Archiwum 11 kwietnia 2004


yyyy... straciłam rachube.. chyba 184 !?!?!...
Autor: roxasia
11 kwietnia 2004, 15:50

ymmm nie wiem na czym skończyłam... no ale może opisze... czwartek...? ymmm no to cały dzień nie działo sie nic ciekawego prócz tego że bylam se z Natalii na miescie... ymm no i byłsymy se w tej nowej Barbarze ale tam są zajebiste ciuchy a te branzoletki, kolczyki...  jakie lajtowe :D:D nalepiej bym se sklep cały wykupiła ahhhh życ nie umierac ;p;p;p (...) ymm potem se byłysmy na lodach ;p i spotkałysmy pana biskupa :P yy no i siadlysmy se na łąwce i słonce zaszło a na dodatek zaczeło lać... tak wiec wyruszyłsymy w stronę naszego domostwa ;p ymmm przed tunelem miałam cykora bo  jakis koleś sie na mnie lukał tak wiec zahaczyłam o znajomego i poszłam za nim ;p ymm no i jeszcze taka akcja.. hahahhaa jak szłam na maicho to z naprzeciwka szedł taki facet no i tak si ena mnei gapił i sie usmiechał.... az mi si egłupio zrobiło ;p a jak wracalam to zas szedłz naprzciwka ten facet hahahha i az se przystanął i do mnie z hasełkiem : "no i znów sie spotykamy - to chyba jakieś przeznaczenie" ja taki luk na niego.... buhłam smiechem i poszłam dalej hihihi to była akcja ;p no to tera piątek ;p rano obudziłam sie.. i uporządzilam ;p a o 10 umóiłam sie z misiaczkiem pod kosciołem tzn. na ławce onok kosicoła ;p ( bo ten pobozniak musiał isc sie wyspowiadac z tych grzeszków co razem tworzymy hihiihhi ;p )  nio i se mysle lajt... koło kosicoła ok.... ale jak ju zdoszlam to se mysle... kuzwaaaa o którą łąwke mu chdoziło !?!?!? no i ide se obok parku.. i oswieciło mnei po 5 minutach ;p;p;p ze przed osciołem jest jedna ławka ;p no to lece tam zawziecie... hihi a misiek już tam korzenie zapuścił ;p no i siedzielismy se na łąwce bo nei chciało nam sie ruszac i sie "opalalismy" no i potem hasełko : "no to idziemy?" - no idziemy- "no to chodz" -no chodz- "no idziemy" -to chodz- ...... (po 2 minutach tej samej gadki) .... " czemu ja zawsze msuze robić ten pierwszy krok ;p;p" (ja to powiedziałam) hihiihih ;p zesmy sie posmaili ;p i poszlismy na miasto.. off koz najpierw do only naszego pasażu :D:D:D fotanne tam odslonili :D:D: i jak jąumyją to bedzie full wypas sexi :D:D yyy potem wskoczylismy do empika i tam offf kozz siary se zrobilismy i ucieklismy z miejsca zeposucia odtwarzacza cd ;p yyy i rasisci z nas sa ;p;p ihihi fajnei bylooo a jakie tam są zajebiste INSZTRUKCJE OBSŁUGI MĘZSZCZYNY i KBIETY hihihihi h;p ptem offf kozzz poszlismy do Barbary :D:D:D no i ja oczywiscie chcialam bransoletki ;p ale kupiłam w koncu kolczyki te co mi wybrał Robcio (:*) i pirscionek chciałam ;p hehehe ale tam są zajebiste rzeczyyyy :D i panią z lasty spotkałam ;p no i ewcie i matea (our basenowiczów) spotkalismy :D potem psozlismy do rossmana ;p i do żabki oczywiscie --- bo kto zawsze jest głodny?? no kto??? potem do parku na ławke ;p;p no i tam misiek mi złamal moją najukochanszą ransoletke !!! i za to mi musi kupić 10 hihihihih :D:D:D:D yyy potem szlismy drogą i nasze stale hasełka.... (R) Alee ty jestes koleś (R) ale z Ciebie ziom (R) słuchaj jaki motyw (R) choo idzimey montowac (R) hihiahiaih no i zesmy ogladali ogłoszenia sprzedarzy domów i wakacji :D:D:D (jak stare