Archiwum październik 2003, strona 7


...to był znak, że nie powinnam odkurzać...
Autor: roxasia
04 października 2003, 13:37

no więc.... jak to sprzątanie... w końcu trzeba poodkurzać :P ... nio więc wyciągam odkurzać i rozpoczynam tą czynność ... ale coś mi szwankował i nie wciągał wszystkiego więc...wyłączyłam, schowałam spowrotem do przedpokoju... i wyciągnęłam drugi <lol> ...włożyłam wtyczkę do kontaktu... nacisnęlam POWER.... i zabieram się do odkurzania... ale nagle coś STRZELIŁO (podobnie jak w nagrywarze u miśka heheh) i tylko sie obróciłam a tu...duuuuupppp pokrywka odpadła a razem z nią roznióśł się jakis biały proszek... (mama odkurzała...te paprochy z płyt gipsowych..i gipsu)  całe kafelki miałam uwalone... tata aż wyszedł z pokoju i luknął na mnie co zaś zrobiłam ;/ kurde...i na nowo sprzątać... niedość, że musiałam dywan zamiatać!!! to musiałam drugi raz myć podłoge... ale naszczęscie tatuś naprawił odkurzacz :P (troche po czasie) hehe.... teraz sobie tak własnei mysle ze chyba nie miałam odkurzać <lol>, ale teraz jak tak patrze do kuchni to się unosi taki pył i kurz....... <lol2> POZDRO 4 all !!!!!!!!

weekend ... :]
Autor: roxasia
04 października 2003, 11:55

ohh...nareszcie weekend...ile ja na to czekałam... ufff ale cosik mi sie zdaje, że zapowiada sie z leksza nudno :(( nio ale to sie jeszcze obada...w końcu dopiero sie zaczął...:) Jutro ide na pierwsze spotkanie do bierzmowania...i bedzie napewno super!! bo spotkam sie z wszystkimi kumplami z podstawówki :)) bedzie co wpominać hehe ... Nio a dzisiaj może sobie na miacho pójde... chociaż sama nei wiem czy iść... chociaż bym musiała... bo musze sie jakoś z Krysikiem skontaktować co do ksiązki... chociaż... wczoraj powiedizał, że w sumie mógły porzucić nam tą książke... no naprawde byłabym mu wdzięczna :***  ale to sie jeszcze zgadamy :) no narazie to chyba wszystko... ide sprzątać <bleee> klikne coś jeszcze wieczorem :)) Pozdro 4 all

no i po raz trzeci........... ;(( już mnie...
Autor: roxasia
03 października 2003, 18:54

ok...ciąg dalszy... dobra to teraz powiem co sie dizało na innych lekcjach.. Angielski..dostalam z wypracowanai 5 ... fajnie :) ...a potem niemiecki.... trosze bałysmy sie bo miala byc niezapowiedizana kartkówka (tzn. kazda klasa juz miała) ale Pani lubi kofane dziefcynki z 3e ...i nie zrobiła nam :P (mamy za tydz. :P)...potemy była mata... tutaj babka mnie wzieła do tablicy do takiego dupnego przykładu.... ale było... hehe myslałam ze sobie nei poradze ....ale "mądra, inteligentna....i kochana" Roxi podołała temu zadaniu :P ...heheh czy ja juz wspominałam, że ide naolimpiade z maty :P heheh ...pozniej biola...malutki stresik bo babka pytała.... i zapytała biedną dorotke :( ....a potem mówi "numer 4" - ENKA ... "no to numer 2" ....nie ma... i w tym momencie byłam przekonana ze wezmie mnei do odp. .... i mówi "no wiec...numer 3" ........ufff az mi ulzyło... (ja mam nr 1. :P) no i w końcu do domciu.... wracałam z chomaną... i po drodze spotkałam miśka :* (dosc czesto ostatnio na niego trafiam :P z czego sie bardzo ciesze )...a potem poszłysmy z chomikiem  na ciacho :D heh no i na oranżade do stuk puka... i znowu spotkałam miśka :*** ja to mam na niego szczęscie ..heheh.... no i wkońcu wróciłąm do domu...zjadlam obiadek...zmieniłam status...i spowrotem na miacho....tzn. po Age do szkoły i poszłysmy kupić bajery na plastyke...i poslysmy na loda... tzn. miałysmy ochote na loda ale ostatecznei kupiłysmy zapiekanki hehhe... i poznej do domu... w koncu.... hehe sidłam sobie przed komputerek... :] ale powiem szczerze....ze ja juz nie mam ochoty siedziec na tym gg....nie mam poprostu dla kogo... :(( chociaz jak na dole pokazuje sie okienko " ...-dostepny " to odrazu mam "banana" na twarzy heheh....oki to chyba wszystko.... nie wiem czy klikne cos jeszcze dzisiaj...za bardzo juz mi sie nei chce...ale jak zdary sei cos ciekawego to napewno klikne.... POZDRO 4 all :*** ide obadac blogi innych . papapapa

no i po raz trzeci........... ;(( już mnie...
Autor: roxasia
03 października 2003, 18:38

