Archiwum 14 listopada 2003


łeeee nie mam pomysłu na temat... a wczesniej...
Autor: roxasia
14 listopada 2003, 22:38

elo elo (<-- to specjalnie dla miśka) dzisiejszy dzieb byl tak zakecony jak rollercoaster w Hansa parku :P:P  a dla niewtajemniczonych - ja uwielbiam kolejki gorskie :P rano niezbyt ciekawie... oczywiscie stres bo spr. z histy... no ale co tam... przygotowana bylam :P sciaga 3xA4 :P czujecie to ... onasie do plecaka nei chciała zmiescic :P no ale pomijając histe ! mielismy sprawdzian z niemca...hehe prosty był nawet :P:P hehe tylko kurde jednego słowka zapomniałam...i tak luukalam do hani .... ona mi kartke przysówa...ale ja slepa oczywiscie nic nie widziałam... tak sie  wychylałam...a tu nic łeee :> no ale na całe szczescie do kalsy weszła taka laska i wszyscy si ena nią lukli a Hania zrobiła taką super akcje.... (lol2) ze przez nastepne 30 minut z tego lalam jak glupia...heheh (hania ty wiesz o co chodzi :P) no i na angielskim wielkie przygotowania na histe :P:P hehe to bylo piekne... apropos :P na przerwie "cos tam zagadywalam z agą do Krzysia" co za olewka :P:P hehe no i w koncu historia... wszysyc zdoołowani... (pytanka mielismy ood kofanych chlopaków z 3a - buziaczki wam za to :*** ) no i wchodzimy do sali jak stado....czegoś tam :P:Pszum jak nei wiem co ...facet podaje grupy...pytania... jezuuu.... przedlekcja zainstalowalam sobie sciage w moim szerokim rękawku od sweterka...ludzie ile trzebabyło sie nasilowac zeby cos zobaczyc :P:P heheh reszta sciag- raczej niepotrzebna..była w piorniku...co prawda miałam tez zapisane partie polityczne na telefonie kom. heheh to jest szczyt inteligencji co nei :D:D wiecie jak si efajnie z tego spisuje :P aha no i akcja była z Dorotką... hehhe ja jej mówie : "dorota zabor pruski...plizzz" ona mi dyktuje ..spoko... i jednego wyrazu nie zrozumialam... i pytam "co" -"..marchiaa.." "CO" "MARCHIA" "COOO" - no kurw..... marchiaa" "jak?" "EM A ER CE HA I A" "ahhaaa :P"(darłysmy sie na pól sali :P) ale jeszcze lepszy był przekret jak dorota do mnie "roxi ostatnia lekcja" "nie mam ..albo czekaj mam w piorniku" (podsuwlam jej piornik...ona szpera...facet idzie) "roxi nie ma daj mi to" "musi byc - to tam jest" "nie ma podaj mi to prosze" no i dobra roxi sie poswieciła i wzieła piornik... otwieram (OFEN) wyciagam tą sciage zucam ją na stolik :P ...facet patrzał...no ale nic :P:P  a kurde moja klasa to chamy kurdeeee tak nas chceli wkopac :P facet psozedl se siasc do tylu (my 1st ławka oczywiscie) no ale wszyscy sie wsiceakli z tyłu bo nie mogli sciagac a my tak :P no i ryczą "przosze pana te z przodu mają takie dupne sciagi one tam wszystko spisują i sciagają...!!" mysmy si eino odwrocily...taki look :> a facet do nich "ja im wierze - ufam im ze one nie sciagają - one zawsze umią..." my tak patrzymy na siebie i w buch...ryłysm ie jak głupie...a farbe to kazda pusciła heheh LUDZIE JAKBYSCIE tam byli - zlani na miejscu !!! no ale co tu opowiadac.....klasa wie co to bylo :P aha no i po lekcjach bylysmy se z agą na miescie... saga przez caly rynek walila - prosto (lol2) i wkoncu siadlysmy se na lawke :P obok nas jacys niewyzycie ludzie o sexie gadali heheh - ale lepsze bylo to na srodku INDIANKA taka hmmmm...jak to ktos okreslił :P no i fajnie grali.... jee no i Dawida spotkałam...kurde ale chłopaka dawno nei widziałam :] (pozdro 4 U ) no i jak se tak siedizalysmy to w pewnym momencie zauwazylam cos takiego kochanego - az mi sie zaroweczka oswiecila :P tak tak to byl misiek :P przyszedl sie przywitac :**** heheh no a pozneij on sobie poszedl na Ptysia z kolegami a ja z Agą poszlysmy w strone EMPIKu - wtajemniczeni wiedza o co chodzi :P ..a potem posżłsymy w strone szkoly bo "potrzebowalysmy" cos od macka :P:P no i akurat jak zatrzymywałysmy macka- szedl Krzysiu i cos do nas powiedizl.... nie wiem czy dobrze zrozumialam ale chyba  to zabrzmialo tak, że mamy go nie zdradzac :P:P  no i pozniej musialysmy isc :P a pod wieczór wybralam sie na SZPACEREK z miśkiem (:*:*:*) ...ejj wiecie coooo w takim jednym lokalu sa podziurawione słomki :>> kurde ile trzeba sie nameczyc zeby cos z tego wypic :P:P  aha no i wiecie co.... :P opowiem wam kawał : byl sobie batman i chcial sobie przeskoczyc przepasc - skacze - zabił sie, przychodzi batman batman i chcial sobie przeskoczyc przepasc  - skacze - zabił sie, przychodzi batman batman batman i chcial sobie przeskoczyc przepasc  - skacze - zabił sie....kude nieee sorki nie cche mi sie piadsac cale to popierpzylam (lol2) jak kto s to zna to jak musie chce niech to napsize :P a ja tym czase m naisze inny : "przychodzi kon do konia i mowi - nie rob mnie w konia " :P:P (hahaha) ehhhh no i teraz uwaga: serdecznie pozdrawiam Roberta (:*koc) a przedewszsytkim LEBEXA ktory nie jest na koncu tylko na poczatku!!! no i natalke, Age, Macka, PAti, Justynke, MAdzie, Hanie, Dorote, itd... sorki ale nei chce mi si ewymienciac - jak kogos pominelam to przepraszam jutro napewno wymienie wszystkich POZDRO 4 all !!!!

P.S. kurcze ale cos moja mama sie na mnie wkurza :/ bleeee (nie nakarmilam psa)