No i choroba dopadła nas.... no kuzde...rychło...


Autor: roxasia
27 stycznia 2004, 11:24

Było juz ciemno i calkem cicho...szliśmy w strone parku.
- Dobra to ja lece myszko... pogadamy na gg - powiedział i przeleciał na drugą stronę ulicy, zostawiając obie dziewczyny same (mnie i age). Ja i Aga spoglądałysmy tylko jak odchodzi, lecz w pewnym momencie zobaczylysmy idącego za nim Emela, pędził szybkim, miarowym krokiem, jakby kogos gonił... Robert odwrócil sie za siebie i stanął twarzą do nas.
- Roksana co on robi? - odparła ze zdziwieniem Agnieszka.
- Nie wiem...!? -  patrzałam z niedowierzaniem. Robert przebieł ulice, przelecial obok nas :
- Zaraz wracam - pobiegł w stronę pierwszej klatki, a w tym samym momencie za nim pobiegł Emel.., ktory ku naszemu zdziwieniu chwycil Roberta i przywlekł na ulice, gdzie stała juz cała banda osiedlowa... Trzech chłopaków rzuciło się na miśka tzn. Tomek G. Darek S. i Musioł... ja i Aga stałyśmy zszokowane, nie mogłysmy patrzec na to co mu robią.. dlatego podbiegłam do nich i odtrąciłam ich od niego
- Ty jestes moim kuzynem...? i nie potafisz nawet uszanowac Roberta? co z Ciebie za kuzyn... - odparłam z pogardą w oczach. Tomek patrzał na mnie chamskim wzrokiem, a ja tymczasem spojzałam na jego kolegów.. a on zaczął mówić
- Ty go nie broń on se picuje... - odwróciłam sie do niego...
- Co ty ogole mówisz... jak śmiesz wogóle sie odzywać...? ilu was jest.. no ilu? - tomek stał nieruchomo, został bez słow. Natomias Aga zaczełam mówić Emelowi, że się na nim zawiodła... i nie spodziewała sie czegos takego po nim... Lecz nagle odezwal się Darek:
- Sorry za wszystko - podzedł do Roberta podając mu rękę... lecz mi wydawało sę to dziwne... coś mi ne pasowało... kopnął go.. wtedy nie wytrzymałam i podeszłam i uderzyląm go w twarz... Musił zacząl sie nabijac... natomiast ja chwyciłam ręke Roberta i zaciągłam go do siebie do domu... i... ----- obudziłam się :D:P (bo tak niemozliwym śnie :D) patrzę na zegarek 4:38 --> kurdeee po cholre tak wcześnie... ałć gardło mnie boli... ciemno jest... nie czuje niczego... zimno mi... ahh poleze sobie dluzej... godzina.. 6:40 - drukuje gazetke... ledwo trzymam sie na kompie.. głowa mi pęka... gorąco mi ale przechodza mnie zimne dreszcze, które przeszywają moje cialo... - Roxi ubierz się, pojedziesz do lekarza - mama woła z łązienki... dochodze do łózka.. ju znei umialam wytrzymac - połozyłam sie... za 15 minut.. wstałam... i wyszykowalam sie do lekarza... 7:45 wchodze do przychodni.. staje przed okienkiem, patrze --> dr Szubra wt 14:30 - 17:00 ... myślałam, że mnie cos weźmie... - Przepraszam, ja chciałąbym si ezarejestrwac do dr Szubry.... "ale ona przyjmuje od 14..." zrezygnowana patrze na okienko... babka do mnie "ale moge Cie zapisac do dr Sekulskiej"  - no jakby pani mogła... "ale to dopiero na 11" , ja taki lukk.... banan spadł do maxymalnej pozycji... "a daleko mieszkasz..?" - na mesyku "a to daleko... to usiadz sobie ja Cie tu wpisze..." spoko siadłam... byłam 3... tydzien siedzenia w domu i przyjmowania jkchs ciulatych lekarstw które jak zwykle nic nei pomogą... mam nadzieje, z eprzynajmneij beziecie mnei odwiedzac.... ehhh nie iwem już co pisac... siedze tu sama.. patrze jak głupia  w monitor.. całe szczescie Natalka te zjest chora to pzynajmneij mam z kim gadac... wracajac do wczorajeszgo dnia... okazało sie, ze mam lajtową matke.. no ale to był dopiero początek :] dzisiaj jest zebranie wieć zobaczymy co bedzie... (tata idzie)... no a teraz zajadam się paczką czipsów i czytam se gazetke.. i artykuł "Chłopaki 100% prawdy" :D ehhh i chcialam dodac, ż ejak tak dalej pojdzie to kompem bede żygac... ja tu do glowy dostane.. i bedziecie mnie odwiedzac na Gliwickiej (Dorotko -- bez obrazy ;)) dobra ide bo już mi ręce z imna opadają... bo sie wysiliłam i napsiałam notkę, której zapewne i tak nikt do końca nie przeczyta.. a więc AHOJ ludu wezwany do poczytania notki... zyczcie mi rychlego powrotu do zdrowia... pozdro 4 all... aha no i wyniki konkursu :D.....podam pozniej bo musze z liczyc komentarze...:D kocham was fsystkich a najbardziej tego pana z brygady RR :D :****************

