Archiwum listopad 2003, strona 6


nowa swieżutka notka ;P
Autor: roxasia
04 listopada 2003, 17:35

heee i dzisiaj przynajmniej gif jest na temat :P:P dzisiaj z Aga se bedziemy pizze jesc :P heheh no ale mniejsza z tym- co kogo to interesuje :P no wiec zaczne pokolei, bo dzisiaj sie tyle dzialo, ze długo by tu opowiadac... rano spotkałysmy Pawła... hehei zobilysmy mu wyzuty bo nam nei powiedizał, ze chodzi z Dorotą :P:P ....dzisiaj zabrałam ze sobą klucz do szatni :D hee pierwsza lekcja - mata...zaś babka mnie wzieła do dupnego przykładu...ale zrobiłam :D pozniej rela... jezuuu jakie nudy.... żesmy se z Agą porozmawiały powaznie...i se powspominałysmy stare czasy....wakacje....potem wychowawcza... z dyrą :/ bo nasza babka zachorowała... i robilismy takie durne zadania coś związanego z integracja w klasie... i jedno było takie, ze Presiu miał przeczytac se pocichu kartke i powiedziec nastepnej osobie co w niej bylo (głuchy telefon) ... na kartce pisalo, że pewna pani poszła na miasto kupić zielony goroszek, salate, czerwona papryke, i całe zakupy były udane (wielki skrót) ....no ale oczywiscie... wyszło troszke inaczej... a dokładnei to było tak :p :" poszła baba na targ i kupiła 16 paczek czerwonych papierosów" .... swietne powizanie :P no ale cóż... heh potem polski.... prowadzilismy dyskusje...jakie to bylo durn....ale jak fajnei sie patrzało na te teksty i argumenty :P:P hehe mącząca sprawa....:P no a potem WF tzn. miałysmy angielski z chlopcami bo z niewiadomego poodu...kazali nam isc do nich na lekcje..spoko gdyby nie to, ze Krotos okazuje sie Tyranem kurde ten to agresywny jest... aha zapomnaiłąm wspomniec, ze Dagmara miala dzisiaj takei dupne okularyy - takie muchy ale walic to... pozneij szlismy na rele... i sobie całą przerwe przegadałam z Norkiem...na przerózne tematy... no i chyba urazilismy MAdzie - za co serdecznie przepraszam!!!!!! ale fjanei se tak pogadac na poważnie :) potem zaś rela.... ale miałam zajęcie z norkiem - gadalismy telepatycznie :P heheh faje to było... i kurde powiedizał coś czego dosłownie nie pamietam żebym ja cos tkaiego mówiła.... ale wszyscy go poparli...mianowicie powiedział, ze w  klasie (gim.) jak sie pytał mnei czy cche mieć chłopaka...odpowiedziałam mu, że chłopaka bede miała w liceum bo teraz nei chce.... hehehe ja slowo daje, że nei pamietam takiego czegos... !! no ale.... heheh dobra walić to :P wiecie jaka ja jestem dobra koezanka...:P pozyczyalam dzisiaj kolegom z 2(a) kątomierz :D:D ...ahhh te kontakty :P a dzisija na przerwie leciała moja ulubiona muzyczka - pamietasz MAciek?!?!? :P:P braciszek kazał mi tańczyć :P (shake your body :P) aha no a dzisiaj fiza..i baba spr. oddwała...i załamałam sie psychicznie bo powiedizano mi ze 3+ ostałam ;/ łeeee ale jak dotałam kartke - to faktycznie pisało 3+ ale babka policzyła mi za malo punktów ...uffff i dostałam 4+ :D (mogło być lepiej... zabrakło mi 0.3 kt do 5 ;/) hmm a ja dzisija byłam numerek nei pytany a kurde z niczego nei pytali :/ grrrr ja to mam pecha :>:> hmmm kurde, wiecie co mnei wkurza... musze łazić z wszystkimi po kurtki heheh ale za ot mam faje widoki czaami :P :D a taki syneczek dzisiaj na przerwie powiedizał Agnieszcze ze jej "cycki stoją" hehhe zgnoiłysmy gnojka... hhehe tzn. Aga bo ja tam tylko sie zlewałam ze smiechu :P a ptem na wosie... biłam sie z Agą na piórkniki...:p żeby wygrac czabyło walnąc w .... hehehe i cała lekcje żesmy sie lały jak głupie heheh aż mi si ecyrkiel w piórniku złamał i pzbił sie tym szpikulcem...i niechcący pomazalam adze sweterek długopisem i przebiło jej do samego ciała...a na dodatek zahaczyłąm o jej rękę tym szpikulcem heheh musiało bolec...:P a tak pzatym to madzia i pan biskup dzisiaj zboczone kawałyopowiadali :P heheh ymmmmm ale mi smutno i tęsknię.... bardzo bardzo.... :*********** (dla Ciebie) pozdro dla Roberta, Agi, Madzi, Hani, Natalki, Maćka, Krzysia, Lebexa (:P), Oli, i wogóle wszystkich którzy odwiedzjaą mojego bloga... aha no i dla Dorotkii, i dla.... jejku wszystki imiona mi z głowy wyleciały :P POZDRO 4 ALL

