"Świat nie może istnieć bez miłości...bo...


Autor: roxasia
17 grudnia 2003, 16:40

elo elo.... zapewne zastanawiacie się skąd mi taki temat przysedł do głowy :P Otóż...jest to pierwsze zdanie z wypracowania naszego kolegi z klasy.... mianowicie wszyscy wiedzą, że chodzi tu o PAWŁA D. (dubiel :P) Te zdanie rozbroilo dziś wszystkich :P ale przejdzmy do konkretów.... siedze se na gadu... i se myśle "kur...deeee ale ta chemia była powalona... a co dopiero polski"... zapewne już sie wam chwaliłam, że  jutro już ostatni test w tym roku!!!! normalnie o godzinie 12.30 spokojnie juz bede mogła oddychac..na pełnym loozie i nikt nie będzie mi wstanie zepsuć humoru :P:D Zapewne jesteście ciekawi jak mi poszło na chemi.... a wiec powiem tylko jedno : NO COMMENT :P wiecie... w sumie nie bylo takie trudne... no ale wiecie... zawsze mogło być lepiej :P tylko rozwaliło mie kilka hasełek po sprawdzianie... hehhe np. nie wiedziałam jednej definicji... i wołam sobie Hanie zeby mi podpowiedziała...a ta nic... dobra wołam dalej... dalej nic... wkurzylam sie i wolam dorote... nic... w koncu kopłam hani do krzesła.. i to nie pomogło :P ...no i w koncu szturchłam ją w plecy..... jejkuuuu w koncu sie odwróciła... coś mi takm powiedziala... no spoko (thx :*) tylko, że w czasie sprawdziany a dokładnie w połowie... przestał mi działać dlugopis .... no i pytam... kto ma pozyczyc.. cisza... pytałam 5x... wkurzyalm sie i pisałam ołówkiem... jak ona mi tego nei uzna :> a najlepsze.. po spr. omawiamy sobie z Hanią i Dorotą... no i sie pytam czemu mi podpowedziec nie chciały :P a one: A chciałaś coś???(takie zdziwonie) a ja mówie, że wołałam, kopałam... i wszystko inne... a one : "to trzabyło krzyczec ze np. chcesz ołówek..." a ja na to: "noo jasneeee ale jak chciałam długopis to cisza była :P" kurde ale was tu zleksza zanudzam... wiecie nie da sie tego tak opowiedziec ytylko Hania i Dorota wiedzą jak było "smiesznie" no ale jeszcze jedno jest warte omówienia... Aga chwali sie nam ile to zrobiła a ile nie.... i mówi: "no nie mam dwóch" ...a dorota sie tak odwraca i mówi: " no a nie zapytałas :P" ...tylko pomijając fakt, że aga cały czas coś gadała i próbowała sciągnąc :P heh dobra juz nie opowiadam bo i tak nie jazycie o co chodiz.... no ale miła pani jest w sklepiku .. jak ładnie dzisiaj prezentowała nam kołaczyki :P dobra... ale warto jeszcze wspomniec o dzisiejszej bitwie o batoniki... MACIEK KRYJ mILKY WAYe przed Agą :P:P no aha i dzisiaj jeszcze se lekcje hackingu zaczerpnełam od chłopaków... ciekawe jak mi to wyyjdzie :P dobra... ja koncze bo nie mam co pisac... Pozdro dla Robertita, Agi, MAcka, Oli, Natalki (osztyyyy) ,Magdy, Hani,Doroty  i dla nowo poznanych tzn. ostatnio poznanych kolegów Pawła i "kuzyna" Agnieszki .....Artura??? hehe nie pamietam :P POZDRO 4 all !!!!!!!

17 grudnia 2003
FIRST!!!!!

Dodaj komentarz