Archiwum październik 2003, strona 8


...ZIMNO MII !!!!!! a na dodatek nic nie...
Autor: roxasia
02 października 2003, 09:50

Ellloo... na poczatku chcialam podziekować za wpisy i komentarze ;] jest mi z tego powodu niezmiernie miło ;] wczoraj juz mi sie nei chciało wchodzić na edytor zeby dodać notke wiec dzis to zrobie :)) Wczoraj pod wieczór próbowałam sie pouczyć na tą głupią historie...ale niestety mój telefon dość często dzwonił- jak nigdy!!! najpier sygnały...potem sesy...niezle ;] i wkoncu ciepłam tym zeszytem i stwierdizałm ze i tak sie neiczego nie naucze weszłam sobie na moje kochane gadu....ludu tam miałam w cholereee (sorki) a na dodatek wszyscy pisali na opiach i caly czas mi pipało "Justyna dostepny" "Marek dostepny" itd heehe fajnie mi sie czyta ich opisiki... ale jzu w połowie mi sie nei chciało bo zajęlam sie rozmową z miśkiem :)) ...pozniej misiek sobie poszedł to nudy były :/ wszedł Tomuś i nastąpił KONIEC heheh całkiem fajny :* lepszy od poprzedniego... no i potem poszłam sie dalej "pouczyc" - co w moim wykonaniu oznacza trzymanie w ręku zeszytu i myslenie o 1000 innych sprawach...hehe nio i poszlam spać...rano sie obudziłam..chwycilam zeszyt z histy do reki i coś sobie tam wbiłam do głowy.... ehh ale i tak nic nie wiem... jak sciaga mi nie pomoze to ja LEŻE... (sciaga sie nawet do torby nie zmiesci ) no ale mówi sie trudno...:/ oki ja spadam się jeszcze "pouczyc" i porobic kilka rzeczy.... ZIMNO TAM JEST !!!!!!!!! oki ja lece...klikne coś jeszcze wieczorem o ile bedzie mi sie chcialo. POzdro 4 all :********

LooooL hehehheh ....
Autor: roxasia
01 października 2003, 15:05

Witam...:)) no wiec zaczne moze od tego, że wchodze na mojego bloga...heheh a tu żadnej NOTKI - myślałam, ze ktos mi wszystkie wykasował...ale po 2 min. żaróweczke sie zaświecila i kapłam, że już mamy październik <lol2> ale stracha miałam....heheh no więc tak : wróciłam z Ustronia...było fajnie...nio ale zawsze mogło byc lepiej...heheh jechaliśmy takim dupiatym autobusem :/ heheh a najlepsze ze na placu mówiłuysmy "ejj weżcie nei cisniemy sie do tyłu bo tylko dizeci sie do tyłu cisnom...siądziemy tam gdzie bedzi ewolne" (wszystkie laski tak mówiły) <lol2> ale jak autobus podjechał to pierwsze tam byłysmy i oczywiscie na tylnich siedzeniach <lol2> ...ALE POMINMY TEN FAKT- TO SIE WYTNIE...heheh no ale kontunuujmy...:p gdy dojechalismy do tego ustronia podzielili as na grupy - DZ i CH :)) fajne romówki si etoczyły... po jakiejs godzinie skonczylismy LEKCJE WYCHOWANIA DO ŻYCIA  W RODZINIE i udalismy się do parku ( w Ustroniu) ale niestety... musielismy go opóscić gdyż...nasza babka wymysliła , że pójdziemy sobie obadać KRZYŻ w ....yyy nie pamiętam <lol2> coś na  SZ..... :/ ja ma krótką pamiec heheh i tam sobie pocykalismy fotki i jest git :) wrócilismy do autobusu...i udalismy sie w podróz powrotną...miedzyczasie w autobusie toczyły sie rozmowy na temat wycieczki kilkudniowej lub do Aquaparku...:) aaa i mielismy tez pomysł zeby jechac do Heide Parku albo Hansa Parku heheh ...ale kto by sie na to zgodził <lol2> hee i podrodze spotkalismy takeigo syneczka któremu wszystkie laski machały bo taki przystojny :D usmiechał sie do nas heheh .... ale STARODAWNY podryw :P gdy dojechalismy do szkoły nei chcialo nam sie wracać do domu wiec posżłysmy do Maćka do szkoły :)) przesiedziałysmy tam aż do przerwy :] po czym pogadałam sobie chwilke z Bartkiem B. i Piotrkeim J. no i przyszedł Tony :)) powiedizłą mi coś bardzo smiesznego hehehhe... :)) heheh a potem poszłysmy na lody...(do McDonalda) i po droze spotkałam Miśka-Roberta :))) ale zatkało nas jak doszłysmy na rynek !!!!!!!!! zabrali ogórdek z McDonalda i juz nei ma promocji na lody z polewą KARMELOWA !!!!!!! buuuuuu .... jak zwykle wykrakałam... mówiłam w autobusie "laski co my zrobimy jak juz nei bedzie tej promocji..." FUCK.... a tak pozatym to nudy.... wróciłam do domciu...i teraz dopiero do mnei doszło, że musze si euczyć na jutro na histe bo mam spr. a nic nei umei :/ no i z maty tez mam spr. ... kurde własnei był u mnei facet...zleksza nawiwedzony coś mi tma piperzył ze ma córke chorą i pieniązki zbiera...:/ ale sie głupio poczułam...ale powiedizlam ze nei moge mu pomóc bo rodziców nie ma w domu :(( oki ja kończe pbo jak zwykle sie rozpisałam!!! aha.... jak ktos chce obadac stare notki to w archiwum sa heheh ! papap POZDRO 4 all.... klikne coś jeszcze wieczorem :***