eehhhh WITAM (poraz kolejny) .... zabieram sie do pisania tej notki już 3x....bo poprzednie dwie mi sie nie zapisały :/ może teraz to napisze w skrócie...bo cosik mi sie zdaje..., że za długą miałam tą notke dlatego sie nei zapisała.... dobra powiem to najistotniejsze :P ...hehh Pomińmy Angielski i niemiecki bo tam to nic ciekawego nei było...pozatym, że wpisywałam sie Magdzie do złotych mysli...a najlepsze jest to, ze ja jako jej BEST FRIEND wpisywałam sie ostatnia :/ ... ale pytania miała dupne... a jedno to tak jakby pisane dla mnie :( "Twoja najlepsza i najgorsza chwila w życiu" no i wiadomo jak odpowiedizałam... "...23.06 (najlepsza).... 10.09 (najgorsza)...." każdy pewnie wie o co chodzi... ale mniejsza z tym... potem HISTORIA.... tutaj śmiechu troche było... facet kazał nam robić notatke bo chciał do konca posprawdzać wczorajsze sprawdziany :] chciał pokazać na jakich to jest stronach....wieć wziął moją ksiązke!! a ja tam wczorajszą sciage miałam!!!!!!! no i aga mu mówi "prosze panaa moze pan dac na chwile ksiazke bo tam jest cos waznego" a on " wiemm wiemm widziałem....ten  liscik " a my z aga taki luuuk na siebie i w buch - o co mu chodzi... nio i wziełysmy mu tą ksiązke wyciągnelysmy to co trzeba i spowrotem mu ją oddałysmy :P ...no i zaczął spr. sprawdziany...hehe ale oczywiscie ja i aga oczarowałysmy go swoim wdziekiem i urokiem osobistym :P heheh... i wypytałysmy go kto co dostał (chodizło o inne klasy) ...a on sie mnei pyta czemu chcemy to wiedizec ...a ja mu odpowieadam, że w końcu Tomuś to mój chłopak i musze wiedziec co i jak :P hehe i wmówiłysmy mu ze ten "liscik" który widizał w ksiązce ( co prawda nei wiemy do tej pory o co mu chodzilo) to liscik który Tony mi wczoraj dawał po rozmowie z nim...i że wtedy nie chciałysmy od neigo pytań...tak go zbajerowałysmy ze w koncu uwiwerzył w to i w to ze ja jestem z Tonym hehheh.... (tzn. byłam :P ) i zacząl sie nas pozneij wypytywac czy chodizmy do kawiarni...z tymi chłopakami :P heheh a my mu na to : "jasneeeeeeee" heheh spoko gosciu...tak go zagadałysmy ze tylko jeden sprawdzian poprawił <lol2> no i pozneij Mata i biola.... tu uz mis ie nie chce opisywac.... w kolejnej notce to opisze... dobra narazie koncze..... AŁA moje rece.... za chwile walne kolejną notke . POZDRO 4 all :**

haahahaaa..... poprostuu spoko
Autor: roxasia
02 października 2003, 16:38

Elooo.... witam.... Fajny dzien dzisiaj.... troszke zimno ale ewentualnie obleci....:) Koleżanki prosiły mnei abym powiekszyła troszke czcionke bo SĄ ŚLEPE i nie umią czytać - wiocha :P no ale spox....

Opowiem dzisiejszy dzien w wielkim skrócie :P heheh no więc tak: gdy wychodizłam z domu byłam bardzo zestresowana dzisiejszymi sprawdzianami... bo na histe jak już wiecie nicnie umiałam...a mata... hmmm no cos tam pamietam :] nio ale i tak był stres... w szkole juz luzik... pierwszy był polski...nic sie nei działo ciekawego tylko próbowalismy facetowi wcisnac kit ze nigdie sie nie da kupic ksiązek do kólka :] nio i nastepna była historia tu to był totalny przekręt...heheh przed lekcja panika!! wszyscy sie "uczyli" a mysmy z Agą sie czaiły koło kolesia z histy bo podszedł do neigo Tony który godzine wczesneij pisal ten sprawdzian heheh .... no i mysmy Tomkowi pokazywały z ema tu do nas podejsc nio i jak facet skonczyl mu sprawdzac to tony podchodzi do nas i podaje nam pytania...ale kolo to wyczuł i podlatuje do nas i mówi ze tomek ma sobie isc bo ponownie pytan nei bedzie wymyslał <lol2> a ja mu mowie :"prosze pana ale my nie chcemy pytan- Tomek to mój chlopak my sie umawiamy...:p" ...nie uwierzył oczywiscie...i wygonił tomka do góry ( tomek miedzyczasie pokazywał nam ze mamyprzyjsc na dwór" no i my lecimy z drugiej strony ale najpierw przekret zrobiłysmy, ze niby rozmwaiamy z kolezankami z klasy...koles si eodwócił to biegiem wylatujemy na POLE!!!!!!!! i szybko do Tomka...kochany tomuś podał nam pytanka - i cichaczem wleciałysmy do korytarza, ze taka sciema ze cały czas tam byłysmy i nigdzie nei wychodziłysmy - wcisnełysmy mu kit ze nas przechytrzył i tomka wysłał do góry <lol2> no i wymarzona Hista... pytanka, sciagi.... supcio...tylko ze facio chyba wyczuł ze kopie coś pod stolikiem wiec wolałam nie ryzykowac i schowałam sciąge do plecaka... i spisywałam ze sciagi od Agi....i tak koleś nic nei zauwazył bo obydwie siedzimy pod scianą <lol2> ...no i trzebabyło kilka sciem zrobic ze ma sie błedy....ale 5 i tak dostałam....pół klasy 5 dostało :P...no i mata... tu juz było gorzej ...spr. z 2 klasy...., ale na całe szczescie babka ich znowu zapomniała...wiec piszemy go za tydzien <lol2> a potem było kółko... tutaj nudy. No ale przynajmneij skołowałysmy ksiązke z maty do 2 klasy - Krisik thx :*** za to masz całuski albo loda - jak wolisz :P oki. to chyba na tyle... :)) pozdro 4 all klikne coś wieczorem jak bedzie mi sie chciało :****************