P.S. Pozdro dla pana p"pięknego" :P (sorki) miałam Cie dzisiaj w szkole udusi, a ty mnei zabić :P:P ale ja s etam o smierc nei bede prosić :P:P papapap pozdor 4 U :******

AHA NO I NA ZADEN KONKURS O MIŁOSNYM WIERSZU NIE IDE :P:P:P !!!!!!!!!!!!!!

hmmmm....nogi mnie bolą
Autor: roxasia
03 listopada 2003, 16:04

ello.... kurde i znowu spózniłam się o jeden dzien z GIFEM ... wczoraj była taka śliczna tęcza.... może niektórzy widzieli :] no ale mniejsza z tym... dzisiaj był tkai łądny dzień... taka ladna pogoda... czemu taka nie mogła być wczoraj??? łeee....ehh ale wrócmy do dnia dzisiejszego.... cały ranek zawalony....pozneij do szkoły... i przy samej szkole...spomniało mi sie, że nie wziełam klucza do szatni (sekretarz,klucznik,kronikarz- tak tak TO JA :( ) ;/ łeeee.... no i za kare musiałam każdą przerwe siedziec w szatni i pilnować... całe szczescie Aga mi towarzyszyła...bez neij to bym sie tam zanudziła... no ale jak wiecie... ja i Aga mamy zawsze dupne pomysły...no to wymyslilysmy taki super extra sprzęcior :P mianowicie..uzyłysmy innej kłudki zeby zblokowac naszą...heheh (tamta nei byla przez nikogo uzywana) no i tak fajnie zablokowalysmy, że s moglysmy siedziec całą przerwe przed szatnią i kuć z gery... no ale w koncu znudzilo nam sie to...i poszłysmy do góry do całej reszty...heheh i nagle Norman przylatuje do mnei i mówi, ze hce klucz.... ja mu na to, że szatnia jest otwarta i nie jest potrzebny klucz... a on mi-ze Krotowski szarpie sie z kratami od naszej szatni bo chcą wziasc kurtki... hehe :D:D ...wytlumaczyłam norkowi jak dziala nasz sprzęcior...no i otworzyli tą szatnię... no ale widzicie jakei ze mnei i z Agi MAKGAJWERY :P:P heheh nikt by nei zakosił kurtki z naszej szatni ;d;d hee a na przerwie, (w szatni) żesmy sie z Aga lały z takiej jednej laksi - ona ma taki smieszny nos i taki dupny głsoik...a buty ma jeszcze lepsze.....hahaha zaje***** laska jejjjj SKWAREK thx za THE RING :** jeden pożadny który ma to na płycie :P ale szczerze móiąc boje si etego obejrzec :P heheh bo ktoś chce mnie wystraszyc ;> i nawet wiem kto :P ale dobra.... wracając ze szkoły było mi smutno (tęsknię) :( z wielu powodów... ale juz jest lepiej...i nei bede sie niczym juz przejmowac... ide pózniej z chomaną na spacer - i z naszymi psiakami :P hehehe jestem ciekawa jak ten jej BRUTUS urósł :P (wspominałam wam skąd chomana ma psa???) no ale dobra.... ręce mnie już bolą... nie iwem co pisać... spać mi sie chce.... ok ja lece... papapap pozdro 4 all :****** aha kurde bym zapomniala !!!!! MAMY NOWĄ PARĘ :D:D:D: hehehe gratulacje dla Pawła i Doroty :)) super, że chodzicie ze sobą !!! (dzięki mnie ;d;d :P) aha no i Magada co ja Ci mam opowiadać??? pozdro dla Doroty i Pawła, Agi, Oli, Natalki i Maćka,Hani, Doroty, Madzi, Pati, Tomka, Bartka B., ..no i Bartka S. rózwnież  , Justyny, Kacperka, Damiana, Kasi, i oczywisće Roberta (:*) (w ogóle dla wszystkich odwiedzjacych mojego bloga!!!!) :*********

