Przechodzi...

No i choróbka już mniej wiecej mi przechodzi... okazało się, że miałam zapalenie gardła, migdałków, krtani i czegoś tam jeszcze. Mówić nie umiałam przez kilka dni, naszczęście już mi wychodzi :P ale za to mam okropny kaszel i zarzywam ogromną dawke leków... aż szkoda mówić... a dziś p. laryngolog mi dowaliła jeszcze kolejną... na najblizszy meisiac jestem przepelniona tabeltami itp. rzeczami. A o Wf mogę sobie tylko pośnić... super nie :] i jak ja mam schudnąć.... a tak bardzo chciałam zelżeć do świąt, bo znowu sie objem w wigilię : ekhmmm... no i... został mi tylko kaszel okropny, duszący, jak zaczynam kaszleć jest godz.12 :P kończe mneij wiecej o 14.30 :P A tutaj widać moje zmagania z Paint Shop Pro.. troche dziadosko wyszło no ale jestem początkująca :) ym.. i dziś zabrałam sie za tworzenie od modstaw playera we flashu z listą odtwarzania, żeby go tu wlepić, ale coś mi nie wychodzi.. na dysku mi działa a normalnie to agr... i tak w ogóle to kocham język niemiecki, to jest takie sexi! ;p;p jak zapuszczam sobie jakieś niemieckie szlagry to ahhh ciarki przechodza mnie 20 minut :P no i w ogóle to już nie jestem zła (Natali you know :P) w sumie to ja tu pisze tylko dla siebie ;p (+ Nacia i Entor :P) ale taka forma mi odpowiada :) Ciao :D :*