małzenstwo) heheh ludzie na nas sie tak lampili ;p;p yy no i na one moment do domu... potem zdarzyl sie fatalny wypadek :(:( i robert był przygnębiony :(:( tka tez przyszedł do mnei żebym go pocieszyła ... udalo mi sie off kozzz ... ogladalsimy se filma "sweet home alabama" (dzieki adminku) yyy no i psozalelismy w domciu zanim nikogo nei było... potem przyszla cala rodzinka... no ale po pół godzinie se poszli do sklepu i do koscioła.. a nam kazali isc pozrywac zólte kwiotki ;p;p yy ale najpier pobawilismy sie godzinke i jak zwykle zostałam oznakowana --> normalnei jak krowa hehheheh yy i ubralsimy sie i polecielismy do miska na ogród :):) tam zesmy se siary zrobilii ... i misiek wział mojago jakuba a ja kwaitki i zaś powędrowalsimy do mnei spotykajac wyjezdzajacych do kosicoła moich rodziców :) zostaili nam zakupy w domu to przyslismy do mnei napoiliśmy sie... ubralsimy sie... i o 19.00 wyszlismy na Msze (a 1o 19 sie zaczynała) ;p off koz jestesmy pobozni dlatego pszlismy na poczatek mszy :D i po krótkim czasie znalezlismy sie na rynku.... full znajomych.. full wypas normalnie dziadek az se petardami szczelał ;p no ale zmyslna roxia oznajmiła ze 40 po 19 musimy byc w kosciółku i tak sie stalo ze zdarzylsimy se na calowanie krzyza :D i tak wychdozimyprzed schody... i taks ie zagapiłam.. i nagle mózg mi sie oswiecil i doszło do mnei ze gapie sie na mojego tate hehehe który sie do mnei usmiechał ;p ale mi i robciowi nei chcialo sie isc calowac krzyza to tez zostalismy... i na lewo.. moja familia.. a na prawo mama robcia hehhee obtoczeni... :) lajtowo to wygladało :) yyy no ipotem wrocilsimy se do domciu :) i tak mineło piekne 9h z moim ukochanym :P :D.... potem sobota ;(;(;( rano wyciągnięto mnei do babci ;/ i zdarzyłam prezez szybe w autku zobaczyc miska...--->  maa o mnie : "patrz robert idzie pomachaj mu" ja tak si epatrze usmiech.. a moja matka zaczyna machać... Boze hehehhehe ;p no i weszłam na gg... a miska juz nei było :( odjechał :( to musiałam sms napisac.. i poszlam sie schlać ;p tzn. najpierw jeszcze byłam koszyk poswiecic ;p  a dopiero pozniej sie prebrałam i psozłam z Aga i Tomkeim na spacer :) po wsi :) hihihi tzn rynek i pozniej tamte inne okolice ;p ochany tmus zaprosił nas na SZNIKERSA ;p hohihiih ale nei opsiuje tu tego ... dodam tylko ze było zajebiscie :):):):) no a potem powrót do przesłzosci czyli roxia psycholożka rozwiązuje problemy Agi na klatce schodowej :):) ;p oczywiscie non stop dostalam sms :D:DD :*********** yyy no a dzisiaj rano do koscioła.. trzabyło isc w dosyc niewygodnych butach ... ale jakos doszłąm.. dobrze ze sie nei zabiłam :) i po babcie.. hehee a jak juz jadłam w domciu sniadanko to dostalam sms od tego <wędrujacego po wsi --> > hehehhehe  :***** ale tam teraz leje... hhee a z babcia se Pasje oglądałam.. i ona do mnei hasełko : "a kto to jest za chłopak w ramce" --- yyyy babciu to jest Robert---- "aaa Robert? szykowny jest :D" hihihi ;p yyy i babcia pojechała wlasnie a ja se notke pisze... dziekuje tym któzy ją przeczytali i skomentoali :) jestescie Wielcy :):):) !!!!!!!! kuzdeeee a ja tu umre z tęsknotyyyyyyyyyyyyyyyy pozdro 4 all :**

P.S brak mi niewyżytka.... !!!!!!! koleśśśś wracaj !!!!!!!!

P.SS Wesołych Świąt !!