"Byliśmy tym czym wy jesteście....a wy...
Autor: roxasia
02 listopada 2003, 19:57

jak fajnie jest:

          patrzeć z ukochaną osobą na "spadające" gwiazdki...

  wspólnie pieścić ukochane zwierzątko...

razem malować (tam gdzie popadnie :P) ....

przytulać...

  patrzeć sobie prosto w oczy...

hmmm nie wiem jaki temat dać !?!?!? walic...
Autor: roxasia
01 listopada 2003, 13:47

elllloo... :) witam... ten gif troche ie na temat...powinien byc wczoraj no ale walić to :P:P ...wczoraj bardzo wczesnie zasnęłam...ale odziwo rano nie umiałam się zbyt szybko obudzić... no ale w koncu udało mi sie :P (mama mnie obudziła bo jechalismy do Rydułtów [tak to sie pisze?!?!?!] na cmentarz...) no i wziełam sie wyszykowałam, co prawda mielismy u babci byc juz o 10 ...ale dzięki Roksace bylismy tam o 10.40 :P ale to sie wytnie hehe.... no ale przed babcią bylismy jeszcze na myjni..je jak fajnie było :P:P ale miałam zabawe :P nio a poniej wysłali mnei do tam do sklepu zebym kase rozmieniła...bo nie mieli drobnych zeby wciepnać do odkurzacza... to też wcięło mne na 10 min...hehhe (nie, nie było koljki...:p:d)...no ale spoko w koncu pojechalismy po babcie...i babcia wsiadła, ruszamy...a tu duppp czarny kot nam tak chamsko droge przeleciał ;/ (skąd my to znamy misiek...) no ale spoko...w aucie toczył sie spór gdzie jedziemy najpierw- czy do Rybnika na cmentarz, czy ta mdo Rydułtów... w końcu tatuś sie wkurzył i pojechal w to drugie miejsce :P hehe i tma z leksza nei bylo miejsca na parkingu wiec stanelismy troszeczke dalej...i babcia zaczęła lamentować, że nie dojdzie hehe. ahaa no i ja i mój braciszek (ten prawdziw) bedziemy sie w piekle smażyć :P:P postanowilismy babcie w konia zrobić ::P:P i daniel zaczyna: "babcia a ty pamietasz, że jutro zabierasz nas na obiad do restauracji"(sciema)....babcia taka cisza jakby nei lsyszała, no to daniel powtózyl....:P i babcia odp.: "ja???", a ja na to: "no babcia nie pamietasz...?? w zeszłym tygodniu mówiłas, że zbrzydły Ci te obiady domowe i chcesz nas do restauracji zabrac...:P" babcia tkie zdziwko ...i mówie: "ja tak powiedizłam??? ojjj jak tak no to dobrze...." a pozneij zaczeła sie wyzalac, że ona ma chyba skleroze i ze kiedys do domu nei dojdzie...:P biedna babcia... zabiera nas na obiad hehehe :P:P:P no i po wyjsciu z cmentarza poszlismy na stragany z cukierkami :D:D babcia nam słodycze kupiła :P:P ja sobie zazyczyalm takiego dupnego lizaka heheh z napisem LOVE ;d;d nio a daniel se wział żelki i jakies lentylki ....a tata oczywiscie pełno ciasteczek i cukierków hehehe ...a potem pojechalismy na cmentarz do Rybnika....i tam tyle ludu....a jeszcze taki cholerny wiatr! A znicze to zapalałam chyba 1000x bo caly czas gasły....babcia kupiła jakis scheiss w realu te żelowe i to ciulsto sie w ogóle nie chcialo palić <lol2>!! a potem kwiatki próbowalismy zamocowac ale kurde nikt nie pomyslał zeby wziasc sznurek....to tatuś wziąłi przymocował wstazką ...i na dodatek czerowną....<lol2> ale wystarczyl jeden podmuch...i kwiatki lezały na ziemi....to wizął i polecial po jakąs inną wstązke i przymocował tez drugiej strony ale to i tak lecialo :/ wszyscy wymyslali swoje teorie...ale zadna nei poskutkowała...zawsze kwaity lądowały na ziemi.... i babia już taka zła, stwierdzila, ze nie mzoe na nas liczyc hehhei sama se zawiązała.... my tak lukamy co ona robi...smiejemy si epod nosem bo do wazonu to znowu przywiązuje....no ale patrzmy.... i jednak wyszło na to , że wiązanie od babcie si enajbardziej trzymało :P:P ale pominmy ten fakt :P:P...ok to jak narazie wszystko...klikne coś jeszcze iweczorem - bo to nie koniec dnia :P:P pozdro 4 alll :*******