:(


Autor: roxasia
14 lipca 2005, 23:24

urodziłam się... wszyscy byli obok mnie... rodzice, brat, dziedkowie, krewni, znajomi, sąsiedzi... .W miarę uplywu czasu... powoli każdy odchodził... jedni wyjeżdzali... inni wybierali się już w tą podróż 'bez powrotu'... zostala już nas połowa... jeszcze ta większa połowa... ale nachodzi mnie jedna myśl... gdy zostane już w tej mniejszości... mogę obawiać się tylko jednego... zostane sama... bez osób które towarzyszyły mi podczas dorostania... sama.

['] Wszystkim tym, których już nie ma miedzy nami.

wercia88
30 lipca 2005
a skad takie mysli?daj spokoj zawsze sie ktos znajdzie ze sama nie bedziesz no i skad ten pesymizm?nie ma co o takich rzeczach myslec
natalii
19 lipca 2005
bożż co za udupy.. roxan ale fuck this \'z przekupką nigdy nie wygrasz\' :D (LOL) Rozwala mnie jedno - szczery komentarz ale na podpis już nie stykło odwagi;p Normalnie debeściak, rIspekt :D A co do notki to sama NIGDY nie zostaniesz zawsze będą przy Tobie osoby które Cie kochają :* Podpisuje sie pod Ewką :) Nie zapominaj dupo, że nasss mosz:p Ja nie jestem z sąsiedniego inkubatora ale noo.. ;p Dziesiątki jednoczmy sie :D:D:D buzii:*
chOmAnA
18 lipca 2005
kufa co za chamska wiesniara albo wiesniak kufa nie potrafi sie podpisac ! normlanie inteligencja :D hahaaha co ty nie powiesz?:> nei trawisz roksany ja:>hahahaha to chyba mnie nie poznałaś/łeś hahaahaha =D bo by Ci sie odechciało :D w ogóle zyc na tym śwecie bo mojej siostrzyczki nei bedzie nikt obrazał!!!!!!!!!!!!!!!jakis problem::> to gg 7217467 czekam! albo life mnie to jebie :]ciekawe czy ten ktos byłby taki madry wtedy :]

nio roxi nie zostaniesz sama.. masz jescze siostrzyczke :P która tesh była przy tobie jak sie roidziłas no moze nie no na odwrót ty byłas kilkametrów odemnie jak ja sie rodziłam :P i byłysmy dwa krupniuki w inkubatorach :D hihihi .. szmutna notkaa..ale z pewnoscia nie zostaniesz sama... ja to wiem :] :*
roxi
17 lipca 2005
no komentarz bardzo odpowiedni... z takimi uwagami prosze na gg... a nie pod ważna dla mnie notką.
==
16 lipca 2005
ogólnie to nie potrafię Cię strawić.drażnisz mnie.fe.

Dodaj komentarz