisiejsze wyrazenia...ale seryjnie zaraz tu nie wtrzymam.....) dlatego ide...... pozdro 4 all...... (niechce mi sie wymieniac.....) ie se coś szkryfnąc na drugiego bloga.... papap