no lajt...


Autor: roxasia
02 lipca 2004, 21:43

po 3 dniach zmagan, wysiłku, płaczu, lamentu, przezyłam... przezyłam i osiągnełam... co prawda nie to co chciałam ale z podobnym skutkiem... a wiec na początek... DZIEKUJE LO nr 2.... za zajebistą sprawę z pomieszaniem papierów... fajnie, że dostalam do domu papiery mojej kuzynki ;] dziekuje za całe zameiszanie i niedopilnowanie i o zle informacje... i o... ehhhh "nie masz szans z tyloma punktami..." thx... za 5 dwunasta przyjmowali od tylu punktów... zajebiscie... no ale nic...dzieki za zniszczone marzenia DZIEKUJE równiez...LO nr 5.... za zajebiste zatrzasniecie drzwi przed nosem i nie oddane moich papierów na czas... thx wam... DZIEKUJE takze LO nr 4 za neisprecyzowane listy... ;/ JAK RÓWNIEZ... LO nr 1 dziekuje wam że daliscie mi szanse...

Po kilku rozmowach dowiedziałam sie że przyjeli mnie wszędzie... niezle... zajebiscie... kurdeeeee ;( no ic... powinnam sie cieszyc z tego co mam...

dobra koncze pozdrawiqam i buziam :** dzieki wszystkim za wsparcie w tych cięzkich chwilach...

Paweł
19 lipca 2004
hejka, nie wazne w jaki sposób się dostałaś tylko ważne jest to że się dostałaś i to przypomne Ci że do bardzo dobrej szkoły Roksanko. Przepraszam za moją szkołe czyli LO 5,kurcze bede musiał chyba poważnie z nimi porozmawiać :) ja cie sune aly miałas zamęt ja wiedziałem już jaki bede miał numer w dzienniku juz w kwietniu hehe. Pozdro dla Ciebie.papatki :)
05 lipca 2004
ale jajca. sorki ze wczesniej nie wpadłem. no to tylko gratulować przyjęcia do szkuł. a jajca jakieś musieli zrobić:P pozdro. trzymaj się.
04 lipca 2004
Nieważne jak ale wazne że sie udało:) Pozdro
patrysia
04 lipca 2004
jaki bezsens że zrobili tyle zamieszania, zamiast uporządkowac to dobrze.. bezsens .. czysty bezsens.. ale dobrze ze sie wszędzie dostałas.. pozdro
02 lipca 2004
to sie działo...heh :) pozdro szejset :*
02 lipca 2004
jakos to bedzie. Fajnie by bylo, gdybys we wrzesniu przeniosla sie do hanki. Ale mysle, ze wq powstancach tez bedzie fajnie. Duzo fajnych ludzi tam teraz szlo. A w ogole hanka wszystko tak pomieszalam (pomijajac nasze papiery), ze szkoda gadac. Ale ciesze sie, ze mi sie udalo bez stresu tam dostac i wspolczuje wam tego co przezywaliscie. Mam nadzieje, ze jakos damy sobie rade w liceach. Buziaki i powodzenia zycze:*
Bart
02 lipca 2004
w końcu sie udało...a ja wiedziałe że tak będzie...modlitwa przyniosła efekt :p ...
Natalka
02 lipca 2004
Roxia powiem tylko tyle...a nie mówiłam:P Nie no ale ty już masz to wszystko za sobą a ja...buuu:/Pisz częsciej i takie dupne notki w twoim stylu:P hehe pozdro:*
Olin
02 lipca 2004
Przedewszystkim powinnaś się cieszyć że wogóle cię przyjeli bo mam koleżankę którą nigdzie nie przyjęli i musiała iść do prywatnej, i nie trzeba był się aż tak denerwować bo mnie przyjęli dopiero w ostatnim momęcie.
Młody_15
02 lipca 2004
Przeciez mowil młody ze sie dostaniesz :)
cHoMaNa..
02 lipca 2004
no ciesz sie ze cie przyjeli.. dzisiuisiaj to była total masakra.. napiecie jak chujjjj mnóstwo o osób nie ma szkoły.. ja mam na szczescie co prawda nie moja wymarzona ale LO jest..

Dodaj komentarz