27 stycznia 2004
thx kubusiu :*
Kubuś
27 stycznia 2004
ten sen miaąłś dupny ;d zdrowia życze
27 stycznia 2004
wiemy wiemy Ewusia :D:P
27 stycznia 2004
fajny sen miałaś heheh
27 stycznia 2004
hehehheheeh to spoko :** dzieki mama nadzieje ze szybko wróće do zdrowia :P
Chomana :)))
27 stycznia 2004
a cio do tych bab z przychodni to ostatnio je opieprzylam że sie obiaja i nic tam nie robia, bo były dla mnie tak beszczelne że naprawde już nie wytrzymałam!!! hahah nazwisko Choman to se juz bardzo dobrze zapamietały!!! hhaha banan im z geby zniknkął jak im sie postawiłam-pomyślały se pewnie smarkata małolata nie podskoczy....a jaednk... kto mnie zna bardzo dobrze to to potwierdzi... że jestem do wszystkiego zdolna:P
Chomana :)))
27 stycznia 2004
Jezusss Roksanaaa jak ty mnie wystraszyłas z ta historyjka na poczatku!centralnie myslałam że to prawda! ahhaha no ale dobrze ze sie to nie dzieje:-)pozdrawaiam i zaparaszam na mojego bloga:P
Kasia:)
27 stycznia 2004
Ta jasne Pioter jak to jest mój dar to ja umię latać! To jest poprostu powołanie! A co do notek to naprawde bardzo fajne notki piszesz..i jeszcze zdrowiej szybciutko...3maj się!!!
Horry Pioter
27 stycznia 2004
Hejo. Mam 3 miejsce:). A czy dostane jakąś nagrode pocieszenia?? No bo wkońcu 3 miejsce to i tak kurcze nieźle. Naczy tak mi się wydaje. Ale tak seryjnie to ty musisz zacząć pisać jakieś opowiadania bo nieźle ci to idzie. Naprawde. Masz talent. To jest "dar". Naprzykład "darem" Kasi (meli) jest to, że chce zostać zakonnicą. Naczy tak mi się wydaje, ze to jest "dar". Ale kurcze biedna jesteś. Zdrowiej szybko. Ale z drógiej strony to fajnie bo będą długie notki i będzie co czytać. Ja cię zapewniam, że zawsze czytam wszystkie i całe notki. I moge powiedzieć ci, że zawsze są bardzo ciekawe. Dobra, kończe. Nara!
27 stycznia 2004
ehhehe taki był cel tej notki :D:P
patrysia
27 stycznia 2004
kurcze ja myślałam że to na serio sie staó.. tak to pisaąłs a ja sie nawet sie kurde przestraszyłam hehehe zdrowiej szybko i pozdro
27 stycznia 2004
no kurde szkdoa ze to byl sen bo znalazło by sie wielu których bym w twarz uderzyła :P nawet kilku laskom tez by sie przydało :P pozdro :**
>NaTaLkA<
27 stycznia 2004
hehehe ale fajne...chciałam od ciebie zerżnąć notke ale ja nie mam takiego talenta...hehehe..."dobrze że natalka też jest chora"hehehe no patrzcie...jak Roxa mi dobrze życzy hehehe osz ty pieronie:> Robert do boju do boju...tralala...:P
27 stycznia 2004
WYNIKI KONKURSU :P 1 miejce : Patrysia -- 22 komentarze 2 miejsce: Robert -- 17 komentarzy 3 miejsce: Piotrek -- 15 komentarzy 4 miejsce: Madzia -- 4 komentarze 5 miejsce: Kasia -- 2 komentarze 6 miejsce: Natalka, Aleksandra, Dorota -- 1 komentarz :D:D pozdro :*** PAtrysiu mozesz sobe wybrc co chcesz za nagrode :D
>NaTaLkA<
27 stycznia 2004
1-wsza!!!!!!!!!!poraz 1-wszy jestem 1-wsza heheh a tera notke przeeczytam:P

Dodaj komentarz