No to zaczynamy od początku...
18 października 2004, 09:42
...od początku i w nieco innym stylu... Koniec z tymi notkami... w których opisywałam dzień z mojego życia... narraaa --> nigdy wiecej takich notek! ...blog to blog... teraz tu bedzie wszytko co mnie zaskakuje... uczucia...przemyslenia... dawne historie... czy też to co dotyczy mnie... w sumei dzisiaj nie wiem od czego zacząć... no za zobaczymy jak to wyjdzie...
zobaczyłam "rekalme"... w sumie to była wiadomość... ze swiata... dostalam na nią linka... pierwsza moja myśl.. noo zobaczymy co on tu czyta... lecz po zobaczeniu obrazka.. durga mysl była już całkiem odmienna... to było piękne... cudowne... niemożliwie radosne i nowoczesne... kształty, kolory... niemożliwe do wyobrażenia... 8 cud świata.... (Ci co mnei znają wiedzą o czym teraz mówie)... z sekundy na sekunde stało się to moim marzeniem... nowym celem w życiu... 1 jedyny dzień i 1 noc spędzona tam... sprawiłaby, że stałabym się bardzo szcześliwą osobą :P (zarówno biedną hehhe) nie.. nie mówmy o cenie... 21 tys zł za dzień to nei tak dużo.... jak zaczne zbierać już teraz to może na noc poślubna mi satarczy (nie mówie o miesiącu miodowym hehhe -> ino noc poslubna!) ale gdybym tam się znalazła... nie chcialabym wyjsc... nie chcialabym odjechac... to jest cudo... jeżeli nie uznają tego za 8 cud świata to koneic normalnie... musi należeć do tych 7... to zdecydowanie przeyższa Piramide Cheopsa... Wiszące Ogrody Semiramidy...Światynei Artemidy w Efezie...Posąg Zeusa Olimpijskiego...Mauzoleum w Halikarnasie... Kolosa Rodyjskiego... czy Latarnie Morską na Faros.... czy Hydropolis...który zostanie utworzony na dnie Zatoki Perskiej.. nie jest czymś lepszym? za 3 lata... 2007 roku będzie czymś wielkim... stal..beton...szkło organiczne... to wszystko nada tej budowli moc... boję się, że powtózy historie Titanica... (;p klasa cisza mi tam) ...wszystko to powstaje dzieki temu, że w okolicach Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich kurczy sie źróło Ropy naftowej... dlatego chcą przekształcić emirat w centrum turystyczne.... nie dziwię sie... chociaz jest wiele opinii o budowie tego "podwodnego miasta"... że niby sa to wyrzucone pieniądze w "wode" :P, że mogliby za to nakarmić głodne dzieci... no ale niech ktoś spojzy realnie... dzieci zawsze były głodne an tym Świecie (nie nie mówie o sobie, ani o Ali :P) i co chwile przybywa ich coraz wiecej... a co to jest 500 mln dolarów dla glodnych dzieci... nie starczy in takie coś... wiem że to troche samolubne z mojej strony,że wole aby powstalo CUDO aniżeli dzieci miałyby co jesć.... ale jeżeli ktoś ma pieniadze to niech tworzy te dzieło... jestem ZA... i prędzej czy pozniej... będe tam! obiecałam to sobie..., że odwiedze to miejsce przynajmniej raz w moim calym życiu!
Ok. sorry za taką "płytką" (a może i głeboką:P?) notkę napisałam... ale temat tego misteczka nęka mnei już dobrych kilka dni a nawet tygodni!! tu zamieszcze fotke tego cuda...
to jedna z najslynniejszych fotek (w nocy)
(jeżeli chcesz powiększyc to kliknij na foto)
Dodaj komentarz