O tym jak roxia pocałowała klamke czyli....Only...


Autor: roxasia
22 marca 2004, 16:04

 

Witam :) dzis opisze wczorajszy i dzisiejszy dzień ;p no więc zacznijmy od tego, że co niedziele chodże do Kościoła na godz. 10 ... tka też sie stało w tym tygodniu.. z tym , że dzi spotowarzyszyła mi Aga :) było jak zwykle spoko.. fajne widoki itp :D chociaz w trzch momentach myslałam ze legne ze smiechu... 1. jak przypomniałam sobie akcje na podłodze ;p 2.jak przypomniałam sobie opowiesc miska o "jego" szmince ;p a 3.jak przy komunii zobaczyłam bardzo znajomą twarz i nei mogłam wytrzymac zeby nei poleciec odrazu do Agi hehehe i tak sie złozyło ze Aga chciała mi powiedziec to samo ;p po kosciele jak zwykle do domu... pozegnałam sie z miskiem a Aga do mnei hasełko "ja też tak chce ;p" mzona se to zrozumiec dwuznaczne hehhee ;p (nie bijj) w czasie obiadu dowiedziałam sie dosyc przykrej rzeczy..... szybko mnie powiadomili... (wtajemniczeni wiedza o co biega :( ) ymm i popołudniu wybrałam się na spacer z Robciem... poszlismy se na plac zabaw ale po tym myslałam ze zwymiotuje ;/ chyba przez godzine było mi nie dobrze ;/ potem psozlismy do pasażu :D oblecielismy rynek... i wrócilismy na meksyk... jak zwykle wymienialismy się zdaniami do kogo mamy isc... ale oczywiscie jak zwykle uległam ;/ jestem zbyt łatwa ;p nio i poszlismy do robcia... Azorek mnei jak zwykle fajnie powitał ;p;p (to mój kochanek ;p) hehe nio i u miska było jak zwykle fajnie.. ja ciepłam sie na łózko bo spac mi sie chciało no ale pewien latino lover nie dawał mi usnac ;p;p NORMALNIE NIEWYSEXIONY :D ale tak positiveee niewysexiony ;d;p;p;p;p pogralsimy se piłeczką... ja to mam cela :D hehe aaa no i fajnne pozy były hehehhehehe ;p a podłoge to msiiek ma lajtową :D cały dzien mogłabym sie na niej slizgac ;p aaa no i "za tydzien idziemy na całego?" buahaha ... nio i potem powazna rozmowa przy oknie...  :( :( :( [misiu... mam nadzieje, że tak sie nie stanie... ne chce tego :( bo chce być przy Tobie...] po tej rozmowie coś mowe nam odjeło... i było smutno... ale trzeba widziec pozytywne rzeczy.... nio i jak zwykle będac z RObciem zapomniałam o Bozym swiecie i o tym ze jzu jest tak pozno... tylko dziwiło mnie to ze nikt po mnei jeszcze nei dzwoni !?!?! no i wymyslilam soie ze pojde jzu do domciu to mama doceni to ze poraz pierwszy przyszłam bez dzwonienia ;/ nei trwało to długo bo przy ubieraniu bucików mama zadzwoniłą ;/ no i wzielismy Azorka i polecielismy na podwórko :) poszłam do domciu po Kube a mama mi tylko pwoiedzaiła, że telefon mam wyrzucic do kosza ;p szczerosc... nio i jak zwykle poszlismy se na spacerek z pieskami... wlezlsimy do budki i zaśś dzwoniło ;/;/;/ a potem psozlismy do góry se siąsc na słupki...i rozmawialismy ... ahhh :) a gwaizdy były cudowne... pokazałam miskowi wielki wóz :D hehe no i latało takie coś po neibie i ja mówie zeby robcio zapytał se STRAZAKA co to jest bo on si ena tym zna hehehe a tu duppp strazak przed nami ;p hehe coż za zbieg... ;p ... ehhh potem w domciu chwilek na neta... i spac... bardzo szybko zasnełam... a rano obudziłam sie... i myslałam... i nawet troszke se popłakałam... jezeli dojdzie co do czego to bedzie mi was brakowac... :(:(:(:(:( no i o 12 do szkoły... w drodze z Aga tak sie usmiałysmy hehhee... spoko... potem krotos zas nas teroryzował... a poloczka the same... nei bede opisywaa tych lekcji bo sie nei opłąca.... po szkole pogadałam chwilke z Karolkiem i poszłam z Normanem i Aga na ławke na rynek do Kaorlin i Dodi... karola dokonała zapoznania Normana i pani Renatki heheh :) i noruś dołądował mi konto ;] potem do domu... aha no i napaliłam sie na kolczyki :D:P:P:P:P jutro będą moje... jeszcze bym dzisiaj se po nei skoczyła ale nogi mnei bolą.... ufff w końcu w domu.... a na fotkach u gróy mały wóz a na dole wielki wóz :) ok koncze... pozdro 4 all :*** dla Agi, Ewci, Natalki, Madzi, Dorotki, Karoliny, Pati, Madzi, Justyny, Macka, Karola, Braciszków i Siostrzczek dla stowazyszenia ołówków  ;p i całej reszty.... a specjalne dla... Roberta :* dziekuje, że jestes :* Kocham Cię :*

P.S heheh wiecie ze ja jestem zombiiiiiiii czy jak to si etam zwie ;p;p; heheh nei mam serca ;p !!!

P.S2 temat dałam tkai bo zjeba**m w klatce na dole klamke hehhhe została mi w rękach ;p ale jakby co to nei ja ;p

22 marca 2004
chomciu ja nei zmuszam :) a Azorek sie nei rzuca na mnie ;p bo mnei kocha heheheh ale niewysexiony (po włascicielu) to on serio jest hehhee :D ;p
22 marca 2004
braciszkuuu ;p o co wam chodzii przeciez ta notka jest wzgledni krótka ;p
cHoMaNa;)
22 marca 2004
kurde nie chce mis ie czytac tego;/;/;/ węź sie spręzi chociaż raz napisz kródka note;p;p;p a co do Azorka to niewysxsione stwożenie;p tak jak jego wlasciciel i rzuca sie na sąsiadów;p;p buhahahah pozdroo:*
Kacper
22 marca 2004
Elo elo klacperki sie smieją:D:D
22 marca 2004
jak będe potrzebował jakieś strasznie długiej notki to zgłosze się do ciebie. pozdrawiam pa ps. mi już by się to znudziło

Dodaj komentarz